08 stycznia 2014

Grubasy bez kiełbasy

To nie są żarty ! W Oklahoma ( USA ) 1/3 jest otyła, w mieście nie ma chodników, na ulicach nie ma ludzi, wszystko załatwia się nie wychodząc z samochodu. Podobnie jest w San Francisco. Połowa Amerykanów nie widziała i nie jadła zdrowej żywności czyli warzyw i owoców a głównym pożywieniem są gotowe i zapaczkowane przetwory w tym niezdrowe bo tłuste cheepsy, hamburgery i fastfoody. Stąd duża liczba ludzi otyłych w tym kraju. Władze miasta Oklahoma postanowiły walczyć z otyłością w tym mieście zakazując dodawanie zabawek do zakupionych potraw dla dzieci oraz zmuszając mieszkańców do poruszania się budując im chodniki i ścieżki rowerowe. Przedsiębiorcy postanowili walczyć z władzami miasta które zakazały dodawania zabawek do potraw dla dzieci. Jeden z nich powiedział że władze miasta nie mają prawa naruszać wolności gospodarczej. Dla nich wolności jakie daje im ich Konstytucja nadal postrzegane są jako wolnaamerykanka. Oni uważają że mają prawo dodawać do jedzenia to co chcą, nawet zabawki by zachęcić ludzi do kupowania ich produktów żywieniowych. Tą źle rozumianą wolność rozszerzają na inne produkty nie licząc się ze skutkami. Tacy ludzie podtrzymują tradycję czyli kapitalizm w pierwotnej formie. Ten prymitywny model kapitalizmu przejmowany jest przez resztę świata i dlatego trudno jest walczyć z jego patologiami. Wolność to nie wolnaamerykanka gdzie każdy dosłownie ją rozumie. Wolność to uszanowanie praw innych. Dlatego władze Ameryki postanowiły ustawami zmieniać złe nawyki kapitalistów którym wydaje się że im wszytko dosłownie wolno. Za przykładem Oklahomy poszedł Nowy York a po nim inne miasta i stany. W końcu kapitalizm to nie terroryzm przedsiębiorców i finansjery. 

W Polsce jest ok 20 % ludzi otyłych i też robi się larum. Nadal je się tradycyjnie, czyli tłuste kiełbasy i bigos oraz boczek i golonki. Do tego dochodzą potrawy z zachodu jak cheepsy, hamburgery i fastfoody. W szkołach zabrania się sprzedaży niezdrowej żywności na rzecz świeżych warzyw i owoców. Z drugiej strony rząd Tuska wydał zalecenia w imię taniego państwa by zamiast własnych kuchni szkolnych korzystać z cateringu czyli z dowożenia obiadów z innych kuchni. Ta forma dożywiania dzieci okazała się też niezdrowa bo dzieci były trute nieświeżym obiadem i chorowały a szkoły walczyły o przywrócenie swoich zlikwidowanych kuchni. Akurat w Polsce nie trzeba walczyć z otyłością gdyż zawsze niskie zarobki na nią nie pozwalają. Tylko wyjątki mogą sobie pozwolić na dobre jedzenie jak posłowie i urzędnicy państwowi oraz przedsiębiorcy. W Polsce to akurat należy walczyć z rządem by nie okradał narodu poprzez niskie zarobki i wysokie ceny. Za dużo w Polsce jest głodujących by brać się za walkę z otyłością która dotyka także biedaków. 

Za zdrowe odżywianie wzięły się też rządy wielu państw w tym i UE. Zakazują one m.in. spożywania tłustych potraw i napojów gazowanych ale za pomocą dodatkowego opodatkowania tych produktów. Ta forma walki z otyłością jest niedopuszczalna. Tylko uświadamianie społeczeństwu zagrożeń wynikających z jedzenia niezdrowej żywności daje skutek pożądany, natomiast forma dodatkowego opodatkowania produktów żywnościowych służy tylko zabieraniu pieniędzy przez rządy państw. Na taką formę walki z otyłością nie możemy pozwalać komukolwiek. 

Suma sum - Uważam że każdy ma prawo być szczupłym i otyłym a niektórzy tak się nawet rodzą i państwu nic do tego. Jak kogoś stać to niech je ile i co chce a nawet choruje z tego powodu i przedwcześnie umiera na zawał, cukrzycę, choroby układu krążenia i inne. Jego prywatna wola. Nie po to ludzie starają się o wyższe zarobki by jakiś pseudozmartwiony urzędnik zabraniał komuś jeść to co chce. Akurat urzędnicy jedzą to co chcą za nasze pieniądze a sobie nie robią ograniczeń. Co drugi z nich wygląda jak gruba i tłusta kiełbasa. Urzędnikom wara od naszego koryta. Lepiej niech oni zadbają o tych co nie mają co jeść. Podnoszone ceny na produkty żywnościowe nie zrobią krzywdy grubasom bo ich stać na jedzenie, lecz zrobią ją niedożywionym biedakom. Lepiej jest uświadamiać niż okradać społeczeństwo. 

Brak komentarzy: