16 czerwca 2015

Płaca minimalna w 2016 roku 2

Rząd PO chce dołożyć w przyszłym roku 100 zł. do obecnej płacy minimalnej by było 1850 zł. na miesiąc, pracodawcy chcą dołożyć tylko 50 zł. a związkowcy z NSZZ "Solidarność" chcą 200 zł. dołożyć pracownikom. OPZZ wystarczyła propozycja rządu bo jest mocny w gębie ale nie w walce z rządami i jest prl-owski.

Rzecznik małych i średnich firm narzekał że każde podniesienie płacy minimalnej powoduje to że co roku pada w Polsce ok. 30 tys. firm. Inną przyczyną tego zjawiska - wg. niego - jest to że z powodu wysokich kosztów pracy a nimi są także podnoszone co roku płace polskie firmy nie są konkurencyjne wobec zachodnich firm. On jest przeciwny podnoszeniu pracownikom płac i 
płacy minimalnej tak jak każdy kapitalista.

Ministerstwo Pracy mówiło że w Polsce szybciej rosną płace niż produktywność. Był to argument rządu przeciw podnoszeniu pracownikom płac i płacy minimalnej. Do dziś nie wiem na czym rząd PO opiera te tezy gdyż nie padło żadne tłumaczenie tej tezy. Ministerstwo Pracy przypomniało że KE zauważyła iż w Polsce dopiero od 2016 roku produktywność będzie szybciej wzrastać niż wynagrodzenia. Tu też nie wiem na czym KE opierała swoje wywody. Ministerstwo Pracy podało że opiera się na badaniach GUS ale urząd statystyczny nie jest adekwatny do badania przyczyn niskich płac lecz może operować tylko wskaźnikami. Związki Zawodowe też nie poparły tez Ministerstwa Pracy i GUS i stwierdziły że żadnych badań o wydajności pracy do tej pory nie było.

Jeremi Mordasiewicz od prywatnych pracodawców znowu siał propagandę mówiąc że w żadnym postkomunistycznym kraju nie można było podnieść płac po upadku komuny bo słabsze regiony nie stać na te podwyżki. Wg. niego mniejsze firmy płacą mniej swoim pracownikom niż duże bo ich nie stać na wyższe płace. Dodał on że dopóki płaca jest na poziomie 40 % średniej w danym regionie to ona nie ma wpływu na bezrobocie. Mówił on też że w żadnym postkomunistycznym kraju nie podniesiono płac powyżej 40 % średniej krajowej a w Polsce chce się podnieść ją do 45 % ale stwierdził że inne kraje są na wyższym poziomie niż Polska. Jak widać to jedno jego stwierdzenie wyklucza drugie.

Mordasiewicz kłamie gdyż zawsze - nawet za komuny - mniejsze firmy lepiej płaciły swoim pracownikom niż duże i molochy. On w ten sposób sugeruje by tak było jak on mówi ale po to by nadal powstrzymywać podnoszenie płac w Polsce.

Związek Rzemiosła Polskiego chce regionalizacji płacy minimalnej bo wg. tego związku małych firm nie stać nawet na wypłacanie obecnie obowiązującej płacy minimalnej. - Pracodawcy jak widać potrafią "lać wodę" czyli okłamywać społeczeństwo gdyż wystarczy tylko spojrzeć jak chodzi ubrany właściciel małej firmy, czym jeździ i w czym mieszka i co posiada by stwierdzić że prawie cały niemały zysk trafia w jego ręce. Przypomnę że małe firmy zatrudniają do 10 pracowników a ta ilość nie może pochłaniać całego zysku firmy w swoich wynagrodzeniach.

Ministerstwo Pracy po dyskusjach w gronie eksperckim doszło do wniosku że regionalizacja płacy minimalnej w Polsce nie jest konieczna. Mariusz Zielonka z Ministerstwa Pracy uzasadniał tą decyzję tym że przy regionalizacji płacy minimalnej to pracownicy ze słabszych regionów będą migrować do silniejszych by więcej zarobić a wtedy firmy ze słabszych regionów padną. Związki Zawodowe też nie zgadzają się na regionalizację płacy minimalnej bo ta sprawa była już badana. Jak widać to tylko pracodawcom zależy na regionalizacji płacy minimalnej by pracownikom swoim jaknajmniej płacić.

Związki Zawodowe przypomniały że poprzedni komisarz KE w raporcie swoim napisał że płaca minimalna nie wpływa na zatrudnienie a rząd PO i pracodawcy swoje mówią i robią. - Już pisałem że nawet podnoszona co roku płaca minimalna nie ma wpływu na zatrudnienie gdyż rzadko kto ją otrzymuje. W tej sytuacji proponowałem podnoszenie także płac co roku by pracownicy odczuwali wzrost PKB. Tak naprawdę to każdy rząd ma obowiązek podnoszenia co roku płace obok płacy minimalnej wg. wzrostu PKB. Do tych działań niestety trzeba rządy przymusić, bo same na ten genialny pomysł nigdy nie wpadną.  

Suma sum - Akurat płace do dziś zależą tylko od pracodawców i rządów które popierają to co pracodawcy oferują swoim pracownikom. Nigdy wysokości płac nie opierano na zyskach firm a tylko od nich zależeć powinny płace. Natomiast zyski firm świadczą o tym że płace powinny być kilkakrotnie wyższe niż są.

Nie wiem z jakiej racji pracodawcy muszą odprowadzać składki do ZUS za każdego pracownika skoro każdy pracownik sam płaci za siebie składkę do ZUS. Ze składki pracownika państwo powinno opłacić to co wynika z Kodeksu Pracy i to powinno państwu wystarczyć. Wtedy trzeba składki pracodawców jakie oni odprowadzają do ZUS dołożyć do pensji każdego pracownika by one nie znikły gdzieś. Po takiej operacji pracownicy będą mieli wyższe płace i wyższe składki na ZUS a państwo na tym nie straci wiele. Obecnie państwo zabiera pracownikom ok. 60 % z tego co im się należy za pracę a to zbyt dużo by odpuścić państwu. Parapodatki też należy skasować bo płacą je także osoby niepracujące np. renciści i emeryci oraz osoby niepełnosprawne. Taka sytuacja jest niedopuszczalna by płacić państwu podatek wtedy gdy nie ma się żadnego dochodu bo się nie pracuje.

W Polsce mamy anomalie bo wyższa niż w innych krajach postkomunistycznych średnia krajowa, większa wydajność pracy, dłuższy czas pracy niż ustawowe 8 godzin dziennie Polaków, najwyższy w UE wzrost gospodarczy od 1989 roku oraz wysokie zyski firm nie przekładają się na wyższy poziom życia ludzi. To oznacza że Polacy są wyjątkowo i w okrutny sposób okradani przez pracodawców i państwo od 1989 roku. Uważam że naród powinien powstać i zrobić rewolucję bo samo nic się nie zrobi. Uważam że w tej sytuacji należy przeprowadzić w państwie porządne kontrole by sprawdzić kto dokładnie za tym stoi i na ile jesteśmy okradani by w rezultacie ustalić takie płace jakie powinny wynikać z rzeczywistych zysków firm.

OECD alarmuje że polski pracownik jest źle opłacany, zestresowany i niepewny swojej przyszłości.

Ta debata trójstronna odbyła się 7 czerwca tego roku w siedzibie TVP. 15 września rząd ma ogłosić ustaloną płacę minimalną która obowiązywać będzie od początku 2016 roku.

Brak komentarzy: