22 grudnia 2012

MIX 64

Koniec świata. Tego dnia ( 21 grudnia ) prezydent Br. Komorowski podpisał ustawę o nasiennictwie GMO. Ustawa ta zezwala na rejestrację i obrót w Polsce nasionami zmodyfikowanymi genetycznie a rozporządzenia do tej ustawy mają zakazać uprawiania roślin GMO. Wejście w życie tych rozporządzeń wraz z ustawą pozwoli na całkowity zakaz uprawy w Polsce kukurydzy MON 810 i ziemniaka Amflora, jedynych w tej chwili roślin GMO dopuszczonych do obrotu na terenie UE. Bez tej ustawy Polska zapłaciłaby karę. Utrzymanie dotychczasowego generalnego ustawowego zakazu obrotu, byłoby sprzeczne z prawem unijnym i groziłoby nałożeniem na Polskę wysokich kar finansowych. Minister rolnictwa St. Kalemba zapowiedział że do końca stycznia 2013 r. rozporządzenia będą wydane. Można obracać nasionami ale nie wolno ich zasiewać. Do tej pory mimo zakazu sprowadzano nasiona z zagranicy i zasiewano je na naszym terenie. To pokazuje same absurdy i brak kontroli państwa. Skoro były zakazy i jeszcze nie odwołano ich, to dlaczego nadal dopuszcza się do naszej żywności składniki GMO np. skrobię kukurydzianą i inne ? Gdzie są winni ? Więcej w art. o GMO. Przyznali się do pomyłki. PiS pomylił nie tylko osobę, ale nawet miasto. W spocie poświęconym kadencji Rafała Bruskiego ( PO ) z Bydgoszczy lektor ( z PiS ) podsumowuje pierwsze dwa lata rządów prezydenta i jednocześnie szefa bydgoskiej PO ; "bydgoszczanom żyje się gorzej, tysiące firm upadły, dobrze bawią się tylko koledzy prezydenta i jego brat, który uzyskał milionowy kontrakt". Powodem zemsty PiS-u na PO była reklama w której partia PiS twierdzi że "młodzi ludzie nie mogą znaleźć pracy, a firma brata prezydenta otrzymuje milionowy kontrakt ( na 7 mln. zł. )". Jak się później okazało KB Serwis zawarł umowę ze szpitalem powiatowym ale nie w Bydgoszczy a w Inowrocławiu. Szpital ten podlega pod inowrocławskie starostwo powiatowe a rządzi w nim PSL. Rafał Bruski domaga się teraz 5 tys. zł zadośćuczynienia na bydgoskie hospicjum. Kampania przeciwdziałającą dyskryminacji w pracy kosztowała rząd milion złotych a nierówności są nadal. Głównie w urzędach centralnych gdzie 14,5 tys. zatrudnionych jest w Kancelarii Premiera i w 16 ministerstwach. Wg. danych na rozmowach kwalifikacyjnych padają niedopuszczalne przez prawo pytania dotyczące sfery życia osobistego i prywatnego. Pytano najczęściej m.in. o liczbę posiadanych dzieci, o plany ich posiadania i kto będzie opiekował się dziećmi kiedy trzeba będzie zostać w pracy dłużej. Były także pytania o religię i wyznanie oraz o orientację seksualną. Te pytania były zadawane kandydatom starającym się o pracę w administracji rządowej. Jak każdy pamięta to za rządów PiS i LPR wprowadzono taki reżim. Nawet w szkołach zadawano dzieciom takie i podobne pytania. Zbierano wtedy w szkołach drażliwe dane o ich rodzicach. PiS ma nie tylko krótkie nóżki ale i krótką pamięć. Od stycznia 2013 r. ma wzrosnąć maksymalna opłata za pobyt w izbie wytrzeźwień - do 350 zł. Obecnie rachunek za noc nie może być wyższy niż 250 zł. Trybunał Konstytucyjny zaproponował wpisanie do ustawy opłaty maksymalnej za pobyt w izbie wytrzeźwień. W ustawie doprecyzowano opłaty za pobyt w izbie. Zapisane mają być w niej udzielone świadczenia zdrowotne, podane produkty lecznicze oraz detoksykacja. Wystawiony rachunek trzeba będzie uregulować w ciągu 14 dni od doręczenia wezwania do zapłaty. Uważam że państwo powinno przejąć na siebie obowiązki związane z zatrzymaniem osoby nietrzeźwej w izbie wytrzeźwień gdyż "klient" tej izby jest zabierany do niej wbrew własnej woli. Te izby już są finansowane przez państwo i nie wolno ściągać dodatkowych środków od swoich "klientów". Można powiedzieć że Izby Wytrzeźwień to bezprawie i nie powinny istnieć. Podatek od deszczu może być nałożony już w 2014 r. na wszystkich obywateli. Opłata deszczowa pobierana jest od metra kwadratowego powierzchni z której woda po opadach i roztopach odprowadzana jest do gminnej kanalizacji. Cena wynosi obecnie od ... Więcej w art. "Deszczówka".

Brak komentarzy: