13 czerwca 2015

Lekarz bez sumienia

Bogdan Chazan lekarz ginekolog o poglądach pisowskich przywrócił sobie nadzieję i liczy na to że odzyska stanowisko dyrektora w publicznym szpitalu Świętej Rodziny w Warszawie z którego został usunięty za złamanie prawa. On odmówił pacjentce wykonania aborcji zasłaniając się klauzulą sumienia, ale nie wskazał miejsca w którym ona mogła by dokonać aborcji. Chazan mógł odmówić pacjentce wykonania aborcji, ale nie powinien 
za nią decydować.

Chazan powiedział wczoraj że sumienie z człowieka ucieka ale może powrócić i liczy na to że ono powróci do pacjentki która żąda od Chazana 1 milion złotych odszkodowania. On mówiąc o sumieniu mówił ; "te sumienia już się budzą a one są teraz niszczone oraz : "nawet gdy kobieta chwilowo zagłusza w sobie sumienie to jestem pewny że po pewnym czasie to sumienie się jednak odezwie". To jest dowód na to że on decyduje za pacjentów a nie powinien. Chazan mówił tak jakby co dopiero wyszedł ze studia Radia Maryja lub Tv Trwam. Akurat lekarz, poseł i urzędnik państwowy nie może od mediów katolickich dostawać wskazówek gdyż pracuje w publicznych instytucjach. Oni muszą się zdecydować po której stronie stoją bo pacjent, klient, petent i wyborca nie ma czasu zastanawiać się nad tym gdy chce korzystać z ich usług. Albo niech pracują oni w prywatnych instytucjach i firmach albo w państwowych.

Chazan ma nadzieję że powróci na swoje byłe stanowisko bo Naczelny rzecznik odpowiedzialności zawodowej Naczelnej izby lekarskiej uznał po zbadaniu sprawy że nie było złamania prawa przez niego. Natomiast mecenas pacjentki jest innego zdania i powiedział że tylko sąd może tą sprawę rozstrzygnąć. - Uważam że lekarz nie może być sędzią dla lekarzy gdyż nie będzie obiektywny. Prokuratura też psuje atmosferę wokół tej sprawy i ekspansji Kościoła nawet w zdrowie Polaka i umorzyła śledztwo bo wg. niej lekarz nie jest osobą publiczną. Jestem ciekaw kto takie prawo pisał gdyż taki zapis nie powinien zaistnieć. Jeżeli ktoś złamał prawo to bez znaczenia jest to jaki status ma przestępca. Teraz wszystko jest w rękach sądu.

Akurat tego samego dnia otwarto prywatną katolicką Poradnię zdrowego rodzicielstwa w Warszawie która zapewniła że tu będzie szanować się ludzkie życie od poczęcia, tylko jakoś Chazan nie chce w niej pracować bo woli powrócić do publicznej placówki. On wie że jak będzie tylko uzdrawiał dusze i sumienia ludzkie to nie zarobi na chleb.

Suma sum - Bogdan Chazan i jemu podobni to lekarze bez sumienia, gdyż nie pytają swoich pacjentek jakie mają poglądy zanim odmówią im aborcji lecz narzucają im z góry swoje. Chazan chce stosować zasady religijne w pracy do siebie, do innych lekarzy i wobec pacjentów, ale chce pracować w publicznej placówce. Jemu się pomieszało z powołaniem i dlatego powinien zostać on duszpasterzem ale tylko w kościele. W szpitalach nie ma dla niego miejsca chyba że zachoruje obłożnie. Uważam że państwo powinno lepiej kontrolować tych lekarzy którzy łamią prawo by pacjent nie został bez opieki medycznej. Takich lekarzy jak Bogdan Chazan to należy usuwać z publicznych placówek za łamanie prawa bo się rozbestwią.

Brak komentarzy: