19 czerwca 2015

Polska po grecku 4

Nowy minister zdrowia Marian Zembala już naraził się pielęgniarkom z Wyszkowa i NSZZ "Solidarność" słowami : "jak ktokolwiek z pracowników w moim szpitalu podjął by strajk, to na drugi dzień będzie przezemnie - dyrektora - zwolniony z pracy" oraz : nie wolno odchodzić od łóżek pacjentów bo poprzez dialog należy dochodzić do swoich racji. Szpital z Wyszkowa zwolnił z pracy 7 pielęgniarek bo one strajkowały po to by dostać podwyżkę płac która wynikała z Układu zbiorowego pracy. - Minister Zdrowia Marian Zembala pokazał na wstępie w jaki sposób będzie rządził i co 
stawia wyżej od godności pielęgniarek. On jak każdy lekarz zarabia prawie tyle co lekarze na Zachodzie więc jemu łatwo jest wyrzucać pielęgniarki niż zadbać o właściwe ich wynagradzanie by one nie strajkowały i nie emigrowały. Nie od dziś pielęgniarki strajkują i żądają normalnych płac więc nowy minister powinien rozwiązać ten problem zanim obwini pielęgniarki. Zembala mógł powiedzieć pielęgniarkom kiedy zrealizuje obiecaną podwyżkę płac o 300 zł. by nie doszło do strajku ale tego nie uczynił. Znając PO Tuska to pewno te podwyżki były by dopiero w przyszłym roku a na to nie zgodzą się pielęgniarki bo czekają na nie od zeszłego roku i wcześniej. Zembala sam sobie zawinił i niech do siebie ma pretensje. Ludziom nie można obiecywać tak jak czyni to rząd PO. Ludziom trzeba realizować na bieżąco ich słuszne potrzeby.

Przew. NSZZ "Solidarność" Piotr Duda przypomniał że każdy ma prawo do strajku i nie ma w tym złamania prawa natomiast minister Zembala namawia do łamania prawa i daje przykład przedsiębiorcom by to samo robili co Zembala i w związku z tym taki minister powinien podać się do dymisji. Duda przypomniał że "musimy bronić to co wywalczyliśmy 35 lat temu" czyli m.in. prawa do strajku. - Rządy zawsze chcą spokojnie bez strajków pracować ale na to trzeba sobie zasłużyć a PO na ten spokój nie zasłużyła bo olewa faktyczny dialog społeczny, obiecuje różne cuda i realizuje dopiero w kolejnych latach lub w następnej kadencji to czego dziś oczekują ludzie w kraju. Natomiast strajk jest taki jaki wymyślą sobie ludzie by uzyskać swoje. Rząd PO jednak "ucywilizował" te strajki tak by każda grupa społeczna strajkowała wg. zasad ustalonych przez rząd PO. Tego nie wolno robić bo strajki były, są i muszą być spontaniczne by nazywały się strajkami i były skuteczne. To oznacza że żadna grupa społeczna nie ma obowiązku stosowania się do zasad ustalonych przez rząd PO lub inny. To oznacza że pielęgniarki ze szpitala w Wyszkowie nie powinny być zwolnione z pracy z powodu strajkowania. Uważam że pielęgniarki mają prawo odejść od łóżek pacjentów gdy kolejne monity do dyrekcji szpitali i rządów zostają bez odpowiedzi. Wtedy lekarze stoją przy chorych by zauważyli problemy pielęgniarek i położnych. Nie bez powodu przytoczyłem monity do dyrekcji szpitali gdyż jak rząd daje pieniądze na podwyżki płac dla wszystkich pracowników to pielęgniarki dostają ochłapy lub nic a lekarze głównie dyrektorzy i ordynatorzy dostają solidne podwyżki płac. Tą niesprawiedliwość widzą pielęgniarki i dlatego strajkują.

Sławomir Neuman wiceminister zdrowia zamiast zrugać ministra zdrowia to winę zwalił na "Solidarność" który wg. niego staje się politycznym związkiem a nie powinien a cała sprawa jest "nadmuchana". Neuman ma pretensje że Duda wpisuje się w kampanię wyborczą i staje po stronie PiS. - On też nie widzi problemu w Służbie Zdrowia jak i Zembala. Rząd PO zamiast rozwiązać problem to broni ministra a winy zwala na Związek Zawodowy. Akurat Związek Zawodowy NSZZ "Solidarność" poruszając problemy pracowników i broniąc ich nie staje się automatycznie partią polityczną, ale PO woli "odwrócić kota ogonem" by swoje winy przypisać temu związkowi. Neuman proponował Dudzie dialog z Zembalą i z góry zapowiadał że nie ma co liczyć na realizowanie postulatów związku przez rząd pod groźbą strajku bo są inne motywacje by zaspokoić pielęgniarki. I jak takiego posła nie wywalić od razu z sejmu ?

Minister Zembala niczego nie zrozumiał gdyż mówił że polityka mu przeszkadza i tak spostrzega reakcje NSZZ "Solidarność". Nie słuchał on co mówiły pielęgniarki i związki zawodowe a wcześniej mówił że potrzebny jest dialog. Dla niego liczy się tylko chory w łóżku ale nie prawa pracownicze. Tak tylko zwykły kapitalista się zachowuje który liczy zyski dla siebie a nie dla swoich pracowników. On to odbicie PO Tuska czyli : kasa dla bogaczy a takimi są lekarze i pracodawcy oraz władza a ją mają lekarze i pracodawcy a także banki, urzędnicy państwowi i rządy Polski. Z takim rządem faktycznie nie ma żadnego dialogu. Proponuję wogóle z tym rządem nie rozmawiać bo on w rozmowie przekona do swoich racji każdego tak jak władze rosyjskie swoich obywateli. Ja tu nie żartuję. Nie bez powodu posłowie PO i PSL zawsze odżegnywali ludzi od strajków i protestów i namawiali ich do "dialogu z rządem" bo wiedzieli że wtedy poszkodowani nigdy nie osiągną tego co chcą od rządu PO. Z tego powodu rozwiązała się Trójstronna Komisja.

Polsat podał informację która mówiła że 91 % Europejczyków skłonna jest dłużej i wydajniej pracować oraz zaakceptować zmiany w świadczeniach socjalnych by te wyrzeczenia przyniosły im wyższe wynagrodzenia, zmiany w emeryturach i podniesienie jakości życia w zakresie edukacji, ochrony zdrowia i bezpieczeństwa. - Ta informacja to kolejna propaganda rządów krajów członkowskich UE i nie można zgodzić się na te propozycje. Nie po to pracownicy walczyli o 8-mio godzinny dzień pracy by z tego dobrodziejstwa teraz zrezygnować na rzecz biznesu i swoich rządów. Dłużej i wydajniej pracować to mogą tylko niewolnicy. Wg. propozycji rządów krajów członkowskich UE świadczenia socjalne mają być mocno ograniczone lub skasowane a na nie odkładają w składkach wszyscy pracujący. Tych dobrodziejstw nie wolno komukolwiek zabierać. Zmiany w emeryturach to wielka niewiadoma bo nie wiadomo co kolejne rządy wymyślą ludziom za 20 lat. Natomiast podniesienie jakości życia w zakresie edukacji, ochrony zdrowia i bezpieczeństwa to żadna łaska dla ludzi którzy na to pracują. Uważam że należy baczniej patrzeć na ręce rządzących bo oni knują dla ludzi kolejny wyzysk. To oznacza także że należy obecne rządy wymieniać częściej niż co 4 lata bo popadają w despotyzm gdy za długo rządzą.

Jest aż tak źle z naszymi służbami że zwróciły się one do USA by wyjaśniły kto stał w aferze za podsłuchami. USA zgodziły się wyjaśnić tą sprawę. Chodzi głównie o to kto umieścił na amerykańskim serwerze nagrania z podsłuchów. Radosław Sikorski chce by skasowano pozostałe jeszcze nieujawnione taśmy prawdy z podsłuchów jakie były w restauracjach. Opozycja chce by od razu ujawniono treść tych podsłuchów. - Posłowie - jak widać - martwią się tylko o siebie a nie o ludzi w kraju. Skoro Sikorski chce skasowania tych taśm to na pewno w nich są kompromitacje dla posłów.

Robert Biedroń prez. Słupska zakazał w Miejskim Parku Kultury pokazu tresury psów i innych zwierząt bo uważał że są inne rozrywki. Dla niego to ani kultura, ani wypoczynek. Tą tresurę zaproponował mieszkańcom Słupska cyrk. Właściciel cyrku powiedział że prezydent nadużył władzy bo nie jemu jest decydować o tym co ludzie mają robić i przy czym wypoczywać. Mieszkańcy Słupska tak samo uważają. - Biedroń jest jeszcze za młody by rozumieć swoją funkcję, ale to nie zwalnia go z tego by ludziom dać wolną rękę aby sami za siebie decydowali bo są dorośli a prezydent jest od tego by szanować wolność wyboru człowieka. Prezydentowi nie musi podobać się to co mieszkańcom się podoba ale musi on to uszanować.

Emerytura liczona po nowemu od 1999 roku wynosi średnio 1957 zł. a liczona po staremu przed 1999 rokiem wynosiła 3182 zł. W programie Jana Pospieszalskiego w TVP INFO padła sugestia-szantaż : jak kobiety nie będą rodzić więcej dzieci to ludzie będą mieć mniejsze emerytury. - Po transformacji Polska zmieniła liczenie i wartość pieniądza oraz tzw. portfele. Rządy jak zwykle liczą na niekorzyść ludzi i stąd mają oni niższe emerytury. Z nowego portfela i po denominacji złotego im tak wyszło bo nie umią liczyć. U degrengolady która rządzi nami od kilkudziesięciu lat nastąpił kryzys polityczny. Te półgłówki już nie wiedzą jak zaradzić postępującym niżem demograficznym to wymyślają absurdy. Posłowie chcą ludziom zwiększyć emerytury ale kosztem dłuższej i niewolniczej pracy. Na to nie wolno się zgodzić. Wystarczy ludziom nie zabierać i płacić im jak należy to wtedy każdy będzie miał emeryturę jak należy.

Proponuje się skasowanie podatku CIT bo on przynosi tylko ok. 30 mld. zł. dochodu rocznie dla państwa. CIT płacą tylko firmy. - To kolejna propaganda ekonomistów rządowych i pracodawców. Jak wiadomo to każdy podmiot ma obowiązek płacić podatek niezależnie ile ten podatek przyniesie dochodu państwu. Dobrze że SLD i PiS nie rządzi bo SLD podniósł by im podatek do 50 % a PiS do 30 %. Wydaje mi się że dochody z CIT są dużo zaniżone by nie wykazać jakie faktycznie firmy mają zyski.

Suma sum - Rząd PO potwierdza kolejny raz że nie wie co to jest dialog społeczny bo jest dyktaturą partyjną a nowy minister zdrowia Marian Zembala pokazał jak należy traktować parobków. PO swoim nieludzkim zachowaniem sama siebie wyrzuca z sejmu a sondaże to potwierdzają.

Brak komentarzy: