100-tna rocznica odzyskania niepodległości wypada na dzień 11 listopada. Prez. Warszawy H. G. Waltz zapowiedziała że 11 listopada nie przepuści ulicami miasta Marszu Niepodległości, bo on
na swoich marszach epatuje zakazanymi symbolami. Obecnie H. G. Waltz wydała zakaz dla Marszu Niepodległości m.in. ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców miasta które może być zagrożone ze strony narodowców. Do tej sytuacji prezydent Andrzej Duda się włączył i marsz MN może się odbyć.
Marek Jakubiak ( był w Kukiz'15 ) broniąc narodowców z MN mówił że faszyzm jest w PO a nie w MN, bo jedna jest w PO myśl i jedna idea. - Uważam że zbyt długo mówi się w mediach o tym że narodowcy to ruch faszystowski, by mówić inaczej. Akurat PO to różne ideologie od konserwatywnej, przez lewicową do liberalnej, gdy w PiS obowiązuje jedna idea, jedna myśl i jeden wódz, bo jeden człowiek ( Jarosław Kaczyński ) tą partią steruje. Mnie nie dziwi że Kukiz'15 się rozpada, skoro popiera PiS w jego złych pomysłach. I taki ktoś jak Marek Jakubiak chciał zostać prezydentem stolicy a został wyrzucony z Kukiz'15.
Min. kultury Piotr Gliński mówił że ta rocznica jest po to by odzyskać wspólnotę. - Czy Polacy prosili rząd PiS-u o tworzenie w kraju wspólnoty ? Nie, bo ona oznacza dyktaturę rządów i Kościoła i takiej nie wolno tworzyć wogóle, gdyż ona ogranicza niektórym grupom społecznym ich prawa. Przypomnę że na wspólnocie Polska nie raz się przejechała tracąc swoją niepodległość bo wraz z Kościołem myślała tylko o sobie a nie o zewnętrznych zagrożeniach. Dziś PiS bezczelnie udaje że dba o niepodległość Polski urządzając uroczystość 100-tnej rocznicy odzyskania niepodległości a jednocześnie zmierza do suwerenności państwa odrywając Polskę od UE by tworzyć od nowa wspólnotę. Właśnie dlatego nie należy wierzyć tym co zbyt mocno epatują patriotyzmem jak czyni to PiS i narodowcy. Władze PRL tak samo postępowały zajmując głowy Polaków uroczystościami państwowymi urządzanymi z wielką pompą i z wielką ilością flag narodowych, bo nic innego nie miały do zaoferowania narodowi.
Jacek Sasin z PiS mówił że nie wolno prewencyjnie zakazywać demonstracji. - Owszem, ale MN zawsze dawał powody do usunięcia go z życia publicznego poprzez propagowanie haseł niemieckiej przedwojennej partii NSDAP i tak samo jak NSDAP zachowuje się w miejscach publicznych.
Jerzy Jachowicz z "sieci" proponował by wprowadzić komisarza aby odsunąć od obowiązków prez. Warszawy H. G. Waltz na czas trwania święta Niepodległości Polski. - PiS mając władzę może wiele, ale wtedy złamie prawo. W tym przypadku tylko sąd może orzec, ale tylko o słuszności wydania zakazu dla marszów MN.
Posłowie PiS i jego zwolennicy mówią na okrągło ( w mediach ) że każdy ma prawo demonstrować i wyrażać swoje poglądy w demokracji a taką mamy bo każdy może mówić to co chce. - A po co PiS chce zrepolonizować media w Polsce ? A po to by mniej w Polsce było demokracji, bo wtedy rząd PiS-u może wpływać na treści polskich mediów tak jak czyni to w mediach publicznych.
Łukasz Schreiber z PiS mówił dziś że nikt nie zabrania skrajnościom takim jak ANTIFA czy LGBT demonstrować a MN zabrania się. - Akurat skrajnością to są narodowcy których tylko PiS popiera a nie ANTIFA, LGBT czy Marsz Równości. ANTIFA, LGBT i Marsz Równości są tylko mniejszościami które walczą o swoje prawa, bo rząd PiS-u dba tylko o pełne rodziny dzięki Kościołowi.
Powstał problem bo marsz MN zapisano u wojewody mazowieckiego jak cykliczny, czyli taki który przed innymi marszami ma pierwszeństwo jak kiedyś miesięcznica PiS-u spod pałacu prezydenckiego. - Już pisałem że nie wolno w demokracji dawać jednym grupom więcej praw a innym mniej, gdy demonstrować może każdy kto ma swoje słuszne racje. Akurat ruchy narodowców trzeba rozwiązać by nie prowokowały zadym na ulicach z powodu swoich skrajnych i nie do przyjęcia przez większość Polaków poglądów.
PiS sam nie chce iść wspólnie z Marszem Niepodległości bo wie czym jest ten ruch, ale wpycha w niego społeczeństwo nazywając go wspólnym państwowym marszem biało-czerwonym pod patronatem prezydenta. "Państwowy" oznacza że marsz biało-czerwony ma pierwszeństwo przed innymi marszami. Decyzja prezydenta Dudy ma rozwiązać problem związany z Marszem Niepodległości który ma zakaz przemarszu ulicami Warszawy. Organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiedzieli że marsz się odbędzie. Jest to złamanie zakazu jaki wydała prez. Warszawy H. G. Waltz. Tu i prezydent nie ma prawa uchylać decyzji prez. stolicy, lecz PiS i tej partii prezydent tym się nie przejmują bo nie raz już złamali prawo i Konstytucję.
Moim zdaniem - jeżeli jakiś ruch ma zero poparcia w narodzie a takie ma Marsz Niepodległości i narodowcy to nie wolno brać udziału w ich marszach, gdyż biorąc udział w ich marszach popiera się wtedy ich ideologię neofaszystowską.
PiS podczas uroczystości odzyskania niepodległości chce za wszelką cenę pokazać światu że Polska jest jedna, wspólna i nie skłócona i dlatego chce by wszyscy wspólnie świętowali ten dzień. Uważam że nie da się wspólnie obchodzić jakichkolwiek świąt państwowych, dopóki mamy władze nie dbające o potrzeby wszystkich Polaków.
na swoich marszach epatuje zakazanymi symbolami. Obecnie H. G. Waltz wydała zakaz dla Marszu Niepodległości m.in. ze względu na bezpieczeństwo mieszkańców miasta które może być zagrożone ze strony narodowców. Do tej sytuacji prezydent Andrzej Duda się włączył i marsz MN może się odbyć.
Marek Jakubiak ( był w Kukiz'15 ) broniąc narodowców z MN mówił że faszyzm jest w PO a nie w MN, bo jedna jest w PO myśl i jedna idea. - Uważam że zbyt długo mówi się w mediach o tym że narodowcy to ruch faszystowski, by mówić inaczej. Akurat PO to różne ideologie od konserwatywnej, przez lewicową do liberalnej, gdy w PiS obowiązuje jedna idea, jedna myśl i jeden wódz, bo jeden człowiek ( Jarosław Kaczyński ) tą partią steruje. Mnie nie dziwi że Kukiz'15 się rozpada, skoro popiera PiS w jego złych pomysłach. I taki ktoś jak Marek Jakubiak chciał zostać prezydentem stolicy a został wyrzucony z Kukiz'15.
Min. kultury Piotr Gliński mówił że ta rocznica jest po to by odzyskać wspólnotę. - Czy Polacy prosili rząd PiS-u o tworzenie w kraju wspólnoty ? Nie, bo ona oznacza dyktaturę rządów i Kościoła i takiej nie wolno tworzyć wogóle, gdyż ona ogranicza niektórym grupom społecznym ich prawa. Przypomnę że na wspólnocie Polska nie raz się przejechała tracąc swoją niepodległość bo wraz z Kościołem myślała tylko o sobie a nie o zewnętrznych zagrożeniach. Dziś PiS bezczelnie udaje że dba o niepodległość Polski urządzając uroczystość 100-tnej rocznicy odzyskania niepodległości a jednocześnie zmierza do suwerenności państwa odrywając Polskę od UE by tworzyć od nowa wspólnotę. Właśnie dlatego nie należy wierzyć tym co zbyt mocno epatują patriotyzmem jak czyni to PiS i narodowcy. Władze PRL tak samo postępowały zajmując głowy Polaków uroczystościami państwowymi urządzanymi z wielką pompą i z wielką ilością flag narodowych, bo nic innego nie miały do zaoferowania narodowi.
Jacek Sasin z PiS mówił że nie wolno prewencyjnie zakazywać demonstracji. - Owszem, ale MN zawsze dawał powody do usunięcia go z życia publicznego poprzez propagowanie haseł niemieckiej przedwojennej partii NSDAP i tak samo jak NSDAP zachowuje się w miejscach publicznych.
Jerzy Jachowicz z "sieci" proponował by wprowadzić komisarza aby odsunąć od obowiązków prez. Warszawy H. G. Waltz na czas trwania święta Niepodległości Polski. - PiS mając władzę może wiele, ale wtedy złamie prawo. W tym przypadku tylko sąd może orzec, ale tylko o słuszności wydania zakazu dla marszów MN.
Posłowie PiS i jego zwolennicy mówią na okrągło ( w mediach ) że każdy ma prawo demonstrować i wyrażać swoje poglądy w demokracji a taką mamy bo każdy może mówić to co chce. - A po co PiS chce zrepolonizować media w Polsce ? A po to by mniej w Polsce było demokracji, bo wtedy rząd PiS-u może wpływać na treści polskich mediów tak jak czyni to w mediach publicznych.
Łukasz Schreiber z PiS mówił dziś że nikt nie zabrania skrajnościom takim jak ANTIFA czy LGBT demonstrować a MN zabrania się. - Akurat skrajnością to są narodowcy których tylko PiS popiera a nie ANTIFA, LGBT czy Marsz Równości. ANTIFA, LGBT i Marsz Równości są tylko mniejszościami które walczą o swoje prawa, bo rząd PiS-u dba tylko o pełne rodziny dzięki Kościołowi.
Powstał problem bo marsz MN zapisano u wojewody mazowieckiego jak cykliczny, czyli taki który przed innymi marszami ma pierwszeństwo jak kiedyś miesięcznica PiS-u spod pałacu prezydenckiego. - Już pisałem że nie wolno w demokracji dawać jednym grupom więcej praw a innym mniej, gdy demonstrować może każdy kto ma swoje słuszne racje. Akurat ruchy narodowców trzeba rozwiązać by nie prowokowały zadym na ulicach z powodu swoich skrajnych i nie do przyjęcia przez większość Polaków poglądów.
PiS sam nie chce iść wspólnie z Marszem Niepodległości bo wie czym jest ten ruch, ale wpycha w niego społeczeństwo nazywając go wspólnym państwowym marszem biało-czerwonym pod patronatem prezydenta. "Państwowy" oznacza że marsz biało-czerwony ma pierwszeństwo przed innymi marszami. Decyzja prezydenta Dudy ma rozwiązać problem związany z Marszem Niepodległości który ma zakaz przemarszu ulicami Warszawy. Organizatorzy Marszu Niepodległości zapowiedzieli że marsz się odbędzie. Jest to złamanie zakazu jaki wydała prez. Warszawy H. G. Waltz. Tu i prezydent nie ma prawa uchylać decyzji prez. stolicy, lecz PiS i tej partii prezydent tym się nie przejmują bo nie raz już złamali prawo i Konstytucję.
Moim zdaniem - jeżeli jakiś ruch ma zero poparcia w narodzie a takie ma Marsz Niepodległości i narodowcy to nie wolno brać udziału w ich marszach, gdyż biorąc udział w ich marszach popiera się wtedy ich ideologię neofaszystowską.
PiS podczas uroczystości odzyskania niepodległości chce za wszelką cenę pokazać światu że Polska jest jedna, wspólna i nie skłócona i dlatego chce by wszyscy wspólnie świętowali ten dzień. Uważam że nie da się wspólnie obchodzić jakichkolwiek świąt państwowych, dopóki mamy władze nie dbające o potrzeby wszystkich Polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz