24 lutego 2014

Bohater nie dla wszystkich

Sejm niedawno uznał oficjalnie pułkownika wojska polskiego Ryszarda Kuklińskiego za bohatera narodowego, bo w obliczu zagrożenia życia wywiózł z Polski do USA materiały kompromitujące system komunistyczny PRL. 

SLD i PSL mówiły że należy przestrzegać przysięgi jaką składało się na konstytucję Polski niezależnie od tego w jakich realiach była Polska. Wg. nich działania Kuklińskiego były zdradą państwa a to nie kwalifikuje Kuklińskiego do miana bohatera narodowego. Oni zapomnieli dodać że składali przysięgę na reżimową rosyjską konstytucję a nie na Polską. 

Komuchy z PZPR tak naprawdę boją się ujawnienia swoich nazwisk i swoich złych uczynków wobec państwa polskiego i jego obywateli. Dlatego oni zaciekle i zajadle bronią się nie uznając Kuklińskiego za bohatera. Ich dane nadal znajdują się w USA. Sprawiedliwości nie da się uciec. 

Suma sum - Jak się wie że te partie ( SLD i PSL ) są reliktem z PRL-u, to już wiadomo dlaczego one bronią swojego zdania. W tych partiach są komuchy z PZPR i inne czerwone elementy których dekomunizacja powinna objąć swoim zasięgiem. Te partie trzeba zdelegalizować, bo tkwią w systemie prl-owskim i blokują postęp polityczny w kraju. Potrzebna jest nadal ustawa dekomunizacyjna, która obejmie swoim zasięgiem także tych którzy zajmowali stanowiska partyjne na niższym poziomie, w fabrykach, w sporcie i kulturze oraz w innych gałęziach polityczno-urzędowo-gospodarczo-kulturalnych. 

Brak komentarzy: