Julia Tymoszenko na Majdanie - "Wy zainicjowaliście nowy ruch, na was liczą narody które znajdują się pod naciskiem dyktatorów którzy są też w krajach postsowietskich". Media ( TVP INFO ) przeinaczyły te słowa mówiąc tylko o dyktaturze jaka jest w Rosji. Także sugerowano że Tymoszenko nie porwała tłumu na Majdanie. Jak ona miała porwać tłum gdy przyjechała na pogrzeb a w dodatku wyszła co dopiero z więzienia schorowana na wózku inwalidzkim ? To nie są powody do zabawy. Gdy pojawiła się Julia na Majdanie to pojawiły się też i cycuszki w tłumie. Jednak wydobyto je z tłumu i zaprowadzono do sztabu Samoobrony która pilnuje porządku na Majdanie. J. Tymoszenko powinna liczyć się z zamachem na swoje życie, gdyż ciągle komuś ona przeszkadza bo za dużo wie jako polityk i nie jest na rękę Rosji jako polityk. Na Krymie pobito jednego z demonstrantów, który przebywał na Majdanie. To rezultat wymieszania Rosjan z Ukraińcami po II wojnie światowej. Uważam że Rosjanie przebywający na terytorium Ukrainy nie powinni mieszać się w sprawy Ukrainy, bo może ich to samo spotkać. To że na Krymie stacjonują jeszcze wojska rosyjskie, to nie powód do gnojenia tubylców z Ukrainy. Wcześniej czy później Ukraińcy przegonią Rosjan z Krymu.
Zacharczenko został wydalony z Białorusi gdy starał się tam o azyl. Janukowicza zatrzymała straż graniczna gdy próbował uciec samolotem do Rosji. Ostatnio był on w Doniecku. Uzbrojona ochrona Janukowicza próbowała przekupić straż graniczną, lecz nie doszło do przekupstwa. Janukowicz nie miał właściwych dokumentów by przekroczyć granicę. Podjechały dwa samochody z milicją, zabrali Janukowicza i odjechali z lotniska.
Naród wziął sprawy w swoje ręce. Na 25 maja ustalono wybory prezydenckie. Wprowadza się także inne ustawy. Obalono w wielu miastach Ukrainy pomniki Lenina.
Jan Lityński, doradca prezydenta Komorowskiego - Tymoszenko rzuciła hasła które są nierealne i niebezpieczne, gdyż w sytuacji Ukrainy jej hasła mogą rozlać się na świat. Ukraina wg. niego potrzebuje ustabilizowania a nie przerzucania swoich kłopotów na inne kraje. - Lityńskiemu i politykom nie na rękę jest walka z dyktaturą jaka jest w Polsce i w innych krajach zwłaszcza w postsowietskich, dlatego trzęsie on gaciami i wygaduje głupoty. Takich doradców nie może mieć prezydent. On i politycy oraz oligarchowie i biznesmeni boją się rewolucji takiej jak na Ukrainie, bo skończy się dyktatura i wyzysk a winni staną przed sądem. Pierwszy Tusk stanął by przed trybunałem stanu gdyby doszło do rewolucji w Polsce.
Jeden z komentatorów w telewizji ( TVP INFO ) powiedział że reżim który obala inny reżim, nie jest lepszy od tego obalonego. - Takich komentatorów przyjmuje się do telewizji, to i takie są beznadziejne komentarze. Wielu w kraju i za granicą jest przeciwko normalności bo chcą utrzymać reżim oraz uzależnienia od biznesu i finansjery. Takich się nie słucha.
Na Majdanie pojawili się też europosłowie z UE. Byli też i Polacy. Wyskoczyli oni z pomysłami które - moim zdaniem - niewiele poprawią los Ukraińcom. Jak zawsze każdemu nowowstępującemu państwu wciskano pieniądze z UE i z MFW ( międzynarodowy fundusz walutowy ) na start. W zamian UE żądać będzie reform które i tak powinny być gdy wchodzi się w struktury innej materii. Te pieniądze zaoferowane jednak nie są tylko za reformy lecz i za inne zobowiązania głównie wobec biznesu i finansjery. Te zobowiązania to m.in. nadal tania siła robocza czyli niskie płace i wysokie ceny oraz obce kapitały które nie płacą podatków w kraju kosztem rodzimych.
Uważam że Ukraina sama powinna poradzić sobie z długami bez zaciągania kolejnych za granicą, gdyż stanie się niewolnikiem MFW i innych banków. Naród wtedy do śmierci będzie spłacał te kredyty żyjąc na pograniczu ubóstwa tak jak Polska i inne kraje. Żeby poradzić sobie z własnymi długami wystarczy uchwalić w parlamencie właściwe płace, pilnować budżetu państwa by urzędnicy go nie przejadali, nie mnożyć urzędników, nie dopuszczać do tego by ceny ustalały rządy a w zamian należy pilnować tylko tych co bez powodu je podnoszą, nie wprowadzać parapodatków tylko utrzymać jeden od dochodu nie zawysoki itd.
Suma sum - Julia Tymoszenko ma rację że "nowy ruch" jaki powstał na Ukrainie powinien rozlać się na inne kraje, gdyż tylko wtedy jest gwarancja na utrzymanie pracy bez wyzysku, sprawiedliwości, uczciwości wśród polityków oraz na utrzymanie oligarchów i biznesu z dala od polityki. Uważam że warto zrobić rewolucję w UE i w świecie by państwa i ludzie nie byli niewolnikami biznesu i finansjery.
Ile jeszcze pokoleń przepuścimy przez ten świat, zanim zrozumiemy że nie wolno ufać politykom gdy nam mówią że tak musi być jak jest ?
Zacharczenko został wydalony z Białorusi gdy starał się tam o azyl. Janukowicza zatrzymała straż graniczna gdy próbował uciec samolotem do Rosji. Ostatnio był on w Doniecku. Uzbrojona ochrona Janukowicza próbowała przekupić straż graniczną, lecz nie doszło do przekupstwa. Janukowicz nie miał właściwych dokumentów by przekroczyć granicę. Podjechały dwa samochody z milicją, zabrali Janukowicza i odjechali z lotniska.
Naród wziął sprawy w swoje ręce. Na 25 maja ustalono wybory prezydenckie. Wprowadza się także inne ustawy. Obalono w wielu miastach Ukrainy pomniki Lenina.
Jan Lityński, doradca prezydenta Komorowskiego - Tymoszenko rzuciła hasła które są nierealne i niebezpieczne, gdyż w sytuacji Ukrainy jej hasła mogą rozlać się na świat. Ukraina wg. niego potrzebuje ustabilizowania a nie przerzucania swoich kłopotów na inne kraje. - Lityńskiemu i politykom nie na rękę jest walka z dyktaturą jaka jest w Polsce i w innych krajach zwłaszcza w postsowietskich, dlatego trzęsie on gaciami i wygaduje głupoty. Takich doradców nie może mieć prezydent. On i politycy oraz oligarchowie i biznesmeni boją się rewolucji takiej jak na Ukrainie, bo skończy się dyktatura i wyzysk a winni staną przed sądem. Pierwszy Tusk stanął by przed trybunałem stanu gdyby doszło do rewolucji w Polsce.
Jeden z komentatorów w telewizji ( TVP INFO ) powiedział że reżim który obala inny reżim, nie jest lepszy od tego obalonego. - Takich komentatorów przyjmuje się do telewizji, to i takie są beznadziejne komentarze. Wielu w kraju i za granicą jest przeciwko normalności bo chcą utrzymać reżim oraz uzależnienia od biznesu i finansjery. Takich się nie słucha.
Na Majdanie pojawili się też europosłowie z UE. Byli też i Polacy. Wyskoczyli oni z pomysłami które - moim zdaniem - niewiele poprawią los Ukraińcom. Jak zawsze każdemu nowowstępującemu państwu wciskano pieniądze z UE i z MFW ( międzynarodowy fundusz walutowy ) na start. W zamian UE żądać będzie reform które i tak powinny być gdy wchodzi się w struktury innej materii. Te pieniądze zaoferowane jednak nie są tylko za reformy lecz i za inne zobowiązania głównie wobec biznesu i finansjery. Te zobowiązania to m.in. nadal tania siła robocza czyli niskie płace i wysokie ceny oraz obce kapitały które nie płacą podatków w kraju kosztem rodzimych.
Uważam że Ukraina sama powinna poradzić sobie z długami bez zaciągania kolejnych za granicą, gdyż stanie się niewolnikiem MFW i innych banków. Naród wtedy do śmierci będzie spłacał te kredyty żyjąc na pograniczu ubóstwa tak jak Polska i inne kraje. Żeby poradzić sobie z własnymi długami wystarczy uchwalić w parlamencie właściwe płace, pilnować budżetu państwa by urzędnicy go nie przejadali, nie mnożyć urzędników, nie dopuszczać do tego by ceny ustalały rządy a w zamian należy pilnować tylko tych co bez powodu je podnoszą, nie wprowadzać parapodatków tylko utrzymać jeden od dochodu nie zawysoki itd.
Suma sum - Julia Tymoszenko ma rację że "nowy ruch" jaki powstał na Ukrainie powinien rozlać się na inne kraje, gdyż tylko wtedy jest gwarancja na utrzymanie pracy bez wyzysku, sprawiedliwości, uczciwości wśród polityków oraz na utrzymanie oligarchów i biznesu z dala od polityki. Uważam że warto zrobić rewolucję w UE i w świecie by państwa i ludzie nie byli niewolnikami biznesu i finansjery.
Ile jeszcze pokoleń przepuścimy przez ten świat, zanim zrozumiemy że nie wolno ufać politykom gdy nam mówią że tak musi być jak jest ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz