11 czerwca 2015

Cd. dalszy afery podsłuchowej z restauracji 3

Pseudobiznesmen Zbigniew Stonoga który ujawnił w internecie dane osób zamieszanych w aferę taśmową w sprawie podsłuchów w restauracji Sowa & Przyjaciele został zatrzymany przez Policję i wypuszczony po przeszukaniu jego mieszkania. Znowu on oskarży Policję za niewłaściwe zatrzymanie do którego sam się przyczynił. Jego partyjną stronę internetową już zamknięto a akta 
które wyciekły z prokuratury do internetu skasowano.

Stonoga wcześniej mówił że działał w interesie społecznym ale jest to różnie rozumiane przez niego, PiS i prawicę a inaczej przez społeczeństwo które zna szczegóły w temacie : jak on traktował swoich pracowników i wyłudzał zwrot podatku vat od państwa. On sam łamie prawo a o to oskarża rządy PO. Jego niezadowolenie do PO wynika z tego że jest zwolennikiem PiS i prawicy a te formacje krytykują wszystko co PO uchwali niezależnie czy jest to dobre dla społeczeństwa czy nie dobre dla niego.

PO sama przyczyniła się do powstania tej i innych afer gdyż dla niej ważniejsze jest ukaranie podsłuchujących rozmowy w restauracji niż to co mówili podsłuchiwani posłowie a każde śledztwo jest przeciągane w czasie by nie wskazać i nie ukarać winnych posłów. Jak tak będzie nadal postępować rząd PO to przybędzie jej afer, bo społeczeństwo nie może czekać z wyjaśnieniem afer i czeka na ukaranie winnych. Nie wszystko da się "zamieść pod dywan".

PiS żąda komisji śledczej ale tylko dlatego że lubi gębą trzaskać na prawo i lewo nawet w mediach kościelnych. Natomiast żadna komisja śledcza nie ma racji bytu bo nie wyjaśniła do końca aspektów sprawy, nie znaleziono winnych i nie ukarano kogokolwiek. PiS przed każdymi wyborami żąda komisji śledczej ale tylko po to by przez kolejne lata wysiadywać w sejmie gdyby PiS nie wszedł do sejmu po wyborach. W tym przypadku nie potrzebna jest komisja śledcza bo już są wskazani winni tej afery a mimo tego PiS nadal chce komisji śledczej.

Akta tajne dotyczące danych osób zamieszanych w aferę taśmową w sprawie podsłuchów w restauracji ujawnił podobno aplikant obrońcy Marka Falenty który jest właścicielem restauracji Sowa & Przyjaciele. Radio ZET ujawniło tą sensację. Jest więcej taśm z podsłuchów i powoli one ujrzą światło dzienne chyba że Kopacz zablokuje ich emisję. Ona zapowiedziała wczoraj że nie pozwoli by grać tymi taśmami.

Stonoga jest bezkarny. Tego cynicznego typa który obraża wszystkich i ujawnia dane chronione ludzi znowu uniewinniono i stwierdzono że nie ma mu co zarzucić. Zwykły obywatel już dawno siedział by w więzieniu tylko za samo obrażanie władzy i policjantów. Już pisałem że PO Tuska chroni bogaczy i biznesmenów a zwykłych ludzi wsadza do więzienia za byle co. Taki niesprawiedliwy system musi upaść.

Teraz w desperacji bo za dużo wyszło na jaw zaniedbań ze strony ministrów premier Ewa Kopacz postanowiła zdymisjonować kilku ministrów. Na jej liście znaleźli się ; Jacek Rostowski - były minister finansów i szef doradców premiera, Bartosz Arłukowicz - minister zdrowia, Tomasz Tomczykiewicz - wiceminister gospodarki, Rafał Baniak - wiceminister skarbu, Stanisław Gawłowski - wiceminister środowiska. Dymisje złożyli ; Sienkiewicz, Karpiński, Biernat, minister sportu i Radosław Sikorski. Pełną listę Ewa Kopacz poda w przyszłym tygodniu. - Moim zdaniem odsunięto od władzy tych największych szkodników Polski i nie ma co ich żałować. Brakuje mi wśród nich m.in. Jana Krzysztofa Bieleckiego doradcy prezydenta d/s finansów który blokuje podwyżki płac. Oni wszyscy są zarejestrowani na taśmach podsłuchowych i pewno dlatego wylecieli ze swoich stanowisk. Do tego wszystkiego należy dodać paradoks taki że niektóre osoby z tej listy miały prowadzić śledztwo w sprawie podsłuchów w restauracji gdy sami byli podejrzani o manipulowanie państwem w zaciszu tej restauracji. Ten paradoks wcześniej czy później musiał zakończyć swój żywot.

Suma sum - Radosław Sikorski zapowiedział że PO podniesie się by nie stracić dobrego zdania o Polsce jakie wypracowała przez lata swoich rządów dla UE i świata. On uważa że tylko PO może utrzymać pozycję Polski którą wypracowała przez lata. Politycy Grecji też latami pracowali na dobry wizerunek Grecji dla UE ale skończyło się to nowymi wyborami, zaciskaniem pasa, niskimi i nadal obniżanymi płacami, rentami i świadczeniami państwowymi oraz wiecznymi strajkami a Grecja ma dziś do spłacenia prawie 500 mld. euro bankom UE i MFW. Jak widać dla posłów PO ważniejszy był dobry wizerunek państwa, niż dobrobyt Polaków oraz równe traktowanie biednych i bogatych. Platformie Obywatelskiej za Polskę po Grecku należy podziękować przy następnych wyborach.

Brak komentarzy: