Ekspansja Kościoła 71

Od 4 lat mamy spowrotem wolny dzień dla obchodów Bożego Ciała. PRL zabrał ten wolny dzień a III RP przywróciła. Jakub Seweryniuk scenarzysta i reżyser Orszaku Trzech Króli ( KMB ) w Warszawie tłumaczył dlaczego organizuje się te święto religijne mówiąc o to te banały ; "Każdy z nas szuka 
Boga. Co roku wychodzimy razem z królami i szukamy nowonarodzonego Chrystusa a jak go znajdujemy to cieszymy się, ale wiemy że jest to tylko początek drogi". - Nie wiem czy ktokolwiek zrozumiał tą treść. Takimi banałami Kościół zjednuje sobie wiernych i wodzi ich za nos by organizowali m.in. święta religijne tak by każdy widział czyli w miejscach publicznych. Także nikomu nie potrzebne Światowe Dni Młodzieży w Krakowie jakie mają odbyć się w tym roku w lipcu będą organizowane w miejscach publicznych. Kazimierz Nycz metropolita warszawski tłumaczył zlot młodzieży na ŚDM tym że Kościół jest powszechny i dla wszystkich. On też chlapnął kolejnym banałem by zjednać Kościołowi wiernych. Jednak od reklamowania i organizowania kościelnych imprez Kościół ma swoje media i kościoły a nie ulice miast.

Prez. Andrzej Duda też brał udział w tym święcie i przeszedł się od placu Zamkowego do placu Piłsudskiego wraz z żoną. On jest przedstawicielem państwa a nie Kościoła i nie miał prawa brać udziału w tym święcie. On mógł tylko prywatnie brać udział w tym święcie, ale że nie jest prezydentem wszystkich Polaków i bardziej popiera Kościół niż państwo to pokazał to gdy brał udział w tym święcie.

Odkąd PiS jest w sejmie to te święto jak i inne religijne obchodzi się poza kościołami gdy na te święta miejsce jest tylko w kościołach. Osobiście mnie to nie przeszkadza ale żeby powstrzymać ekspansję Kościoła w państwo to trzeba zakazać Kościołowi organizowania swoich świąt i innych egzorcyzmów w miejscach publicznych czyli poza kościołami. Wiadomo że dopóki PiS ma władzę to nie da się tego zrealizować, ale trzeba o tym głośno mówić by Kościół wiedział gdzie jego jest miejsce bo też tak jak i PiS zawłaszcza sobie państwo.

Uważam że państwo powinno wycofać lekcje religii ze szkół i skasować je całkowicie. Lekcje religii nie mogą wogóle istnieć bo kościoły powinny i mają możliwość przekazywania wiary tylko w kościołach. Kościołowi lekcje religii nie są wogóle potrzebne bo dzieci i tak nic z tego nie rozumieją, dopiero jak dorosną to trochę "załapią" o co w tym chodzi.