12 czerwca 2015

Polska po grecku 1

UE powiedziała że Polska już 2 lata temu powinna wprowadzić ustawę o in vitro a to wiąże się teraz z karami i nie ma od nich już odwołania. PO grała na wielu instrumentach by przypodobać się wyborcom z lewej i prawej strony oraz Kościołowi i dlatego do dziś nie uchwaliła wielu ważnych dla ludzi ustaw, innych zaniechała a pozostałe obiecywała że wprowadzi w kolejnych swoich kadencjach. I tak długo nie mogła PO uchwalić m.in. ustawy o Europejskiej konwencji o przemocy w rodzinie a ustawę o 
związkach partnerskich wogóle nie uchwaliła i odłożyła ją na kolejną kadencję. To wszystko ze strachu przed Kościołem. Jak widać PO boi się tylko Kościoła ale nie narodu a to naród ją wybierał a nie Kościół. PO ma gdzieś naród od początku swoich rządów i nadal nic się nie zmieniło gdyż Tusk odchodząc do Brukseli to się zabezpieczył zostawiając w rządzie wybrane przez siebie osoby takie jak m.in. Ewę Kopacz na stanowisku premiera, Bartosza Arłukowicza na stanowisku ministra Zdrowia, Joannę Kluzik-Rostkowską w ministerstwie edukacji, Elżbietę Bieńkowską na stanowisku ministra infrastruktury a potem zabrał ją ze sobą do Brukseli itd. a te osoby w zamian musiały być lojalne Tuskowi czyli musiały prowadzić politykę nakreśloną przez Tuska. Z tego powodu nie można zmienić mentalności i zasad prowadzenia państwa w PO by ono działało na korzyść obywateli. Ministrowie wyznaczeni przez Tuska a później przez Kopacz już wylecieli ze swoich stanowisk po aferze podsłuchowej a ich następcy też nie wróżą pozytywnych zmian dla Polaków dopóki Kopacz jest premierem. Ona już zapowiedziała wczoraj że nie ulegnie szumowi jaki jest tworzony wokół afery podsłuchowej i będzie robić swoje a to oznacza że będzie realizować politykę nakreśloną przez Tuska. Do premier Kopacz też nie dociera to że już pora słuchać obywateli by zostać u władzy. Ona ma swój program ustalony przez PO i chce go realizować a on nie jest dla ludzi tylko dla partii PO.

Premier Ewa Kopacz zdymisjonowane z powodu afery podsłuchowej osoby nazwała ofiarami. - Akurat ofiarami to są Polacy gdyż zawierzyli ludziom z PO którzy w restauracjach knuli przeciwko narodowi. Jak wiadomo to wszelkie sprawy dotyczące Polski i Polaków to omawia się tylko w sejmie podczas debat. Natomiast jak coś się debatuje za plecami narodu to knuje się.

Posłanka PO Krystyna Skowrońska mówiąc o naprawie PO powiedziała że partia będzie budować sobie zaufanie a wyborcy będą zwracać uwagę na program partii czyli na to co PO ma do zaoferowania na przyszłą kadencję. Wyliczała ona to co już zostało wcześniej powiedziane ; że ludzi interesuje jaki program jest do nich skierowany a PO ma rzetelny dla nich program, że Polska przeszła suchą stopą po wzburzonym morzu i byliśmy liderem wzrostu gospodarczego w UE a żeby przejść do następnej kadencji to potrzebny jest program i na dzisiaj, i na jutro, i ustawy które mają być zrealizowane w następnej kadencji a wiarygodność partii to Ewa Kopacz będzie budować bo postawiła na dobry program i na ludzi wiarygodnych którzy będą ten program realizować w następnej kadencji. Skowrońska dodała że PO będzie realizować w następnej kadencji to czego potrzebują ludzie.

Skowrońska mówiła też m.in. że PO spowoduje ułatwienia w dostaniu się do żłobków i przedszkoli a ich będzie przybywać, że przybędzie ok. 100 tys. miejsc pracy dla młodych, że firmy będą wspomagać w tym rząd, że PO przywróci zaufanie do siebie propozycjami jakie będą wprowadzone w następnej kadencji itd. ale nie zadała sobie pytania : dlaczego wyborcy odwracają się od PO ? Wyborcy właśnie odwracają się od PO dlatego że ta partia do tej pory nic nie zrobiła dla nich a tylko obiecuje co zrobi w kolejnej swojej kadencji. Ludzi interesuje głównie to co partia PO zrobiła do tej pory dla nich a nie to co ma zamiar zrobić jednak ten punkt widzenia z powodu cynizmu i arogancji tej partii nie dociera do PO.

Naiwnie i fałszywie PO podchodzi do swoich wyborców gdyż właśnie z powodu utraty zaufania do tej partii i jej programu na przyszłość wyborcy nie chcą głosować na tą partię bo wiedzą na czym polegają obiecanki tej partii oraz biorą pod uwagę to co do tej pory PO zrobiła dla nich. Wszyscy zauważyli że Kopacz tak samo jak i Tusk przepraszając swoich wyborców za afery w PO potwierdziła że jej partia dba tylko o siebie i o własny wizerunek by nie wypaść z sejmu. Jednak naród ma gdzieś fałszywe ich przeprosiny za którymi nie stoi zmiana w partii PO na korzyść obywateli.

Jeden z komentatorów mówił że tylko Donald Tusk był prorozwojowy i umiał rozmawiać z ludźmi a Kopacz już nie mimo że kolejny raz zmienia skład rządu. Jednak zalecał on by PO odcięła się od polityki Tuska. - Akurat Tuskowi udawało się przekonać do siebie naród gdy źle postępował bo kłamał i obiecywał. W PO nigdy nie było prorozwojowości bo PO najpierw przez lata nic nie robiła by przetrwać do następnej kadencji bo bała się czegokolwiek ruszyć by nie spieprzyć i nie narazić się narodowi a potem gdy nabrała pewności siebie to zaczęła realizować ale tylko złe swoje i unijne pomysły.

SLD chce samorozwiązania sejmu bo nie chce stagnacji. Partia Korwin chce wcześniejszych wyborów parlamentarnych bo to najlepsze wg. niej rozwiązanie. PiS nie chce nowych wyborów bo za trzy miesiące będą te zaplanowane. Obecnie PiS chce rządu przejściowego do nowych wyborów. Gdyby były teraz nowe wybory to do sejmu wszedł by Ruch Kukiza, PiS i PO. W sondażach to tak wygląda : PiS - 32 %, PO - 24 % a Ruch Kukiza - 21 %. Tym razem PO nie miała by większości w sejmie.

Prez. Bronisław Komorowski by uspokoić sytuację to chce spotkać się z Ewą Kopacz i z Januszem Piechocińskim z PSL. Komorowski uważa że wymiana ministrów na pewno ustabilizuje sytuację w kraju jednak opozycja jest innego zdania. Opozycja mówi że jest za późno by naprawiać PO. - PO zostawiła nam sytuację taką jaka jest w Grecji. Długo ludzie w Polsce będą żyli z "zaciskanym pasem" i spłacać będą długi do jakich doprowadził Donald Tusk by dostać stanowisko w UE dopóki nie zmieni się sceny politycznej na nową bez nomenklatury III RP.

Suma sum - PO obiecuje że będzie realizować w następnej kadencji to czego potrzebują ludzie ale ludzie mają to gdzieś. Trzeba być cynicznym i aroganckim by ludziom coś obiecywać w kolejnych kadencjach gdy na te działania był czas od 2007 roku. Taka jest PO jak jej były wódz Donald Tusk. Jak przez 8 lat PO nie realizowała potrzeb narodu to przez kolejne kadencje też nie będzie ich realizować.

Brak komentarzy: