20 czerwca 2013

Polityka oczami artysty

"Rządy Tuska i Platformy szybko mnie rozczarowały i później już nie głosowałem, nie popierałem ich. Wyleczyli mnie oni ze złudzeń a teraz nie chcę się zapisać do żadnego obozu. PiS również mnie rozczarował. Nie da się uciec od polityki, bo ta "dopadnie" cię wszędzie. Niech ci się coś przytrafi, to stykasz się ze służbą zdrowia a polityka wdziera się w twój świat, czy tego chcesz, czy nie. Pozytywnie oceniam prezydenturę Lecha Kaczyńskiego. Moim zdaniem był on "najlepszym" prezydentem niepodległej Polski. Bo też kto miałby nim być ? Wałęsa, Kwaśniewski ? Wszyscy będą pamiętać Gruzję, co wtedy zrobił L. Kaczyński, jak się zachował. To było coś wielkiego. Z Bronkiem ( prez. Komorowskim ) za to można usiąść, pogadać i popić. Ale to nie jest prezydent 40-milionowego państwa. On się do tego nie nadaje. W sprawie katastrofy smoleńskiej "nadal nie wiem, co się tam zdarzyło". Po trzech latach jesteśmy w sytuacji, w której nikt nic nie wie. To mógł być zwyczajny, tragiczny wypadek, jednak mogło być też coś więcej np. spisek lub zamach". - opowiada muzyk Kazik Staszewski który dużo śpiewa o polityce. 

- Artyści na ogół oderwani są od rzeczywistości gdyż nie mają czasu zająć się polityką z powodu długich sesji nagraniowych, częstych koncertów i pracą nad kolejną płytą. Większość z nich myśli podobnie jak Staszewski. Nawet muzyk Paweł Kukiz który zaufał PiS-owi i wierzył w ideały też odżegnał się od tej nijakiej partii bo Kaczyńskiemu w głowie tylko przejęcie władzy, koncesja dla TV Trwam, zapychanie kasą państwową Rydzyka, jego mediów na które już wydał pół miliona złotych i Kościoła oraz wieczne "trucie" o katastrofie smoleńskiej. Natomiast w Gruzji L. Kaczyński jednak nie popisał się a tylko zbłaźnił bo udawał bohatera. Wjechał on rządowym autem Gruzji w strefę kontrolowaną przez Rosjan gdzie nie chciano strzelać do prezydentów Polski i Gruzji a tylko ostrzec ich że nie wolno dalej jechać bo to strefa innego państwa. Każdy kraj tak postępuje i nie ma w tym sensacji ani bohaterstwa. A w ogóle, to po co on się pchał w ten rejon ? Powinien załatwić on sprawy rządowe w stolicy Gruzji i powrócić do kraju. 

Co do najlepszego prezydenta dla całego kraju to po 1989 roku takiego nie było i długo nie będzie. L. Kaczyński niestety nie był najlepszym prezydentem całego kraju gdyż podzielił kraj na lepszych i gorszych Polaków, nie miał żadnych osiągnięć na miarę prezydenta i kraju, doprowadził do tragedii w Smoleńsku przez własną pychę itd. - czyli był dobry tylko dla ok. 22 % Polaków tj. tylko dla swoich wyborców. Obecny prezydent Br. Komorowski moim zdaniem zasługuje na miano najlepszego jak do dzisiaj prezydenta niepodległej Polski lecz nie do końca. Świadczą o tym sondaże ; L. Kaczyńskiego popierało ok. 20 % ankietowanych a Br. Komorowskiego aż 74 %. Br. Komorowski stara się być obiektywnym dla wszystkich Polaków lecz ma korzenie liberalne z PO a to nie do końca czyni go najlepszym prezydentem. Wojciech Jaruzelski i Aleksander Kwaśniewski nie byli prezydentami Polski i powinni mieć odebrane wszelkie medale i funkcje, bo są oni rodem z PRL-u i byli nadani z ramienia ludzi z PZPR. Wolny naród ich nie wybierał. 

Jednak najlepszym prezydentem całej Polski po 1989 roku był Lech Wałęsa który co prawda zrobił tyle ile mógł bo sytuacja polityczna kraju na więcej nie pozwalała, lecz nie dzielił on Polaków na lepszych i gorszych i myślał w przeciwieństwie do pozostałych o wszystkich Polakach. O katastrofie smoleńskiej każdy ma inne zdanie gdyż nie przekazywano prawdy o katastrofie obiektywnie a inni nie przyjmowali lub nie chcieli przyjąć obiektywnej prawdy jak PiS i jego zwolennicy bo PiS chciał przejąć władzę po PO. Dobrze znać zdanie o polityce także artystów, lecz nie należy rozumieć dosłownie to co oni mówią i przyjmować ich zdania za prawdę. Jeżeli są artyści którzy znają się na polityce, to oni jeszcze nie wypowiadali się publicznie. Z resztą, nie wszyscy muszą znać się na polityce. 

Sprostowanie. - "Dziękuję za rzetelną ocenę mojego świętej pamięci brata i ocenę rządów PiS. Dziękuję słynnemu Kazikowi i wiem, że tak myślą miliony Polaków" - mówił tak Jarosław Kaczyński dziękując muzykowi Kazikowi Staszewskiemu za poparcie. Dziękował on na konwencji partii w Krakowie po komentarzu Kazika udzielonym wcześniej dla "Nowej Trybuny Opolskiej". Staszewski stwierdził wtedy że "Lech Kaczyński był najlepszym prezydentem ostatniego 20-lecia. Wezwał on także do postawienia mu pomnika w Warszawie. Przyznał również, że podczas ostatnich wyborów głosował na PO, bo uległ "baraniej antypisowskiej panice". 

Kazik nie przyjął jednak podziękowań prezesa PiS i opublikował sprostowanie na swojej stronie internetowej ; "To spora nadinterpretacja pana prezesa. Nie popieram rządu jakiegokolwiek. Na wybory się nie wybieram. Mój głos zmarnuję z pełną świadomością i to jest z mojej strony ostatnie słowo wokół tej żenującej ruchawki" - Kazik. Niestety, tak myśli coraz więcej Polaków gdyż każda partia pokazała już swoje złe strony. Polska czeka na nowy trend polityczny i na nowych ludzi którzy dobrze pokierują krajem.  

Brak komentarzy: