W Polsce już media spekulują ( sugerują ) kto zostanie prezydentem Ukrainy. Wg. mediów Tymoszenko, Jaceniuk i Poroszenko mają szanse zostać prezydentem. Mnie nie podoba się akcja mediów gdyż one narzucają z góry swoich faworytów a nie tych których chcą ludzie. Ich sugestia ma wpływ na wybór ale na ten niechciany i niewłaściwy. Ja nie będę sugerował kogokolwiek, bo to naród musi wybrać tak jak uważa.
Niezadowolony jest Witalij Kliczko bo najwięcej się napracował by poprowadzić Majdan do zwycięstwa a Majdan niechętnie go widzi bo on i dwóch liderów partii opozycyjnych oraz minister z Polski i Niemiec podpisali porozumienie z Janukowiczem. Jak się stało, tak się stało, bo tak musiało się stać by odsunąć Janukowicza od władzy. Warto od tej strony spojrzeć, by nie osądzać źle Kliczki. Czasami trzeba coś poświęcić, by potem zyskać.
Petro Poroszenko, oligarcha który ma swoją telewizję Kanał 5 co prawda emitował sytuację na Ukrainie, lecz to nie powód by pchać się do władzy. Jak wiadomo oligarchowie i biznes nie myślą o ludziach pracy i o tych biednych, lecz tylko o sobie. Wystarczy porównać zyski oligarchów z płacami pracowników by to zrozumieć. Oligarchowie mają w ręku prawie cały majątek Ukrainy a ludzie pracy tylko nędzne płace. Można oligarchów majątek porównać do majątku byłego prezydenta Janukowicza który ujawniono w jego prywatnej rezydencji pod Kijowem. W tej rezydencji Janukowicz miał m.in. złote krany, złotą monetę ze swoim wizerunkiem i inne złote przedmioty, 30 starych aut i motocykli, basen w środku, las, jezioro, galerę z ok. XVII wieku i helikopter oraz różne dokumenty. Teraz ludzie zwiedzają ten luksusowy obiekt który został przeznaczony jako obiekt publiczny.
Gernot Erler, pełnomocnik rządu niemieckiego d/s kontaktów z Rosją mówił że UE z MFW i z Rosją mają obowiązek w zapobieżeniu bankructwu Ukrainy. Natomiast pieniądze trzeba przekazać Ukrainie, lecz pod pewnymi warunkami. Mówił on też że trzeba już zasiąść do stołu, by stworzyć listę uzgodnień i działań. Mówi się że Ukraina potrzebuje teraz zastrzyk finansowy bo wg. agencji ratingowej jest na skraju bankructwa. W tym roku Ukraina musi zapłacić 13 mld. dolarów by nie upaść. Już pisałem że biznes i banki pchają się na siłę do Ukrainy z pomocą, by na tym interesie zarobić kosztem wyrzeczeń Ukraińców. Taka pomoc to nie pomoc a tylko lichwa, gdyż trzeba spełnić ich warunki zwane "niewolnictwem na kolejne lata". Więcej w art. "Ukraina kontra władza".
Uważam że Ukrainę stać na zapłacenie 13 mld. dolarów, by nie zadłużać się u krwiopijców z MFW. Uważam też że nie wolno Rosji wmieszać do wspólnego stołu pomocy Ukrainie, gdyż Ukraina wpadnie znowu w złe układy. Tak naprawdę Ukraina jeszcze nie prosiła kogokolwiek o pomoc finansową, więc żaden kraj i bank nie powinien się narzucać jej. Uważam że Ukraina powinna wprowadzać reformy unijne gdy wejdzie do UE, lecz powinna wpierw patrzeć w zapisy by wiedzieć co w zamian ma poświęcić. Banki i Rosja darmo nic nie dają. UE, MFW i Rosja nie mają prawa mówić że mają obowiązek pomagania Ukrainie, gdyż za tym obowiązkiem kryje się lichwa. Kto naprawdę innym pomaga, to robi to bezinteresownie czyli nic w zamian nie chce.
Witalij Zacharczenko - były szef MSW - chciał uciec na Białoruś.
Mykoła Azarow - były premier - uciekł do Rosji.
Ołeksandr Kłymenko - były prokurator generalny - zniknął bez śladu.
Wiktor Pszonka - zniknął bez śladu.
Wiktor Janukowicz - były prezydent - ukrywa się w samolocie. Lewe papiery nie pozwalają mu na oderwanie się od Ukrainy. Mer Charkowa uważa że Janukowicza nie ma już w Ukrainie.
Suma sum - Trudna jest droga Ukrainy do normalności, lecz warto ją tworzyć wytrwale dla siebie i dla pokoleń.
Więcej w art. "Ukraina kontra władza".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz