24 listopada 2013

Sex i tabu - 16

W Brazylii ponad 250 tysięcy dziecięcych prostytutek uprawia seks. Np. ; za seks z 10-latką kierowca płaci im 40 zł. Policja nie reaguje na ten proceder gdyż rozumie biedę wśród dzieci. Nie znaczy to że nie zamyka się tam dzieci do więzień. Dziennikarz śledczy Matt Roper postanowił udzielić im wsparcia zakładając dla nieletnich dziewczynek fundację. Wyciąga on nieletnie prostytutki z domów publicznych oraz zapewnia im opiekę i ochronę. Pewno sam korzysta z ich usług w imię ochrony ich przed złem. Tak mi się to kojarzy gdyż dziennikarz nie zarabia aż tyle by mógł je utrzymywać. Lepszym rozwiązaniem była by opieka ze strony państwa która kompleksową dała by im opiekę. Tak naprawdę te nieletnie nie potrzebują pomocy bo same na siebie zarabiają. Dorośli im tylko przeszkadzają bo udają matkę Teresę. Więcej nieletnim nie dadzą niż prostytucja. Podobnie jest w Argentynie. Tam też prostytucja nieletnich dziewczyn i chłopaków jest czymś normalnym. Tak się dzieje gdy nieliczni zarabiają tysiące i miliony a reszta żyje w ubóstwie. 

Ciągle niektórzy ludzie nie chcą zrozumieć tego że każda osoba sama decyduje o swoim ciele niezależnie od wieku. Obecnie rodzicom zabiera się prawa jakie sobie oni przypisali w stosunku do własnych dzieci. Np. nie wolno rodzicom bić dzieci czyli stosować kar cielesnych i psychicznych. To oznacza że dziecko ma wreszcie prawo do nietykalności. To oznacza że dziecko ma prawo samo wybierać kto i w jaki sposób może go dotykać. Oczywiście są rodzice do których nie docierają te prawa gdyż ich zaborczość powoduje traktowanie dziecka jak własność absolutną. Dziecko jest też człowiekiem i też powinno mieć swoje prawa. Nie można już swoim dzieciom narzucać np. stylu ubierania się, zawodu a nawet żony i męża. Dziecko to nie maskotka z którą robi się co się chce. Dziecko to odrębny byt, odrębny od rodzica. 

To że prostytucja u dzieci, u młodzieży i u dorosłych jest źle postrzegana przez niektórych to nie oznacza że należy z nią walczyć za wszelką cenę. W przypadku Brazylii, Argentyny i krajów południowej Azji nie należy na siłę zwalczać prostytucji wśród nieletnich gdyż jest ona często jedynym źródłem utrzymania rodziny w tym i rodziców. To co dorosłym wydaje się dobre dla dziecka to nie zawsze jest dobre. Niechęć do pewnych zachowań u nieletnich wypływa z pokrzywionej mentalności u dorosłych. Jak dorośli czegoś nie lubią to i dzieciom swoim to narzucają robiąc im krzywdę. Rodzice mają prawo do wychowywania swoich dzieci lecz powinni uwzględniać ich potrzeby w rozsądnych ramach. Zmierzam do tego że jak nieletnie dziecko chce się np. prostytuować lub rozbierać przed kamerą internetową to rodzice nie powinni im w tym przeszkadzać. W końcu to ich jest ciało a nie rodziców. Większość rodziców z takimi prawami się nie godzi lecz to nic nie daje, gdyż nieletni tak się zachowują gdy są sami. Chcę przez to powiedzieć że im więcej zakazujemy, tym więcej jest takich przypadków. 

Niedawno zatrzymano młodego chłopaka który zgwałcił nieletnią dziewczynę. Dochodzenie wykazało u niego 4 promile alkoholu we krwi w momencie czynu zabronionego. Ludzie z jego otoczenia w sondzie przeprowadzonej przez dziennikarzy od razu proponowali karę śmierci lub dożywocie dla niego. Niestety, prawo przewiduje niższe kary lub uniewinnienie za przestępstwa dokonane w momencie niepoczytalności lub nieświadomości. 4 promile alkoholu we krwi to już nieświadomość swoich czynów. 

Podobnie było w przypadku kobiety która zabiła dwoje dzieci jadąc z dużą prędkością po zażyciu amfetaminy. Ona w momencie czynu zabronionego była nieświadoma swoich czynów. Rodzice zabitych dzieci oraz sąsiedzi w mediach żądali kary śmierci dla sprawczyni tragedii. Fobie i ślepa zemsta niestety nie mogą być brane pod uwagę i w tej sprawie. Sąd jest od ustalenia wysokości kary. Nie oznacza to że należy odstępować w tych przypadkach od wymierzania kar. Kary powinny być, lecz adekwatne do sytuacji.  

Suma sum - Uważam że media popełniają błąd robiąc za każdym razem wywiad z mieszkańcami wypytując ich jaką karę oni widzą dla gwałciciela. Z góry wiadomo jaki osąd wydadzą ludzie z otoczenia sprawcy. Uważam że należało by zakazać przeprowadzania sondy wśród mieszkańców gdyż od wydawania wyroków są sądy. Także nie sugeruję zezwolenia na prostytucję wśród nieletnich a tylko zwracam uwagę na hipokryzję w tej materii. 

Brak komentarzy: