16 lutego 2014

Kościół anglikański

W związku z przyznaniem praw parom homoseksualnym do zawierania związków partnerskich w Wielkiej Brytanii głos zabrał Kościół Anglikański. Kościół odmówił udzielania błogosławieństwa parom homoseksualnym oraz postanowił że małżeństwem są tylko związki między mężczyzną i kobietą gdyż tak mówi prawo kanoniczne. Za to Kościół dopuszcza u siebie zawieranie związków partnerskich między klerykami. Zauważono także że Kościół Anglikański nie może być w sprzeczności z ustawodawstwem parlamentu. To oznacza że Kościół musi respektować prawo państwa. 

Suma sum - I tam tak samo jak i u nas Kościół uparcie twierdzi że państwo dało zezwolenie na zawieranie małżeństw homoseksualnych, gdy wszędzie mówi się tylko o związkach partnerskich. Ktoś po prostu chce w mordę, bo świadomie przeinacza określenia zmieniając tym samym ich znaczenie. Wiadomo że inne prawa przyznaje się małżeństwom mężczyzna-kobieta a inne związkom partnerskim. Kościół świadomie wprowadza w błąd społeczeństwo by zastraszyć państwo. Nie Kościołowi na szczęście jest przypisane ustawodawstwo państwa. Jest to kolejny przykład na wtrącanie się Kościoła do państwa. Może wreszcie rządy krajów co mają podobne problemy z Kościołem wprowadzą ustawę która jednoznacznie określi co Kościół może a czego mu nie wolno. W zasadzie Kościół wie że może zwracać się ze swoimi głupotami tylko do wiernych, lecz pęd do władzy i kasa jaką dostaje od państwa oraz od wiernych na tacę popycha go do przejęcia władzy nad wszystkimi tylko dla siebie. 

Jak za dużo da się pazernemu, to chce więcej. STOP trzeba wreszcie powiedzieć Kościołowi. Uważam że należało by zmienić poglądy, czyli ustanowić takie prawo by państwo miało możliwość ingerencji w sprawy Kościoła gdy on źle postępuje. Do tej pory Kościół był państwem w państwie. Tak dalej nie może być. Nadal utrzymuję by Kościół sam tylko z tacy wiernych się utrzymywał i bez dotacji państwowej. Wtedy będzie tylko tyle kościołów i księży ile potrzeba. 

Brak komentarzy: