01 listopada 2013

Składki ZUS w firmie rodzinnej

Producenci nowej ustawy postanowili że przedsiębiorcy mają obowiązek zapłacić składki ZUS za członków rodziny którzy pomagają jemu w prowadzeniu firmy niezależnie od tego czy są u niego na etacie czy tylko pomagają. Do rodziny przedsiębiorcy zalicza się współmałżonka, własne dzieci, dzieci drugiego małżonka i przysposobione oraz macochę i ojczyma jeśli pozostają we wspólnym gospodarstwie domowym. Przedsiębiorca powinien ubezpieczyć w ZUS osobę współpracującą oraz odprowadzać za nią składki. Przedsiębiorca jest zobowiązany odprowadzić podatek dochodowy za osobę pozostającą u niego na etacie. Osobami współpracującymi z przedsiębiorcą nie są ; brat i siostra oraz członek rodziny zatrudniony w celu przygotowania zawodowego na podstawie umowy o pracę w celu przygotowania zawodowego. Jednak składki za w/w osoby mają być odprowadzane na takich samych zasadach jak w przypadku przedsiębiorcy. 

"Najniższa podstawa składek na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy dla przedsiębiorców wynosi obecnie 2227,80 zł. tj. 60% prognozowanego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Rozpoczynający działalność gospodarczą którzy mają prawo do jeszcze niższych składek na ubezpieczenia społeczne płacą je tylko przez 2 lata. Składki na ubezpieczenia społeczne naliczane od podstawy 2227,80 zł. wynoszą w tym roku 765,25 zł. wraz ze składką na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe. W przypadku składki zdrowotnej minimalna podstawa wymiaru dla przedsiębiorców to 2908,13 zł, a sama składka wynosi 261,73 zł". 

Absurdem tej ustawy jest to że trzeba płacić składki ZUS za osobę która nie pracuje ( bo niema umowy o pracę ) a tylko pomaga przedsiębiorcy w prowadzeniu firmy. Drugim absurdem tej ustawy jest to że brat i siostra nie są uważani za osoby współpracujące z przedsiębiorcą. Trzecim absurdem tej ustawy jest to że przedsiębiorca musi za brata i siostrę którzy tylko jemu pomagają w prowadzeniu firmy odprowadzać do ZUS składki na takich samych zasadach jak w przypadku przedsiębiorcy. 

Chyba każdy zauważył że nikt nie ma obowiązku odprowadzać do ZUS jakichkolwiek składek za osobę która nie ma podpisanej umowy o pracę z przedsiębiorcą. Dotyczy to także rodziny i znajomych którzy tylko pomagają przedsiębiorcy. 

Uważam że w tej sytuacji wszystkie osoby pomagające przedsiębiorcy w prowadzeniu jego firmy powinny podpisać z nim umowę o pracę, by mieć odprowadzane składki i podatki tak samo jak w innych firmach. Wtedy przedsiębiorca nie będzie kombinował jak zatrudniać ludzi i nie płacić za nich składek i podatków. 

Drugi aspekt tej sprawy. Są osoby czy to z rodziny, czy znajomi którzy sezonowo pomagają przedsiębiorcy. Jedni pomagają mu w wakacje, inni podczas urlopu a pozostali tylko wtedy kiedy mają czas. Zakładam że te osoby są pracujące w innych firmach i te niepracujące w ogóle. Za nich przedsiębiorca nie ma obowiązku odprowadzać składek i podatków. Ustawodawca jednak poszedł na łatwiznę i wszystkich pomagierów potraktował jednakowo ze szkodą dla nich. Uważam że ustawa powinna przewidywać i odróżniać te dwa aspekty by nie zrobić komuś krzywdy. 

Suma sum - Dopóki rządzi Tusk i PO to musimy być przygotowani na to że oni będą wprowadzać ustawy godzące w każdego. Rząd Tuska tak tworzy ustawy, by to obywatel płacił za to za co powinien rząd. W tym przypadku rząd zmusza przedsiębiorców do odprowadzania składek do ZUS za inne osoby. Wcześniej rząd Tuska próbował poprzez ustawę zmuszać ludzi by spłacali nieswoje długi. Jeszcze wcześniej rząd wstrzymywał przez 7 lat waloryzację Zasiłków Stałych dla korzystających z Opieki Społecznej, by dziś płacić im mniej niż gdyby była ona co roku. Cały czas rząd podnosi akcyzę na wyroby tytoniowe a od przyszłego roku podniesie akcyzę na alkohol okradając przy tym prawie każdą rodzinę, bo większość ludzi pije i pali. Ostatnio rząd Tuska postanowił wstrzymać waloryzację płacy minimalnej która miała być w 2014 roku. Tak rząd wyręcza się ludźmi by zaoszczędzić w budżecie na wysokie płace i nagrody dla swoich urzędników. W ten sposób prez. Warszawy H. G. Waltz uzyskała 5 mld. zł. i przeznaczyła je na nagrody dla swoich urzędników za 2012 rok. Odbyło się to kosztem podnoszenia cen mieszkańcom stolicy m.in. na bilety komunikacji miejskiej oraz za czynsz. Jak widać, musimy zmienić ten rząd by skasować Tuska złe i szkodliwe ustawy. A jest ich dużo, chyba wszystkie należy skasować lub poprawić na korzyść społeczeństwa. 

Brak komentarzy: