12 listopada 2018

Po 100-tnej rocznicy odzyskania niepodległości 2

Uważam że Marsz Niepodległości nic nie ma wspólnego z Polakami i polską racją stanu skoro pali flagę UE podczas marszu i zaprasza włoskich faszystów na polską rocznicę niepodległości. Narodowcy i PiS wiedzą że Polska 
z własnej woli w referendum oddała część swojej suwerenności UE wchodząc do niej a mimo wszystko wmawiają Polakom ze było inaczej. Bosak też kłamie, bo naród nie zgodził się na bycie całkowicie samodzielnym narodem wchodząc do UE. On może godzić się z krytyką pod swoim i narodowców adresem, ale nie Polacy. Nie można czuć się dobrze w Polsce, gdy każdy wywrotowiec i oszołom ciągnie kraj w swoją stronę. 

PiS narodowców nazywa patriotami, bo oni z flagami biało-czerwonymi przychodzą na ten rocznicowy marsz. - Akurat patriotyzm nie zależy od ilości flag przyniesionych na rocznice państwowe a tylko od wewnętrznego popierania tego co Polacy chcą dla siebie i Polski. O tym decyduje większość Polaków a nie margines społeczny jakim jest PiS z nikłym poparciem i narodowcy bez żadnego poparcia w narodzie. 

Opozycja osobno świętowała tą rocznicę. Nowoczesna mówiła : im więcej UE w Polsce, tym silniejsza jest Polska i UE. Grzegorz Schetyna szef KO zapowiedział że za rok to ta koalicja zaprosi Polaków na marsz w 101-szą rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. - Nowoczesna właściwie rozumuje UE, a PiS nie bo kieruje się prywatą a nie dobrem ogółu. Schetyna liczy na to że KO wygra wybory i odsunie PiS od władzy, gdy ta partia sama odsuwa się od władzy w państwie łamiąc Konstytucję i dopuszczając narodowców do rocznic państwowych. 

Pochód Antifa mówił : "Jesteśmy radosnym pochodem, bo nie musimy być wszyscy smutni i nie musimy bawić się w martyrologię". - Ten ruch jest akurat pożyteczny dla narodu, bo ma odwagę przeciwstawiać się faszyzmowi jaki próbują nam narzucić ruchy narodowców mimo ataków z ich strony na kobiety które bronią demokracji. Antifa jest także przeciwko ponuremu państwu jakie daje nam PiS organizując zbyt często rocznice klęsk narodowych i wcześniej nikomu niepotrzebnych miesięcznic pod pałacem prezydenckim na okoliczność katastrofy smoleńskiej do której mogło nie dojść żeby nie prywata Lecha Kaczyńskiego który za wszelką cenę chciał zostać wielkim patriotą. 

Prez. Andrzej Duda przed tą rocznicą namawiał Polaków mówiąc m.in. ; niech na każdym domu zawiśnie polska flaga, niech wszędzie śpiewa się hymn polski oraz niech na marsz każdy przyjdzie z biało-czerwoną flagą. - Ja zauważyłem że na marszu rządowym były takie same flagi co oznacza że wyselekcjonowano uczestników dając im te same flagi, gdy ten marsz miał być dla wszystkich Polaków a wtedy każdy przyszedł by z inną flagą. Hymn polski został wymuszony bo ok. 5 mln. Polaków go zaśpiewało. Uważam że i wywieszanie flag na każdym domu powinno być spontaniczne a nie wymuszone przez władze państwa. Co to za władza która musi wszystko na ludziach wymuszać ? To nie władza. To reżim. 

TVP INFO przekazała informację autorstwa PiS która mówiła że dzięki piłsudczykom mamy dziś niepodległą Polskę, gdy tą ostatnią niepodległość mamy dzięki Lechowi Wałęsie i NSZZ "Solidarność" a nie piłsudczykom. PiS i Kaczyński o tym zdarzeniu historycznym z 1989 roku nie chcą pamiętać, bo nie reprezentują wszystkich Polaków a w dodatku wszytko robią by L. Wałęsie odebrać jego zasługi dla ojczyzny. 

Sumując 100-tną rocznicę odzyskania niepodległości to trzeba powiedzieć że nie było na marszach tych co reprezentowali Polaków i państwo polskie - poza wyjątkami. Większość z ludzi maszerujących w pochodach w Warszawie i w innych miastach Polski nie reprezentowała Polaków tylko swoją partię i ruch czyli PiS, tej partii zwolenników i narodowców z Marszu Niepodległości. Przypomnę że ruch ( np. MN ) który nie ma żadnego poparcia w narodzie, to nie może gdziekolwiek reprezentować Polaków i Polski. PiS by tylko siebie zaprezentować w marszu niepodległości wydał ok. 240 mln. zł. z kasy państwowej. W sumie parada się udała, bo PiS zabezpieczył ją policją i wojskiem, ale to nie sukces jest bo marsze te powinny być spontaniczne a nie rządowe pilnowane przez policję i wojsko. 

Jaki rząd, takie rocznice państwowe. Jak widać było po wczorajszych marszach to nie doszło do wspólnego marszu narodowego o jaki zabiegał prezydent Andrzej Duda i PiS, gdyż większość Polaków nie akceptuje reżimowych rządów PiS. 

Mam nadzieję że kolejna 101-sza rocznica odzyskania niepodległości nie będzie aż tyle kosztować ile PiS wydał na nią za swoich rządów by tyko siebie i narodowców zaprezentować a w marszach udział wezmą spontanicznie tylko ci co reprezentują większość Polaków. 

Brak komentarzy: