22 czerwca 2013

Kolejna ofiara - 2

"Już nigdy nie dowiemy się dlaczego umarł ten człowiek". - Tak podsumowano 21-06-2013 roku program w TVN poświęcony desperatowi który podpalił się pod kancelarią premiera D. Tuska. 21-06-2013 roku desperat zmarł z powodu poważnych oparzeń ciała. Wcześniej zaprezentowano wypowiedzi osób które znały tego desperata w tym i jego córki. Mówiono m.in. ; że desperat pracował, potem był na zasiłku stałym z powodu utraty zdrowia i dostawał nędzne 529 zł. co miesiąc z Opieki Społecznej. Potem skończyła się wypłata zasiłku bo one są przyznawane na określony czas a nie na stałe więc starał się on o pracę lecz jej nie znalazł. Następnie zwrócił się do Opieki Społecznej lecz pracownik socjalny wmówił mu że on jest zdrowy i może pracować więc nie dostał żadnej pomocy z tej instytucji. Potem wpadł w depresję i chciał odebrać sobie życie - tak opowiedziała jego sąsiadka. W końcu desperat postanowił podpalić się pod kancelarią premiera i tak postąpił. Wcześniej mówił on córce i sąsiadce że nie ma po co żyć i odbierze sobie życie gdyż państwo nie zadbało o miejsca pracy a także że nie mógł uzyskać pomocy z Opieki Społecznej gdy był w trudnej sytuacji. Powiedział też że jest niezadowolony z rządu który nie dba o ludzi takich jak on a tylko o stołki dla siebie. - Można powiedzieć że desperat przed śmiercią powiedział wszystko w tej sprawie jeśli chodzi o przyczyny swojej śmierci, lecz media nie chciały tego zauważyć bo są pod kontrolą władz PO. Boją się media mówić prawdy wprost by nie narazić się służbom rządu PO. Tak nie może być. 

Uważam także że należy wreszcie odebrać Opiece Społecznej i innym instytucjom prawa do decydowania za lekarza kto jest chory a kto zdrowy gdyż ta instytucja takim zachowaniem doprowadza ludzi do desperacji. Pracownicy socjalni by pozbyć się petenta wmawiają mu że jest zdrowy, że nie chce mu się pracować, że może on znaleźć pracę jak będzie chciał ją znaleźć a także lekceważą zaświadczenia lekarskie. Do takich zachowań pracowników OPS-u przyczynił się rząd PO a także i wcześniejsze. Rząd PO zaostrzył nędzne wydatki z Opieki Społecznej dla potrzebujących w imię walki z kryzysem i nakazał pozbywać się takich co do których są obiekcje. I tak pracownik socjalny zastąpił wszystkie instytucje w tym i lekarzy w wydawaniu orzeczenia o stanie zdrowia co jest niedopuszczalne wyjątkowo w tej sprawie. Uważam także że lepiej by było gdyby OPS-y nie zwracały do budżetu państwa niewykorzystanych środków a tylko rozdysponowały je wśród swoich beneficjentów by w następnym roku otrzymać ich więcej. Lepiej będzie jak pieniądze z budżetu państwa spożytkują biedni, chorzy i bezradni którzy otrzymują ( lub w ogóle nie otrzymują środków bo OPS-y tłumaczą się najczęściej brakiem tych środków ) z OPS-ów nędzne zasiłki niż mieli by je przejeść coraz bogatsi i nie dbający o ludzi znajdujących się w trudnej sytuacji urzędnicy państwowi. 

Brak komentarzy: