04 czerwca 2015

Kto nie chce Polaków na Litwie ?

Litwa ciągle nie chce pogodzić się z tym że Polacy mieszkający tam od wieków chcą uczyć się w swoich szkołach oraz chcą uczyć się języka ojczystego i tak kombinuje by pozamykać im szkoły. Polacy są zmuszani zdawać egzamin na równi z Litwinami a to akurat nie jest takie proste gdy ma się odrębną narodowość. Litwini zostawiają na płotach i w autobusach kartki z tekstem - Polacy ! Wracajcie do siebie ! Kiedyś na Litwę zawitał Donald Tusk i obiecał zakończyć ten spór, ale 
nic z tego mu nie wyszło bo nie przyłożył się do rozwiązania tego problemu.

Od dłuższego czasu w Europie aktywnie udzielają się narodowcy z powodu kryzysu politycznego oraz z powodu niskich płac i dzięki nim dochodzi do dyskryminacji obcych w wielu krajach. Wielokrotnie pisałem że narodowcy i prawica działają na izolację swoich państw oraz starają się wyrzucić ze swoich krajów obcokrajowców a jednocześnie popierają politykę władz rosyjskich i tym przyczyniają się do dyskryminacji innych narodowości ułatwiając Rosji ewentualną agresję na te państwa. Litwa ( przy pomocy narodowców ) odkąd stała się wolna od Rosjan ( od sowietów) to wroga szuka w Polakach. O tym świadczą kartki proponujące Polakom powrót do ojczyzny. Dopóki na Litwie mącą narodowcy to nie zmieni się sytuacja na Litwie dla Polaków. Narodowcy mają wsparcie ze strony Rosji i dlatego jest jak jest. Jednak za ten stan obwiniał bym głównie rządy Litwy które nie przeciwdziałają ohydnym praktykom swoich narodowców. Te rządy zachowują się tak jakby bały się ich i dlatego nie reagują.

W każdej trudnej sprawie jest drugie dno i tu podejrzewam że Litwini nie chcą u siebie sekty religijnej jak każde państwo a Polacy tam tak się zachowują. Polacy na Litwie zbyt mocno zawierzyli księdzu Tadeuszowi Rydzykowi i Radiu Maryja i stali się bardziej fanatyczni religijnie niż byli. To samo mamy w Polsce. To nie może podobać się tubylcom ( a raczej Rosji ) którzy inaczej pojmują wiarę. Uważam że Polacy tam mieszkający nie powinni wychodzić na zewnątrz ze swoją religią i tradycją która obca jest osobom prawosławnym by nie drażnić Litwinów. Oni powinni także dostosować się do wymogów kraju w którym mieszkają i uczyć się obu języków : polskiego i litewskiego oraz powinni zgodzić się na litewskie nazwy ulic by mieć spokój. Litwa to nie Ameryka w której mieszka wiele kultur i narodowości. Polacy nie mogą popełniać tego samego błędu co Żydzi przed II wojną światową, czyli nie mogą tworzyć państwa w obcym państwie bo któregoś dnia przyjdzie Hitler lub Rusek i zrobi z nimi porządek. Polakom pozostaje tylko ; albo podporządkowanie się władzom Litwy, albo powrót do Polski. Moment powrotu do Polski należy samemu wyczuć zanim dojdzie do tragedii.

Suma sum - Winy trzeba szukać także w naszych rządach gdyż one nic nie robią by unormować stosunki między Polakami tam mieszkającymi a władzami i społeczeństwem Litwy.

Brak komentarzy: