15 maja 2014

Wolna Ukraina 69

"Okrągły stół" na Ukrainie jest bez separatystów rosyjskich. Przy tym stole zasiedli ; ukraińskie organizacje społeczne, politycy, duchowni, byli prezydenci Kuczma i Krawczuk bez Juszczenki. Patronuje mu OBWE. Mają oni rozwiązać sytuację na Ukrainie. - "Okrągły stół" - moim zdaniem - to najgorsze rozwiązanie dla Ukrainy. Po pierwsze : na Ukrainie nie ma czego rozwiązywać. Ukraina po rewolucji już ustaliła swoje kierunki w polityce kraju i zagranicy. W tym przeszkadzają im separatyści rosyjscy i władze Rosji. Po drugie : separatyści rosyjscy i tak nie chcą porozumienia bo mają inne plany. Tym planem jest zajęcie jak największej części Ukrainy i przekazanie jej Rosji. Tego problemu nie podejmie parlament ukraiński i "Okrągły stół" a w tym celu zebrał się "Okrągły stół". Po trzecie : udział byłych prezydentów prorosyjskich oraz duchownych to podział wpływów. Tak samo było w Polsce po "Okrągłym stole". To oznacza że oni czyli Rosja i Kościół będą mieli wpływ na politykę władz Ukrainy. Ukrainie potrzebna jest tylko deportacja mniejszości rosyjskiej do Rosji oraz samostanowienie i tylko wtedy zażegna się wojnę domową. Resztę załatwia Konstytucja Ukrainy którą powinni tworzyć tylko rodowici Ukraińcy. 

Jak tu rozmawiać gdy oni mają więcej samochodów i broni ? Tak pyta się separatysta rosyjski. Chodzi o rozmowy przy "Okrągłym stole". Parlament ukraiński jednak odrzucił ich udział przy "Okrągłym stole" bo oni są terrorystami. - On uważa bezczelnie że aby rozmawiać z władzami Ukrainy to separatyści rosyjscy powinni mieć silniejszą armię na obcym terytorium. To pokazuje że separatyści chcą narzucać swoje racje rządowi Ukrainy. Jak widać Rosjanie potrafią rozmawiać z innymi ale tylko wtedy, gdy czują się silniejsi od innych. To co duże najczęściej nie ma rozumu i dlatego stosuje siłę jako argument. 

"Jeśli dojdzie do przesunięcia potencjału wojskowego NATO do Europy Wschodniej, Rosja podejmie wszelkie kroki, by zapewnić sobie zdolność do obrony" - tak poinformował NATO ambasador Rosji przy NATO Aleksandr Gruszko. - Jak widać Ruskie ciągle narzucają światu swoją chorą mentalność by osiągnąć swoje złe cele. Nawet dziecko wie że każde państwo może i ma obowiązek przy swoich granicach ustawić takie siły jakie uważa za wskazane. Rosja swoimi wypowiedziami zmierza do tego by ograniczać siły innych państw przy granicach z Rosją by łatwiej było jej wkroczyć na te tereny ze swoim wojskiem. Rosja liczy na naiwność sąsiednich krajów, lecz nikt nie nabierze się na to. Rosja jak wiadomo ma swoje wojska ustawione wzdłuż swoich granic cały czas w takiej ilości w jakiej uważa a tak naprawdę liczy ona na swoje rakiety średniego i dalekiego zasięgu które nie muszą stać przy granicach by osiągnąć zaplanowane cele w Europie i w USA. 

Suma sum - Rosja jak widać jednostronnie pojmuje bezpieczeństwo świata. Nie można ulec jej sugestiom. Putin chyba szykuje się do wojny, gdyż zapowiedział wycofanie się Rosji z zagranicznych technologii na rzecz własnego uzbrojenia. Sankcje dla Rosji też temu sprzyjają. 

Brak komentarzy: