23 listopada 2012

MIX 35

"Po 23 latach od odzyskania niepodległości musimy stwierdzić, że budowa Rzeczypospolitej wolnej, sprawiedliwej, dostatniej i solidarnej nadal napotyka na przeszkody. Zbliża się polityczny przełom. Do wspólnej pracy zapraszamy wszystkich, którym bliskie są idee wolności i niepodległości, którzy nie wyobrażają sobie życia publicznego odartego z chrześcijańskich wartości, którzy służbę własnemu państwu i narodowej wspólnocie stawiają ponad osobiste i partykularne korzyści". Tak J. Kaczyński reklamuje swoje bruliony. Bruliony - brzydkie słowo i źle się kojarzy. Pis wydaje "Zeszyty polityczne" w których chce przybliżyć program polityczny PiS, a także dokonania partii. Znajdą się w tych zeszytach artykuły m.in. o wolności mediów w Polsce na przykładzie TV Trwam, relację z wrześniowego marszu "Obudź się Polsko" i streszczenie programu Prawa i Sprawiedliwości "Atlernatywa". Ten program już zna społeczeństwo i go nie zaakceptowało. Także naród odrzucił już w wyborach w 2007 roku Pis. Naród nie chce ideologii Kaczyńskiego czyli chorej wizji IV RP i doktryny Kościoła niezależnie czym przyczynił się dla kraju swoją służbą. Uważam że są to ostatnie podrygi Kaczyńskiego bo jeszcze liczy on na powrót do władzy. Nie szkoda papieru i ludzi w to zaangażowanych prezesie Kaczyński ? Kto to będzie czytał ? "Przeciw zniewoleniu umysłów". To nowa książka Leszka Balcerowicza, byłego prezesa NBP  która ma ok. 1000 stron i jest poświęcona gospodarce. Tylko debile co nie znają się na gospodarce i na ekonomii będą to czytać. Szkoda papieru i zniewalania nowych, kolejnych umysłów chorymi jego wizjami. Jest już gotowy wniosek o Trybunał Stanu dla J. Kaczyńskiego i Z. Ziobro. Platformie brakuje tylko 2 głosów by przeforsować ten wniosek. 8 stron posiada wniosek dla Kaczyńskiego a 200 dla Ziobro. Kaczyński jest oskarżony o nadużywanie władzy a Ziobro o nadużywanie stanowiska Prokuratora Generalnego w latach 2005 - 2007 za swoich rządów. Nicpoń pisze na swoim blogu że chce referendum z zapytaniem - zabić premiera Tuska czy nie. Artur M. Nicpoń to działacz Pis z Oleśnicy ( wrocławskie ). Nie dociera do niego że źle postępuje. Uważa on że dobrze robi gdyż naród wg. niego też tak uważa. Mówi że referendum nie zmusza nikogo do zabicia premiera a tylko daje pogląd społeczeństwa na te zagadnienie. Brunon K., niedoszły zamachowiec mówił że tak naprawdę to nie chciał wysadzić sejmu. Zbierał materiały wybuchowe, amunicje i broń bo lubi militaria. O co się biją głupki ? Bije się rząd Polski i inne kraje UE o kasę której mogą nie dostać, a jeśli dostaną to będą musieli zwrócić ją gdy nie dotrzymają reżimu jaki narzuca UE. Unia wymaga by zachować na właściwym poziomie deficyt budżetowy by móc korzystać z tej kasy a to jest nieosiągalne przez większość państw. Gdy jakieś państwo nie spełni tego wymogu to będzie płaciło kary. I po co się biją te głupki ? Ja bym zrezygnował z tej kasy dla dobra kraju. Abonament RTV. Pracownicy Urzędu Skarbowego w Białymstoku piszą że cały czas spływają kolejne pisma od Poczty Polskiej z prośbą o ściągnięcie długów od tych co zalegają z opłatami za abonament RTV. Poczta Polska wysłała pisma z nakazem ściągnięcia długu od ponad 600 osób. Zaległe opłaty ściągane są z pensji, renty czy emerytury przez komornika. Ja to bym zamknął ten problem od razu by nie było nękania tych co zalegają z opłatami RTV wprowadzając ustawę o finansowaniu mediów publicznych tylko z budżetu państwa. Tylko ta forma jest właściwa do utrzymywania mediów publicznych. To że państwo uważa że takie media są potrzebne i pożyteczne to niech samo płaci za jej utrzymanie. Społeczeństwo nie chce takich mediów i nie należy go zmuszać do płacenia za to czego nie chce. Tak należy rozumieć tę sprawę zanim zacznie narzucać się reżim społeczeństwu. Po drugie odbiorcy radia i telewizji nie mają wpływu na program. Po trzecie mnoży się ilość kanałów publicznych a to wymaga coraz większych nakładów. Po czwarte są w nich głównie powtórki. Uważam że wystarczy tylko jeden kanał TV publicznej w którym można umieścić wszystko co najważniejsze a emituje się to w innych kanałach publicznych jak TVP Historia, TVP Kultura i w pozostałych. Ten kanał łatwiej będzie finansować się z budżetu państwa i mniej będzie kosztować. Episkopat chce wprowadzić religię do szkół ponadgimnazjalnych. Tak postanowił po spotkaniu Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu. Min. Boni mówi że jest trudne wprowadzenie religii do tych szkół. Biskupów to nie przekonuje. Biskupi napisali że "egzamin maturalny z religii pozwoli w większym stopniu na kształtowanie w absolwentach szkół ponadgimnazjalnych integralnej wizji świata. W ustroju demokratycznym naturalne jest domaganie się prawa do egzaminu maturalnego z religii. Taki egzamin stanowiłby realizację zasady równoprawnego z innymi przedmiotami traktowania nauki religii". Chcieliby biskupi żeby sprawę załatwiono jak najszybciej. Ma to związek z nowymi zasadami zdawania matury w 2015 r. Co za pycha Kościoła. Jak można wiarę która jest indywidualną kwestią każdego człowieka porównywać do innych przedmiotów które są naukowo pisane i nie mają nic wspólnego z wiarą ? Jak Kościół może narzucać całemu państwu swoich pomysłów kiedy nie jest partią rządzącą i gdy tylko część społeczeństwa jest katolikami ? Uważam że rząd w takiej sytuacji nie powinien wogóle z Kościołem rozmawiać. Dziś Kościół żąda religii w szkołach a jutro może żądać pozostałych swoich fanaberii. Dziś "dostanie palec a jutro zażąda całej ręki". Nie tak należy pojmować wiarę panowie biskupi. Żądanie czegokolwiek od świeckich władz państwa jest pchaniem się do władzy. Biblia zakazuje wiernym panowania nad drugim człowiekiem bo jest to forma niewolnicza. Księża są wiernymi tak samo jak reszta katolików. Kościół nie ma prawa bycia władzą jakąkolwiek gdyż spełnia tylko posługę wobec Boga. "Skoro celem ataku Brunona K. miał być prezydent, rząd i parlament to notowania tych instytucji powinny się poprawić. Sejmowi to by się przydało którego notowania są od lat bardzo niskie, a także rządowi który jak pokazuje sondaż nie odstaje bardzo od sejmu". Tak sugeruje "Gazeta Wyborcza". Uważam że powinno być odwrotnie, czyli sondaże powinny spadać tym instytucjom. Przecież była próba zamachu na sejm a przez to na wszystkie struktury rządzenia jak i na opozycję z powodu złych ich notowań. Żadna partia, rząd, sejm i premier nie przekracza 50 % w sondażach a to świadczy że społeczeństwo negatywnie spostrzega ich działania. Wyjątkiem jest sondaż dla prezydenta Br. Komorowskiego ( ok. 60 % ) ale on nie naraża się wprost społeczeństwu bo nie podejmuje żadnych decyzji a tylko zatwierdza lub nie ustawy sejmowe i senackie. Złe notowania świadczą o tym że władze te należy usunąć a nie podnosić im notowania w sondażach. Recenzent z "GW" chyba nie chciał się narazić władzy i wylecieć z gazety jak dziennikarz "Rzeczpospolitej" Gmyz za trotyl na Tupolewie, dlatego poprzewracało mu się w głowie. Rosja wyczyściła swój internet z drastycznych fotografii ofiar smoleńskiej katastrofy - tak podał rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz.  Władze Niemiec i USA nie zrobiły tego więc one nie znajdują się w rosyjskiej sieci - dodał. Fotografie z miejsca katastrofy TU-154 M oraz z prosektorium umieścił w sieci rosyjski bloger. Zdjęcia miały posłużyć jako dowody na to że nie było smoleńskiej katastrofy, a pasażerowie Tupolewa zostali zamordowani wcześniej. Nieprawdziwe wersje Kaczyńskiego o przyczynach katastrofy smoleńskiej opanowały cały świat i trudno je wymazać. Część Rosjan też w nie uwierzyła. Dziś proces przeciwko Antoniemu Macierewiczowi. Marek Dohnal, biznesmen pozwał go za fałszywe oskarżenia. Proces ma odebrać Macierewiczowi immunitet poselski gdyż skłamał on oskarżając Dohnala o przestępstwa które nie zostały do dziś udowodnione. Z ostatniej chwili ; sejm jednak odebrał A. Macierewiczowi immunitet. Jednego foba mniej ma Polska. Nie będzie mieszał on już w głowach społeczeństwu swoimi chorymi wizjami. 

Brak komentarzy: