06 kwietnia 2014

Wybory do PE 25 maja 2

Co proponują partie polityczne, gdy ich posłowie trafią do PE ? 

PiS - Elbląg. Przerżnięcie mierzei wiślanej na pół. 
PiS miał pretensje że Tusk nie udostępnił kancelarii premiera dla spotu związanego z wyborami do PE. Kaczyńskiemu brakuje prestiżu ze względu na ambicje i chciał się pokazać w spocie jako premier w kancelarii premiera. Do premiera trzeba niestety dorosnąć. 
Tusk akurat też nie dorósł do funkcji premiera, lecz u nas politycy sami wybierają się na premiera. Moim zdaniem premiera powinien wybierać sejm lub naród, bo od premiera zależy dobre pokierowanie państwem. Na ważne stanowiska państwowe nie powinni politycy sami się wybierać. Uważam że spotów nie wolno robić w urzędach państwowych, by nie wprowadzać narodu w błąd. Dotyczy to wszystkich partii. Spot PO jest nieważny, gdyż pokazuje Tuska w kancelarii premiera sugerując że Tusk jest premierem i będzie nim na wieki. Nie można bawić się ludźmi, gdyż nie są oni zabawkami polityków. Pomysł z mierzeją wiślaną nie jest zły, gdyż skróci drogę na świat naszym statkom. Ten pomysł jest niestety nie dla europejczyka w PE i na lata bo dużo czasu potrzeba na przekopanie tej mierzei. Inne pomysły PiS-u są już znane bo zawsze są te same - Bóg, honor i ojczyzna oraz potrzeby mediów katolickich. 

SP - Dbanie o rodzinę. 
SP ( solidarna Polska Z. Ziobry ) do PE wystawiła na swoją listę Tomasza Adamka, boksera który dostał straszny łomot od ukraińskiego boksera Wiaczesława Głaskowa. Ostatnie jego występy to sromotne porażki. Strach wpuścić takiego na salony do PE. Jego osoba to tragedia narodowa, gdyż jest brzydki i myśli jak PiS. Prowadzić będzie go PiS, Rydzyk i Radio Maryja. Jest on zatwardziałym katolem. Jego hasło to "rodzina". Wszyscy katolicy mają te same hasło, bo nie potrafią pomyśleć szerzej i zadbać o wszystkich w tym i o starszych, samotnych, chorych i niepełnosprawnych Polakach oraz o tych mających inne poglądy niż Ziobro, Rydzyk i Kaczyński. Uważam że celebrytów i sportowców nie powinno wstawiać się do polityki. Tak uważam bo mało w tej grupie jest takich którzy rozumieją los najbiedniejszych. Oni obracają się na codzień wśród mediów które zawsze będą rządowe czyli nieobiektywne oraz wśród wielkiej kasy. Oni dla mnie to oligarchy. 

PSL - Tradycja, Nowoczesność, Polska. 
Janusz Piechociński szef PSL-u na konwencji 5 kwietnia mówił sztucznie jak Cezary Pazura w kabarecie. Chyba miał on rację że tak mówił jak mówił, bo politycy i sejm oraz wszelkie konwencje partyjne to kabaret a do tego obiecują i obiecują. Piechociński narzucał swojemu elektoratowi pisowskie czyli kościelne zasady orania ziemi. Co drugie słowo to Bóg. Hasło PSL do PE to Tradycja, Nowoczesność, Polska. Jedno hasło wyklucza drugie, gdyż tradycja to zacofanie kraju i jest niepożądana gdy jest narzucana a nowoczesność sama się narzuca tylko bez ingerencji rządu w gospodarkę. Mówił on też o patriotyzmie oraz cytował Krasickiego opowieści i bajki. Przypomniał też prehistoryczne i wyświechtane hasło ; "nie rzucim ziemi, skąd nasz ród". Nudne były jego wypowiedzi i "wciskał kit" zebranym. Janusz Piechociński wg. mnie jest reliktem komuny z PRL-u. Świadczy o tym jego wygląd oraz sposób i rodzaj przekazywanych informacji w mediach i na konwencie. Wg. mnie jest on PZPR-owiec i nie zasługuje na bycie posłem w wolnej Polsce. 

PO - Silna i bezpieczna Polska. 
PO nie ma haseł dla swojej partii i dla Polski. Te hasła w spocie są związane tylko z sytuacją na Ukrainie i nie mają nic wspólnego z dobrymi ustawami dla Polski jakie trzeba podjąć w PE. Hasła PO oznaczają że Tusk nie ma zamiaru w PE zadbać o dobrobyt dla ludzi w kraju, lecz chce nadal wprowadzać niechciane przez naród dyrektywy unijne jakie narzuci nam PE. Partia PO była od początku zdezelowana czyli bezużyteczna dla kraju, bo jest w sejmie od 1989 roku a po 7-miu latach rządzenia stała się głupsza jak każda partia po zadługim rządzeniu oraz bardziej cyniczna, nigdy nie zauważała potrzeb ludzi w tym i osób niepełnosprawnych a Tusk stał się dyktatorem. Podobnie jest z PiS-em Kaczyńskiego. 

SLD - Dobrobyt. - Jaja sobie robią te czerwone komuchy z PZPR-u. 

Hans-Gert Pottering przewodniczący PE w latach 2007-2009 był w niemieckiej partii chadeckiej a w PE jest już od 30 lat. - Nic dziwnego że nie ma siły by zmienić UE na sprzyjającą obywatelom Unii. Każdemu politykowi przewraca się w głowie już po dwóch latach rządzenia ( w PE za 40-60 tys. złotych pensji ) a wszyscy są powiązani z biznesem i finansjerą. Tacy ludzi i ich potrzeb nie zauważą nigdy. Trzeba ten system zmienić by co 2 do 4 lat w PE zasiadali inni europosłowie oraz trzeba oddzielić ich od kasy biznesmenów. 

Jerzy Buzek były przew. PE ma świadomość że są tacy w Unii którym brakuje pieniędzy na przeżycie i dlatego trzeba wspomagać małe i średnie firmy by większy był wzrost gospodarczy w UE. Natomiast infrastruktura wg. niego w całej Unii da nowe miejsca pracy europejczykom. - Tak tylko biznesmeni się wzbogacą, lecz nie ludzie którzy pracują za głodowe pensje. Jakoś do tej pory wzrost gospodarczy nigdy nie przełożył się na wzrost płac. Za wzrostem gospodarczym musi iść niestety decyzja rządów krajów członkowskich i PE, gdyż firmy same nie podniosą płac ludziom pracy. Jerzy Buzek to kolejny oszołom i kłamca który trzyma stronę biznesu i "wciska kit" europejczykom. W taki sposób on zachęca Europejczyków do głosowania w wyborach do PE. Protesty ludzi pracy w Brukseli nic nie mówią jemu i innym europosłom, bo dostają oni wysokie płace w PE. Ludzie poprotestują i wyjadą z Brukseli a PE nie zauważy nawet że coś się działo przed PE i RE. Chyba tylko Majdan do skutku w Brukseli i w stolicach europejskich otworzy oczy europosłom. 

A dlaczego w Brukseli odbywają się protesty związków zawodowych z całej Europy w tym i z Polski ? One protestują przeciwko unijnej polityce zaciskania pasa i za godnością pracownika. W protestach uczestniczy około 50-ciu tysięcy ludzi. Przeszli oni przed PE i RE - rada europy. Protestujący wyszli z hasłami ; chcemy unii pracowników a nie finansistów, nie chcemy cięć, oszczędności i zaciskania pasa, człowiek nie może być mniej ważny niż interesy i zyski firm. Te protesty są przed wyborami do parlamentu europejskiego i mają na celu przypomnienie UE że oprócz zysków są i ludzie. Nasi związkowcy przypomnieli że zarabiają 4 razy mniej niż inni Europejczycy. Chcą oni Unii pracowników a nie finansistów. 

Suma sum - Wszystko zmierza do tego by nie wybierać 25 maja tych posłów którzy już byli w PE i tych którym nie ufamy. Wybierajmy tylko nieznane nazwiska, bo te znane są narzucane przez wodzów partii i do tego są wciskane na pierwsze pozycje w listach wyborczych. Można też postąpić tak jak proponuje Tymochowicz od wizerunków polityków ; nie iść na wybory, by dać nauczkę politykom. To zmusi do zmian na scenie politycznej wg. niego a zmiany są niestety potrzebne by nie oglądać tych samych gęb przez 10, 20, 30 i więcej lat. Motto moje na 25 maja ; Jak nie zmienisz polityka, to dostanie taki bzika. 

Brak komentarzy: