25 maja 2014

Wolna Ukraina 72

Petro Poroszenko mówił podczas wyborów prezydenckich m.in. że gdy je wygra to będzie walczył z korupcją. - Szczyt chamstwa i bezczelności. Oligarcha chce walczyć z korupcją czyli sam ze sobą. Kto to widział żeby biznesmeni sami sobie "podcinali nogi" ? Więcej czasu poświęcił on będąc na wschodzie Ukrainy a to wiele mówi. Wcześniej był on ministrem w rządzie Janukowycza oraz zamieszany w korupcję tak jak pozostali oligarchowie, lecz tak jak wszędzie nie ma na nich siły by ich ukarać bo prowadzą biznes. Biznes daje im olbrzymie pieniądze by wyłgać się przed sądami. Jak on zostanie prezydentem Ukrainy to wprowadzi pozostałych oligarchów do władzy lub obok a wtedy powróci bieda i tania siła robocza tak jak chce Rosja. Słabe kraje sąsiednie są na rękę Rosji, bo wtedy może ona wprowadzać swoich ludzi do tamtejszych władz i mieć kontrolę nad biedakami. 

Wyniki wyborów do godz 20-stej : Petro Poroszenko - 57,3 %, Julia Tymoszenko - 12,4 %. - Te wyniki mówią że Julia Tymoszenko jest już przegrana w oczach Ukraińców gdyż była już w rządzie Juszczenki, lecz nie wiele zrobiła by poradzić sobie z agenturą sowiecką i z oligarchami. Natomiast oligarchę Poroszenkę promował na prezydenta Witalij Kliczko ale tylko dlatego, by zakończyć spory z Rosją. Wiadomo że Rosja nie chce rozmawiać z nowymi władzami bo ma inne stanowisko w sprawie Ukrainy i inne interesy. Poroszenko ma być buforem między Ukrainą a Rosją a nowe władze wg. Rosji nie dadzą "porozumienia". Tak Ukraina nadal będzie pod kontrolą Rosji. 

Olena Leonenko dziennikarka polska d/s Rosji : "Poroszenko będzie bezpiecznym prezydentem, bo od dawna jest on po dobrej stronie". - Petro Poroszenko jest jak nasz Ryszard Czarnecki obecnie w PiS. Obydwaj przeskakują z partii do partii, gdy widzą że mają szansę być w parlamencie. Natomiast po dobrej stronie on nigdy nie był, bo zawsze stał po stronie rosyjskiej. Tak będzie on fruwał od partii do partii jak wiatr zawieje, by nie stracić swojego słodkiego biznesu. Inny oligarcha ukraiński Rinat Achmetow też nagle zmienił zdanie i stanął po stronie Ukrainy, gdyż zagrożone zostały jego interesy przez separatystów rosyjskich. Oligarchowie na Ukrainie są patriotami, ale tylko do własnego biznesu. 

Na wschodzie Ukrainy separatyści rosyjscy nie pozwolili Ukraińcom na udział w wyborach, gdyż nie chcieli by to Julia Tymoszenko wygrała te wybory. Z góry było ustalone kto ma wygrać te wybory i dlatego nawet Rosja zapowiedziała dwa dni przed wyborami że będzie współpracować z nowymi władzami Kijowa. 

Suma sum - Mam nadzieję że Majdan z Kijowa nie utrzyma długo oligarchów we władzach Ukrainy, bo sobie i Ukrainie zaszkodzi. Jest pora by odsunąć od władz Ukrainy ludzi powiązanych z Moskwą. Poroszenko jest tym człowiekiem, gdyż wcześniej stał po stronie prorosyjskich władz Wiktora Janukowycza a teraz chce być po stronie władz ukraińskich. Taki człowiek nie jest wiarygodny. 

Brak komentarzy: