16 grudnia 2013

Hiszpania protestuje

W Hiszpanii znowu protesty. Tym razem z powodu ustawy która będzie karać protestujących za nielegalne zgromadzenia. Ustawa ma uderzyć głównie w tych co dewastują miasto. Najwyższa kara to 30 tys. euro. Ma to ograniczyć zniszczenia jakie towarzyszą zgromadzeniom. Taką ustawę uchwalił rząd prawicowy którego nie chcą Hiszpanie. Z resztą, który rząd jest dobry ? Protesty przeciwko władzy zawsze były nie tylko w Hiszpanii, gdyż są one przeciwko narodom. Ministerstwo spraw wewnętrznych Hiszpanii chce spokojnych zgromadzeń, bo wie że wtedy ludzie mogą stać tak do śmierci nie osiągając celu swojego. Władza wtedy czuje się bezpiecznie i robi ze społeczeństwem to co chce. W odpowiedzi Hiszpanie wyszli na ulicę by zaprotestować przeciw takiemu prawu. 

Suma sum - Znowu winna jest demokracja której nie ma. Ona nie dała mechanizmów do zdejmowania złych rządów od razu nie czekając do kolejnych wyborów. Protesty uliczne i referenda nie dają efektów. Stać można do śmierci na ulicy i protestować a referenda mogą być manipulowane przez rząd jak stało się podczas ostatnich wyborów na prezydenta Warszawy. Tylko zadymy i przejmowanie siłą urzędów państwowych mogą zmienić zły rząd. 

Brak komentarzy: