25 stycznia 2016

Zdrajcy w UE

Jeden z europosłów zagranicznych przypomniał że Beata Szydło dostawała brawa na stojąco podczas debaty w PE, ale tylko od tych partii które są prawicowe i podobnie myślą jak rząd PiS a były to partie narodowe z Węgier, Francji, Włoch, Czech itd. które są finansowane przez Rosję i 
popierające aneksję Krymu, cieszą się że w Donbasie zapanowała "demokracja" a Krym wreszcie stał się rosyjski. Czechy w PE mówiły że nie wolno ingerować w sprawy Polski a tak mówiły bo popierają prawicowy PiS w zawłaszczaniu państwa. Poparcie rządu PiS w PE przez tych narodowców tylko ujmę przyniosło Polsce mimo że PiS i partie narodowe z wymienianych wyżej krajów mają czasami słuszne zarzuty pod adresem UE która narzuca krajom członkowskim nie zawsze dobre dyrektywy. Uważam że można mieć pretensje do UE gdy są one uzasadnione, ale nie wolno zwracać się w kierunku Rosji.

PiS jak na razie nie zwraca się w kierunku Rosji i nie popiera jej wyczynów, ale nie zwraca się też w kierunku UE mimo popierania jej w PE przez Beatę Szydło bo sam chce rządzić Polską. Jednak w tym celu trzeba Polskę oderwać od UE i ona też będzie oderwana od UE nawet wtedy gdy PiS-owi uda się zachować całkowitą suwerenność Polski do czego zmierza i nie ukrywa tego. Oficjalnie PiS tłumaczy swoje zachowania tym że Polska nie może być w UE na kolanach i przyjmować wszystkiego co nam UE narzuca, ale w tym przypadku wystarczy nie przyjmować złych ustaw i dyrektyw i nie trzeba wtedy Polski odrywać od UE. Proste. Jednak gdy prawica już rządzi to wprowadza ustawy represyjne i opresyjne czyli gorsze niż UE a ludzie nadal żyją w biedzie i nędzy bo nie o dobro obywateli im chodzi a tylko o władzę, o zmuszanie ludzi do patriotyzmu faszerując ich historią i wieczną martyrologią na codzień - tak mają wyglądać media narodowe PiS. Dziś 70 lat po wojnie nie wolno ludzi zajmować historią i patriotyzmem na siłę, lecz trzeba dać im żyć po swojemu jak przystało w wolnym państwie. Nie można ciągle powracać do historii, gdy życie biegnie w przeciwnym kierunku. Jak PiS nie wie co Polakom jest potrzebne to niech odda władzę innym proobywatelskim partiom. To że PO przyjmowała bezmyślnie wszystkie ustawy unijne oprócz najważniejszej czyli Podstawowej Karty Praw Człowieka za stanowisko w RE dla Donadla Tuska to nie powód by PiS tak samo postępował i krytykował później UE. Beata Szydło w PE zapewniła że PiS nie jest partią nacjonalistów, ale jego ustawy dyskryminujące mniejszości w Polsce oraz krytyka ich w sejmie i w mediach katolickich jej słowom zaprzeczają. Przypomnę że PiS jest przeciw ustawom m.in. dla aborcji, in vitro oraz dla związków partnerskich i innych a to jest cichy nacjonalizm.

W zasadzie wiadomo o co chodzi w tym wszystkim bo już pisałem nie raz o tym że PiS chce tak naprawdę budować wspólnotę religijną w Polsce by samemu rządzić, ale w tym zamierzeniu przeszkadza mu UE i dlatego nie chce przyjmować unijnych ustaw. Cokolwiek nie zrobi PiS to i tak zagraża bezpieczeństwu Polski, bo Polska osamotniona jest łatwym łupem dla innych państw. W błąd może wprowadzać prośba prez. Andrzeja Dudy który prosi NATO o stałe bazy w Polsce. PiS pewno chce te bazy i chce by Polska była w NATO, ale nie chce by Polska była w UE. Jednak stałym bazom NATO i tarczy antyrakietowej w Polsce sprzeciwia się Rosja, ale ich zdanie należy olać bo Rosja ma to co chce przy granicach z innymi państwami i nie jej jest decydować o innych państwach.

Spotkanie Szczerskiego z PiS z władzami Rosji jak na razie też nie wskazuje że Polski rząd zwraca się w jej kierunku. On też nie chciał powiedzieć wszystkiego co rząd PiS ustalił z władzami z Rosją a PiS zapewniał że chce jawności w debatach. Tu może być "haczyk" za którym nie wiadomo co się kryje. Uważam że nie powinno rozmawiać się z władzami Rosji bo tam nie ma z kim rozmawiać a jeżeli już trzeba rozmawiać to trzeba mieć równych partnerów do rozmowy by nie dać się otumanić władzom rosyjskim.

Przemysław Wipler z Korwin który wcześniej był w PiS i Janusz Korwin-Mikke uważają że należy rozmawiać z Rosją, popierać aneksję Krymu przez Rosję, odnowić z nią kontakty gospodarcze a Polska nie powinna wprowadzać embarga dla Rosji bo ona gdy ma mało pieniędzy to jest wściekła. - Tu chcę zasugerować że jak poseł z Korwin który wcześniej był w PiS popiera Rosję w jej działaniach i boi się jej bo jest przeciwko embargu dla niej ze strony Polski, USA i UE, to również można innych posłów PiS o to samo podejrzewać. Tak mogę uważać bo PiS to w końcu prawica i narodowcy gdyż ma te same poglądy głównie "narodowo-patriotyczne" co narodowcy.  


Kukiz'15 też nie chce by sankcjami obdarowywać Rosję, bo ona nic z tego nie robi sobie. - Niestety, Rosję szlag trafia każda sankcja, bo z ich powodu spadła wartość rubla, mniej Rosjanie mają do wyboru w sklepach oraz  wzrosły ceny u niej na produkty a to krok do protestów społecznych których żadna władza nie lubi bo może stracić władzę. Na szczęście Polska i UE jest za tym by utrzymać te sankcje bo Rosja nie chce odpuścić Ukrainie.

Niestety, narodowców w UE wykorzystuje Rosja dla własnych celów i ich rozgrywa tak by oni w imię niesprawiedlwiości własnych i unijnych rządów zmierzali do separacji od UE a w tym celu są oni opłacani przez Rosję. Trudno przekonać wszystkich narodowców z prawicy do tych zarzutów, bo większość z nich nic nie wie o tym. Oni wierzą że mają słuszne racje bo posługują się hasłami patriotycznymi w tym Bóg, honor i ojczyzna ale za nimi stoi obłuda. Jednak przyczyną tej chorej sytuacji jest biznes który popierany jest przez wszystkie rządy w tym i przez UE. Dopóki biznes ma wpływ na utrzymywanie niskich płac czyli taniej siły roboczej, to dopóty będzie istniała przyczyna strajków i reaktywownia ruchów narodowych.

Brak komentarzy: