PiS znowu truje o tym że brakuje nam wspólnoty i trzeba do niej oraz do odbudowy własnej tożsamości dążyć. Jan Żaryn historyk, z IPN i senator PiS popierając Marsz Niepodległości zaleca by nie lekceważyć
Romana Dmowskiego który przed wojną swoje poglądy przerzucił na młodych ludzi z ruchów narodowych. Przypomnę że poglądy Dmowskiego to endecja czyli narodowy katolicyzm zwany dziś narodowym nacjonalizmem lub faszyzmem.
Bronisław Wildstein mówił że gdy do głosu dochodzą różne poglądy a one ciągną każdy w swoją stronę to wtedy kończy się wspólnota. - Akurat on nie ma tu racji, bo tylko partie polityczne narzucają nam swoje poglądy ale one nie wpływają na tożsamość Polaka a tylko na jego poglądy polityczne. Nikt też nie prosił się w Polsce o jakąkolwiek wspólnotę zwłaszcza narzucaną.
Te oszołomy religijne mówiące o braku tożsamości w Polakach nie chcą zrozumieć że Polacy wolą być w UE, byle nie mieć narzucanej tożsamości np. religijnej i innej. Właśnie o to chodzi w normalnym państwie by ludzie żyli tak jak chcą czyli różnie a nie tak jak narzuca im Kościół sam lub poprzez partie polityczne.
Mamy sztuczny konflikt cywilizacyjny wywołany przez Kościół, prawicę i narodowców, gdy Polacy nie odczuwają potrzeby utożsamiania się z jakąkolwiek ideą a zwłaszcza z przedwojenną Dmowskiego i religijną bo każdy chce żyć po swojemu choćby z powodu okupacji sowieckiej trwającej wiele lat i dominacji Kościoła trwającej 1000 lat. Ludzie w Polsce po niewoli chcą być po prostu wolni od tych zaszłości historycznych i dlatego wybrali UE a nie ekspansję Kościoła i poglądy prawicowo-narodowe PiS-u. Dodam że niedopuszczalne jest to żeby mniejszość ( Kościół, prawica i narodowcy ) narzucała większości swoje prawa i poglądy.
Kościół nie może narzucać wszystkim ludziom swojej wizji choćby dlatego że kieruje się stałymi dogmatami a życie jest zmienne i należy dopasować się do niego by przetrwać. Partie polityczne też nie mają prawa narzucać wszystkim ludziom swojej wizji państwa i tożsamości po swojemu rozumianej. To co czynią PiS, Kościół i oszołomy religijne to dyktatura moralna i z nią jak z każdą należy walczyć. Przykład - jeżeli ludziom podoba się np. gender, to Kościołowi nic do tego.
A w ogóle - z jakiej racji poseł, jego zwolennik i Kościół przypisali sobie prawo narzucania ludziom jak oni mają żyć ? Przecież jest to dobrowolny wybór każdego wolnego człowieka i tej wolności nie wolno im odbierać. Niech każdy żyje tak jak chce, a wtedy będzie wolny. Dodam że z tego powodu państwa nie tracą swojej suwerenności a ludzie tożsamości.
Więcej w art. : Wspólnoty są różne
Romana Dmowskiego który przed wojną swoje poglądy przerzucił na młodych ludzi z ruchów narodowych. Przypomnę że poglądy Dmowskiego to endecja czyli narodowy katolicyzm zwany dziś narodowym nacjonalizmem lub faszyzmem.
Bronisław Wildstein mówił że gdy do głosu dochodzą różne poglądy a one ciągną każdy w swoją stronę to wtedy kończy się wspólnota. - Akurat on nie ma tu racji, bo tylko partie polityczne narzucają nam swoje poglądy ale one nie wpływają na tożsamość Polaka a tylko na jego poglądy polityczne. Nikt też nie prosił się w Polsce o jakąkolwiek wspólnotę zwłaszcza narzucaną.
Te oszołomy religijne mówiące o braku tożsamości w Polakach nie chcą zrozumieć że Polacy wolą być w UE, byle nie mieć narzucanej tożsamości np. religijnej i innej. Właśnie o to chodzi w normalnym państwie by ludzie żyli tak jak chcą czyli różnie a nie tak jak narzuca im Kościół sam lub poprzez partie polityczne.
Mamy sztuczny konflikt cywilizacyjny wywołany przez Kościół, prawicę i narodowców, gdy Polacy nie odczuwają potrzeby utożsamiania się z jakąkolwiek ideą a zwłaszcza z przedwojenną Dmowskiego i religijną bo każdy chce żyć po swojemu choćby z powodu okupacji sowieckiej trwającej wiele lat i dominacji Kościoła trwającej 1000 lat. Ludzie w Polsce po niewoli chcą być po prostu wolni od tych zaszłości historycznych i dlatego wybrali UE a nie ekspansję Kościoła i poglądy prawicowo-narodowe PiS-u. Dodam że niedopuszczalne jest to żeby mniejszość ( Kościół, prawica i narodowcy ) narzucała większości swoje prawa i poglądy.
Kościół nie może narzucać wszystkim ludziom swojej wizji choćby dlatego że kieruje się stałymi dogmatami a życie jest zmienne i należy dopasować się do niego by przetrwać. Partie polityczne też nie mają prawa narzucać wszystkim ludziom swojej wizji państwa i tożsamości po swojemu rozumianej. To co czynią PiS, Kościół i oszołomy religijne to dyktatura moralna i z nią jak z każdą należy walczyć. Przykład - jeżeli ludziom podoba się np. gender, to Kościołowi nic do tego.
A w ogóle - z jakiej racji poseł, jego zwolennik i Kościół przypisali sobie prawo narzucania ludziom jak oni mają żyć ? Przecież jest to dobrowolny wybór każdego wolnego człowieka i tej wolności nie wolno im odbierać. Niech każdy żyje tak jak chce, a wtedy będzie wolny. Dodam że z tego powodu państwa nie tracą swojej suwerenności a ludzie tożsamości.
Więcej w art. : Wspólnoty są różne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz