01 listopada 2012

MIX 12

Dziś Dzień Zmarłych. Na nie jednym grobie zapali się świeczka. Oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej redaktor naczelny gazety "Rzeczpospolita" Wróblewski. Czeka on na dyspozycje w związku z artykułem który mówił o dowodach na zamach a którymi miały być wg. tej gazety ślady trotylu i nitrogliceryny na niektórych częściach samolotu TU 154 M. Gazeta ta najpierw przeprosiła za opublikowanie niesprawdzonych informacji a potem powróciła do swojej pierwotnej wersji. J. Kaczyński uważa że rząd musiał naciskać na gazetę skoro doszło do zmian w w/w artykule. W takiej sytuacji każdy by naciskał na gazetę i inne medium gdy dochodziło by do upublicznienia nieprawdy i szkalowania niewinnych osób. Telewizja na polskiej koncesji chce konkurować z zagranicznymi. KRRiT zapowiada że będzie emitować dwa razy większą liczbę spotów autopromocyjnych niż obecnie. Przewiduje się w nowej propozycji 12 minut na reklamy i 4 na autopromocje wciągu godziny. Jest to o 11 minut za dużo. TV publiczne nie powinny emitować reklam a komercyjne są przeładowane reklamami i powinny zmniejszyć ich ilość. Autopromocje w każdym medium to były zawsze i nie ma potrzeby dodawać im kolejnych minut. Minister Finansów J. Rostowski uważa, że gospodarka nasza odbije się szybko m.in. dzięki inwestycjom w autostrady, których pięć lat temu nie było, postępom w deregulacji i poprawie długofalowej perspektywy finansów państwa dzięki wydłużeniu wieku emerytalnego. Po pierwsze ; gospodarka dobrze kwitła i bez autostrad, po drugie ; deregulacja co prawda uwolni kilka zawodów ale będzie to tylko przerzucenie pracownika z jednej firmy do drugiej co faktycznie nic nie zmieni a po trzecie ; wydłużony wiek emerytalny nie da kokosów bo emeryt nie da tego co młody, sprawny pracownik który jest bezrobotny z powodu m.in. wydłużonego wieku emerytalnego. Może w tym bałwochwalstwie chodziło ministrowi tylko o aplauz by wytłumaczyć się z przehulanych ogromnych pieniędzy na autostrady i inne inwestycje oraz na dodatkowe urzędy i dodatkowych urzędników. Jesteś pełnoletni  to masz prawo ( po ukończeniu 18 lat ) do zabezpieczenia swoich danych w szkole. Taka propozycja padła ze strony Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych, który wystąpił w tej sprawie do MEN ( ministerstwo edukacji narodowej ). Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami rozporządzenia MEN oceny są jawne dla ucznia i jego rodziców lub opiekunów. Po zmianie ustawy rodzice, opiekunowie i inne postronne osoby nie będą miały wglądu do danych ucznia. Konstytucja wymaga takich zmian. Rychło w czas - powiedzieli by studenci. Natomiast rodzice uważają że skoro nie będą mieli wglądu do ocen i innych danych w szkole to niech ich dzieci same się karmią i same mieszkają na swoim. Takie wyczytałem dziś wypowiedzi rodziców na forach internetowych. Można powiedzieć że jest to bulwersujące. Rodzice są dorośli i wymagają ochrony swoich danych osobowych i innych informacji prywatnych, to też powinny wiedzieć i uszanować że dane ich dzieci które są już pełnoletnie powinny także być chronione przed każdym w tym i przed rodzicami. Rodzicom to trudno przyjąć, gdyż uważają oni że rodzicami jest się przez całe życie dziecka. Mają rację rodzice, ale to nie powód by być żandarmem dla własnego dziecka przez całe jego życie. Zmarł Wojciech "Harry" Dąbrowski ze środy na czwartek który protestował przez półtora miesiąca. Mieszkał on i głodował przed Urzędem Miejskim w Gdańsku. Był on wyeksmitowany z mieszkania, w którym mieszkał razem z chorą żoną. Akcję protestacyjną rozpoczął na początku sierpnia 2012. Rozłożył namiot, przestał spożywać posiłki. Przyjmował jedynie płyny. Dąbrowski był profesorem historii sztuki. Mężczyzna miał wrócić z USA, by opiekować się żoną, jednak w pewnym momencie zabrakło mu pieniędzy na czynsz. Pod koniec lipca 2012 zadłużenie 80-metrowego mieszkania wynosiło 46 tysięcy złotych. Na początku sierpnia komornik oznajmił, że jest zmuszony przejąć mieszkanie. Gdańscy urzędnicy twierdzili, że wielokrotnie szli im na rękę, przedłużali termin spłaty, wstrzymywali egzekucję komorniczą. Wiceprezydent Gdańska, Maciej Lisicki tłumaczył, że Dąbrowscy zalegali z czynszem już od czterech lat. Państwo D. zajmowali we dwoje lokal komunalny przy ul. Sychty o powierzchni użytkowej 80,5 m2. Po raz pierwszy umowa najmu została im wypowiedziana w 2005 roku z powodu niepłacenia czynszu. Dług czynszowy państwa D. na koniec września 2005 roku wyniósł ponad 80 tys. zł. Po rozwiązaniu umowy najmu część tego zadłużenia została przez najemców spłacona, natomiast kwota ok. 25 tys. zł została umorzona przez prezydenta Gdańska - mówią pracownicy Urzędu Miejskiego w Gdańsku. Mimo problemów ze zdrowiem mężczyzna głodował przez półtora miesiąca. W międzyczasie był hospitalizowany, ponieważ jego organizm nie znosił tak wielkiego obciążenia. Na początku października Harry Dąbrowski trafił do szpitala. Był mocno obciążony kilkoma chorobami przewlekłymi i lekarze uznali, że potrzebna jest hospitalizacja. 3 października opuścił szpital w stanie ogólnym dobrym. Ponownie trafił do nas w środę ok. 1 w nocy. Na szpitalnym oddziale ratunkowym był badany przez dwóch internistów, o godz. 15 wyszedł ze szpitala. Żona Dąbrowskiego ma przebywać pod opieką Centrum Interwencji Kryzysowej w Gdańsku. Umarł człowiek i nadal nie ma rozwiązań dla tego typu przypadków. Są za to zaostrzone przepisy o eksmisjach. Teraz można wyrzucić na bruk każdego który zalega z czynszem lub ma zadłużenie bez prawa do lokum zastępczego. Dla porównania ; za wyrzucenie psa z budy są kary dla jego właściciela. "Nergal" liczy od sądu na prawomocne uniewinnienie. Oskarżono go za obrazę uczuć religijnych gdy podarł Biblię na oczach swoich fanów podczas koncertu rockowego. Sąd użył artykułu "Przestępstwo obrazy uczuć religijnych popełnia nie tylko ten, kto chce go dokonać, ale także ten, kto ma świadomość, że może do niego dojść" oraz "art. 196 Kodeksu Karnego stanowi, że kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia" by oskarżyć Nergala ( Adama Darskiego ) z zespołu Behemoth. Powiedział wówczas ; "Żryjcie to g...o !" oraz nazwał ją "kłamliwą księgą" a Kościół Katolicki "największą zbrodniczą sektą". Posłowie Pis i Ryszard Nowak złożyli doniesienie w tej sprawie. W 2010 r. gdyńska prokuratura rejonowa oskarżyła Darskiego z art. 196 K.K. W 2011 r. Sąd Rejonowy w Gdyni uniewinnił Darskiego. On sam mówił, że nie miał zamiaru obrazić niczyich uczuć. Według Sądu Rejonowego działanie oskarżonego było "swoistą formą sztuki", zgodną z "metalową poetyką grupy Behemoth" oraz kierowaną do "określonej i hermetycznej publiczności", a film upubliczniono bez zgody Nergala. Sprawa ma teraz apelację. Sąd musi znaleźć wykładnię by uznać te zachowania za obrazę uczuć religijnych lub ją odrzucić. Zawsze powstaje pytanie ; czy wyrażanie głośne swojego zdania jest obrazą czyiś uczuć, czy tylko wolnością słowa i wypowiedzi. Zwłaszcza gdy wypowiada się inne zdanie we własnym gronie. Uważam że wyrażanie własnego, innego zdania niż inni nie jest obrazą uczuć. Doda miała podobny przypadek. Też wyrażała ona swoje poglądy we własnym gronie fanów a mimo to skazano ją za to że powiedziała ot tak, na luzie, bez wskazania kierunku - "Biblię musiała pisać osoba napruta marihuaną". A jeżeli prawdę ona mówiła ? Z góry zakładają niektórzy że święte księgi pisano bez używek. Nie da się zaprzeczyć także iż są zapisy w każdej świętej księdze które nie przystają do obecnego świata. Wiele można by przytoczyć przykładów i one są tylko krytyką ale nie obrazą uczuć. Tak należy to rozumieć.  Kto nie krytykował zapisu ze świętej księgi który nakazywał stosować do wrogów zasadę ; oko za oko, ząb za ząb gdy inny zapis wykluczał tę zasadę. Kto nie krytykował zapisu w Koranie który nakazuje ukamienowanie, obcinanie rąk i wiele innych bestialstw jako kary Boże ? Uważam że każdy ma prawo do wyrażania publicznie własnych poglądów na każdy temat w tym i na tematy religijne. Jak wierni jakiejkolwiek religii tego nie rozumieją to niech nie oskarżają innych o obrazę uczuć religijnych. Jak zauważyłem to wyznawca np. islamu może "obrażać" ( wypowiadać się nieprzychylnie ) chrześcijanina i uważa on że dobrze postępuje i bywa także odwrotnie. To znaczy że wolno obrażać tylko tym którym nie możemy nic zrobić. A to znaczy że nikt nikogo nie obraża a tylko ma inne zdanie. Może warto nie zwracać uwagi na poglądy innych bo religia sama się obroni. Pracownicy TVP ( głównie z regionalnych ) protestowali w poniedziałek przed gmachem siedziby spółki w Warszawie. Domagali się oni m.in. stabilnego finansowania, odpolitycznienia mediów publicznych oraz przywrócenia premii motywacyjnych. Także domagali się corocznej waloryzacja wynagrodzeń oraz ograniczenie wydawania ogromnych pieniędzy na firmy zewnętrzne, które wykonują zlecenia dla TVP, a w tym czasie pracownicy etatowi pozostają bez zarobków. Protestujący mieli transparenty z hasłami - "Żądamy stabilnego finansowania mediów publicznych", "Nie, dla kosztownych kontraktów gwiazdorskich", "Żądamy odpolitycznienia mediów publicznych", "Nie tylko gwiazdy pracują w TVP". Po godzinie rozeszli się. Wg. nich stworzenie pasma wspólnego dla wszystkich regionów przyczynia się do zmniejszenia udziału wiadomości lokalnych. Związkowcom zabroniono wypowiadania się i szkalowania władz spółki. Honoraria i premie motywacyjne w wysokości 25 % miesięcznego wynagrodzenia były stopniowo zmniejszane, a od wiosny nie są w ogóle wypłacane. Co ciekawe też w poniedziałek TVP świętowała swoje 60-lecie. Z tej okazji o godz. 20.25 w "Jedynce" odbył się "Wielki Test o Telewizji" z udziałem m.in. znanych prezenterów, aktorów, satyryków, muzyków i sportowców.  Ubiegły rok TVP zamknęła stratą w wysokości 88 mln zł. Na poprawę efektywności zarządzania płynnością finansową TVP stara się pozyskać 70 mln zł w ramach linii kredytowej. Prezes TVP Juliusz Braun ocenił ostatnio, że przetrwanie spółki przez najbliższe dwa lata jest możliwe, ale pod warunkiem finansowania publicznego na "nieco wyższym poziomie niż obecnie". Zaznaczył, że w przyszłym roku nie będzie tak kosztowych wydarzeń jak Euro, w związku z czym TVP powinna zamknąć rok 2013 bez strat. - A gdzie dane o milionowych odprawach dla odchodzących pracowników jak prezesi i inne ważne szychy ? Moim zdaniem TVP jest przeładowana pracownikami, nędznymi programami i serialami i dlatego drogo kosztuje społeczeństwo. Chyba tu należy szukać oszczędności. Gwiazdom natomiast należy się sowita gratyfikacja, bo TVP czerpie z nich duże zyski. Płace zwykłych pracowników wszędzie są niskie. USA i Wenecja pływa. Opady deszczów są wyjątkowo obfite. W USA zginęło z tego powodu ok. 70 osób. Przyczyną tych opadów w Wenecji jest erupcja wulkanu Etna na Sycylii, a w USA huragan. Nie jest to wina ocieplenia klimatu jak wmawiają nam ci co chcą ściągać od państw haracze a tylko większa niż dotychczas aktywność wulkanów. Popularne Kostki Rosołowe pod lupą. Nie mają one prawie wcale mięsa, na dodatek nafaszerowane są glutaminianem sodu i innymi chemicznymi środkami. Badania na szczurach dowodzą, że glutaminian sodu prowadzi do trwałego uszkodzenia systemu nerwowego, mózgu i siatkówki oka, co powoduje utratę wzroku. Ponadto glutaminian trzykrotnie zwiększa ryzyko nadwagi. Co jest w kostkach rosołowych ? ; suszone mięso drobiowe 0,1%, tłuszcz kurzy od 0,01 do 2 %, glutaminian monosodowy, inozynian disodowy, guanylan disodowy, barwnik kurkumina, 5'-rybonukleotydy, barwnik amoniakalny, maltodekstryna oraz barwnik : mieszanka karotenów. Chcesz być zdrowy ugotuj rosół sam - tradycyjnie. Składniki ; 1/2 kg kurczaka, 2 marchwie, kawałek selera, 2 pory, ćwiartka kapusty, 2 liście laurowe, 10 ziaren pieprzu czarnego i tymianek. Sposób przyrządzenia ;  Wszystko kroimy, płuczemy i wrzucamy do garnka. Zalewamy 9 szklankami zimnej wody, solimy i powoli doprowadzamy do wrzenia. Zdejmujemy szarą pianę z powierzchni i gotujemy przez dwie godziny na małym ogniu. Potem zdejmujemy z ognia i jemy - ze smakiem i zdrowo. 

Brak komentarzy: