08 listopada 2018

Pomnik Lecha Kaczyńskiego

PiS postawił pomnik Lechowi Kaczyńskiemu na placu Piłsudskiego w Warszawie. Jego odsłonięcie ma nastąpić 10 listopada. Jako argumentów za jego postawieniem posłowie PiS użyli jego działań takich jak 
m.in. ; chciał on wspólnoty w państwie, silnej, wolnej, suwerennej i niepodległej Polski, rozwoju Polski, był patriotą, szefem NIK i prezydentem Warszawy, solidaryzował się z Gruzją i zginął w katastrofie smoleńskiej. 

Pomnik L. Kaczyńskiego ma wysokość 7 metrów, w tym cokół ma 3,5 m a pomnik osoby też ma 3,5 m i jest wyższy od pomnika Józefa Piłsudskiego. Czy ktoś widział 3,5-metrowego człowieka ? Nikt. Nie ma się co dziwić tej gigantomanii, bo Kaczyńscy zawsze się wywyższali często poniżając innych w tym opozycję mając tak samo jak ona zabrudzone ręce i Lecha Wałęsę sobie przypisując jego zasługi odzyskania wolności dla Polski od sowieckiej Rosji w 1989 roku i tylko o Kaczyńskich to źle świadczy bo można tylko swoimi czynami się wywyższać a nie czynami innych osób. 

Jak PiS postanowił tak uczynił i postawił monstrualnej wysokości pomnik L. Kaczyńskiemu, ale od wysokości pomnika i sąsiedztwa z pomnikiem J. Piłsudskiego nie przybędzie komukolwiek zasług dla kraju. 

Dodam że jest niepisana zasada która mówi że nie wolno pomników współczesnych osób stawiać w sąsiedztwie z historycznymi bo nie pasują do siebie a pomnik L. Kaczyńskiego postawiono w sąsiedztwie z historycznym marszałka Józefa Piłsudskiego. 

Akurat to co L. Kaczyński czynił to należało do jego obowiązków i żadnej łaski tu nie robił on i pozostali posłowie a śmierć na własne życzenie w k. smoleńskiej zasługuje tylko na potępienie bo wraz z nim zginęło 95 ludzi i zniszczono drogi służbowy samolot. W dodatku L. Kaczyński niewiele zrealizował z tego co obiecywał i nie poprawił Polakom zamożności a mógł jako prezydent Polski bo wolał zajmować się martyrologią czyli pomnikami bohaterów narodowych i klęskami narodowymi by więcej było rocznic do obchodzenia. Jego czyny powiela Jarosław Kaczyński, bo też chce zostać wielkim patriotą na cokole. 

Kaczyńscy by podkreślić mocniej swój patriotyzm to często podkreślali że chcą suwerenności i niepodległości państwa, gdy Polska ma tą suwerenność i niepodległość. Przypomnę że oddanie UE części swojej suwerenności za zgodą większości narodu polskiego nie jest utratą suwerenności. PiS uważa inaczej bo nie uznaje demokracji i głosu ludu a to też powód by nie stawiać Kaczyńskim pomników. 

Przypomnę że L. Kaczyński z własnej woli i niepotrzebnie poleciał do Katynia na obchody rocznicy katyńskiej bo chciał pokazać że jest patriotą, jednak świętowanie rocznicy katyńskiej trzy dni wcześniej się odbyło na szczeblu państwowym. Dodam że obydwaj Kaczyńscy zawsze uważali że być patriotą to wymyślać nowe rocznice państwowe i je obchodzić, gdy nie na tym polega patriotyzm bo każdy potrafi zapalić świeczkę i złożyć kwiaty pod pomnikami bohaterów narodowych oraz urządzić uroczystość państwową w tym celu mając władzę. W tych działaniach nie ma wogóle poświęcenia oraz zasług dla narodu i kraju by uważać je za bohaterstwo i dlatego takim osobom jak Kaczyńscy nie przysługują pomniki i inne zaszczyty także za wprowadzanie PRL-u pod nazwą IV RP. 

Już pojawiły się ostrzeżenia ze strony niezadowolonych z tego pomnika którzy mówią że ten pomnik zostanie zburzony bo stoi nie w tym miejscu co powinien a wogóle to Lech Kaczyński nie zasłużył na niego. 

Brak komentarzy: