Nie wspomniał Ławrow o separatystach rosyjskich którzy mają broń taką jak żołnierze. On miał na myśli tylko grupy prawicowe w tym Prawy Sektor czyli grupy ukraińskie których należy rozbroić. Rozbrajanie rząd Ukrainy powinien zacząć od mniejszości rosyjskiej. Im trzeba zabrać całą broń, bo ona jest przeznaczona tylko dla armii. Ich broń może być użyta przeciw Ukraińcom gdy dojdzie do wojny lub do poważnych zamieszek. Natomiast swoboda wypowiedzi regionów to prawo separatystów ( mniejszości ) rosyjskich do samostanowienia, czyli prawo do autonomii a w konsekwencji prawo do oderwania wschodnich regionów Ukrainy i przyłączenia ich do Rosji. Takich praw żadne państwo nie przyznaje obcym ludziom. Obce ludzie czyli mniejszości narodowe nie mają prawa tego żądać. Oddanie prawowitym właścicielom budynków rządowych to wg. Rosji oddanie ich mniejszości rosyjskiej po referendum i uzyskaniu przez nią autonomii. Także mniejszość rosyjska chce brać udział w tworzeniu Konstytucji ukraińskiej. Takiego prawa nie ma nikt oprócz rdzennej ludności ukraińskiej. Nie można ulegać mniejszości rosyjskiej, bo wtedy Konstytucja będzie rosyjska a nie ukraińska. Wtedy powróci model rządzenia taki jaki był za Janukowycza. Jak widać trzeba uważnie czytać zawarte porozumienia zwłaszcza z Rosją, gdyż każde państwo i ich przywódcy inaczej je interpretują i zawsze na własną korzyść.
Bezczelność separatystów. Separatyści rosyjscy z Doniecka już dawno ustalili i bez referendum że Donieck to Republika Doniecka, czyli region federacji rosyjskiej. Nawet mają oni flagę tej republiki która jest taka sama jak rosyjska, lecz z innym godłem. Separatyści rosyjscy nadal nie oddają broni, gdyż nie zostali zaproszeni do rozmów w Genewie. Obiecują oni że opuszczą budynki rządowe tylko wtedy, gdy rząd Ukrainy poda się do dymisji a ich prezydentem nadal jest Wiktor Janukowycz. Bezczelność ich nie opuszcza. Im opuszczenie Majdanu w Kijowie przez wszystkich Ukraińców potrzebne jest tylko do swobodnego zajęcia Kijowa by wprowadzić tam władze rosyjskie. Trzeba pamiętać że separatyści to rosyjscy żołnierze. Oni nie chcą oporu w postaci ludności cywilnej, bo już się przejechali na niej gdy obalano Janukowycza. Dla nich ustalenia z Genewy nie są wiążące, bo one blokują im dalsze działania na rzecz autonomii. Z separatystami tymi zwanymi mniejszością rosyjską nie wolno wogóle negocjować, gdyż oni wtedy wymuszają pod bronią to co chcą. W ten sposób wymuszają oni m.in. poddanie się i oddanie ukraińskich jednostek wojskowych w ręce separatystów. To nie są negocjacje, to jest szantaż i dyktat.
A kim są separatyści rosyjscy by stawiać warunki i brać udział w rozmowach z innymi państwami ? Oni są nikim dla Ukraińców i reszty świata. Oni nie są nawet państwem. Oni są obcymi na Ukrainie którzy chcą oderwać Ukrainę i przyłączyć ją do Rosji więc nie mają żadnego głosu. Oni są żołnierzami rosyjskimi czyli obywatelami Rosji i tylko tam jest ich miejsce, i tylko tam mogą oni otwierać swoją czerwoną i sowiecką gębę by coś zmienić. Z nimi się nie rozmawia, tylko wydala do Rosji bez warunków wstępnych.
Rosja znowu poskarżyła się do ONZ, gdyż Ukraina wydała zakaz wjazdu na swoje terytorium Rosjanom w wieku od 16-tu do 60-ciu lat. Ma to zapobiec przechodzeniu przez granicę terrorystów rosyjskich. Rosja straszy Ukrainę tym że odpowie w taki sam sposób. Ząb za ząb - taką zasadę stosuje nienormalna Rosja, niezależnie kto ma rację. Nie trudno wyobrazić sobie ich prawo. Chore na głowę władze Rosji, to chory ich kraj. Niech będzie "pochwalony" Lenin-Putin.
Porwano w Słowiańsku obserwatora fundacji "Otwarty dialog" dziennikarza Serhija Leftera. Podejrzewa się o to separatystów rosyjskich. 15 kwietnia widziano go ostatni raz. Separatyści rosyjscy często blokują działalność dziennikarzom innym niż rosyjskie a to oznacza że oni mają złe zamiary do Ukraińców. Na złodzieju i mordercy czapka gore.
Kanada i NATO zamierzają wysłać do Polski okręty i samoloty bojowe. Część uzbrojenia wojskowego już jest w Polsce, w Rumunii, na Bałtyku i w Estonii. USA, UE i inne kraje nie ufają wrednemu i zakłamanemu Putinowi i dlatego warto postawić swoje wojska w stan gotowości. Już pisałem że nie bez powodu Rosja rozstawiła swoje wojska przy granicach Estonii, Białorusi i Ukrainy. Gdyby Rosja miała złe zamiary tylko do Ukrainy, to tylko w tym regionie ustawiła by ona swoje wojska.
Suma sum - Rosja znowu chce "wykiwać" Ukrainę. Uparcie dąży do zajęcia Ukrainy i ustawienia tam po swojemu porządku politycznego. Nie wolno jej odpuścić na centymetr, bo narzuci Ukrainie większość swoich chorych pomysłów. Władze Ukrainy powinny już myśleć jak deportować Rosjan do Rosji, bo jak zostawi się ich na Ukrainie to będzie tylko gorzej. Wtedy Rosja rękami mniejszości rosyjskiej osiągnie to co chce a ich zamiary już znamy. Są one ohydne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz