01 maja 2014

Bezduszne państwo Tuska 36

1 maja to dzień wstąpienia Polski do UE i tego wstąpienia 10-ta rocznica, międzynarodowe święto pracy i dzień wolny od pracy dla niektórych państw. W Polsce tego dnia nie ma zakazu pracy tylko dlatego, by nie obchodzić święta pracy tak jak było za komuny. Święto pracy obchodzą 1 maja tylko komuchy z PRL-u. Inne partie i ugrupowania ( PiS, SP i ruchy narodowe ) wychodzą na ulicę, ale tylko po to by zamanifestować swoje niezadowolenie z działań rządu i UE oraz po to by pokazać społeczeństwu swoje ideologie jakby nikt ich nie znał. 

W Turcji nie ma święta pracy, ale za to jest manifestacja niezadowolonych z rządu Erdoana na placu Taksim. Władze ograniczyły ilość manifestujących tylko do mieszkańców stolicy tworząc sztuczne granice w mieście, by nie dochodziło do prowokacji przeciwko władzy państwa. Z tego powodu ludzie gromadzą się w innych miastach, by świętować 1 maja. W Hiszpanii dwa główne związki zawodowe organizują manifestacje przeciwko bezrobociu i wyzysku. Włosi ( związki zawodowe ) manifestują głównie przeciwko bezrobociu wśród młodzieży. Berluskoni mówił że praca jest, ale Włosi nie chcą pracować. Tak tylko kapitaliści mówią. Akurat Berluskoni będąc premierem prowadził swój własny biznes, w tym miał swoją telewizję i jemu są potrzebni tani najemnicy. Można olać jego wypowiedź. On też popierał Rosję i był przeciw sankcjom dla niej, bo on i Włosi mieli tam swoje interesy. W Rosji święto pracy obchodzi się tak jak za komuny. Rosja niby nie jest już komunistyczna, lecz u władzy pozostali ludzie KPZR-u. Rosja będzie świętować też aneksję Krymu w dniu zwycięstwa nad faszyzmem. W Sao Paulo ( Brazylia ) w przeddzień święta pracy doszło do zamieszek na tle bezrobocia. W tym mieście miało odbyć się otwarcie mistrzostw świata. Europa Zachodnia manifestuje przeciwko bezrobociu. Ruch Narodowy w Polsce idzie z hasłem ; "Praca w Polsce dla Polaków". Tym razem RN przekazuje konkretne potrzeby akceptowane przez większość Polaków, bo ludzie emigrują za pracą do innych krajów. Powodem emigracji zarobkowej są nie tylko brak pracy w Polsce, lecz także niskie zarobki w kraju. Nie obędzie się też bez haseł faszystowskich, bo one dla narodowców są ważniejsze niż wolność, równość i tolerancja dla wszystkich ludzi. A w Kalifornii płoną lasy. W parku narodowym w San Bernardino. W USA władze "dmuchają na zimne" bo boją się zamieszek z powodu obchodów dnia 1 maja jako święto pracy. 

"W Elblągu ludzie zakorzenili się w Europie dzięki wejściu Polski do UE". - Tak chwalił się D. Tusk w Elblągu na 10-lecie Polski w UE. Bredził on tam gdyż każdy wie, że Polacy byli zakorzenieni w Europie już od tysiącleci a UE to tylko unia państw. 

Leszek Miller z SLD na wiecu mówił ; Odejdźcie ! Dużo już naszkodziliście ! - Dziś on wyrzuca PO a jutro połączy się z tą partią. Dużo on obiecywał na wiecu majowym, ale gdy był w rządzie ( 2001-2005 ) razem z PO Tuska to działał odwrotnie niż dziś obiecywał. Wredne te komuchy i chodzi im tylko o władzę. Naród już nie powinien nabierać się na hasła i obiecanki partii i ich wodzów którzy byli już u władzy. 

Min. pracy i polityki społecznej Kosiniak-Kamysz mówił podczas pierwszego spotkania przy okrągłym stole że nie ma pieniędzy by dać opiekunom niepełnosprawnych dzieci i dorosłych, ale warto zadbać o przejrzystość reguł. Ważniejsze jest dla niego wypracowanie reguł podczas okrągłego stołu, niż jak pomyśleć by przesunąć środki w budżecie tak by można było nimi zaspokoić potrzeby i postulaty opiekunów niepełnosprawnych dzieci i dorosłych. SP proponowało dwa tygodnie by stworzyć reguły a min. Kosiniak miesiąc. Zwodzi ludzi Kosiniak i przeciąga w czasie to co najważniejsze dla protestujących tak jak Tusk przykazał. Tusek na wózek ! 

Suma sum - Wielu jest przeciwników wejściu Polski do UE. Są nimi m.in. PiS, SP, PR, Nowa Prawica Korwina-Mikke oraz narodowcy którzy szykują się do władzy w Polsce. Ja jednak uważam że warto było wejść do UE, ale tylko z dwóch powodów. Pierwszy powód to bezpieczeństwo granic, a drugi to przepisy unijne ( tylko niektóre ) które są lepsze niż nomenklatury prl-owskiej która uwłaszczyła się na majątku polskim oraz mąci i szkodzi w naszym prawie zasiadając nadal bezprawnie w ławach sejmowych. Obecnie Tusk psuje te ustawy unijne, które korzystne były dla ludzi. Tusk i Komorowski sami powinni obchodzić tę rocznicę. Naród nie ma co im zawdzięczać. Ludziom żyje się coraz gorzej, bo mają nadal niskie płace i świadczenia państwowe oraz ograniczenia w codziennym życiu. 

Uważam że 1 maja powinno być świętem protestujących ludzi pracy, protestujących przeciw wyzyskowi a nie świętem prawa do pracy. W końcu nikt nikomu nie zabrania pracować. "Prawo do pracy" jako główne hasło każdego pochodu pierwszomajowego wymyślili komuchy, gdyż u nich "prawo do pracy" to przymus do pracy niewolniczej. Polska wyjątkowo 1 maja może świętować także wejście do UE, lecz nie może zawdzięczać tego wejścia SLD. Polska i tak by weszła do UE i bez komuchów z SLD. Żeby nie mściwe działania partii Kaczyńskich ( Porozumienie Centrum ), to Lech Wałęsa i AWS wprowadzili by Polskę do UE. 

Brak komentarzy: