18 listopada 2013

Złoty zegarek

A wszystko przez zegarek. Niby taki mały, nierzucający się w oczy i taki drogi a nie zmieścił się do corocznego zeznania majątkowego ministra infrastruktury Sławomira Nowaka. Ten zegarek spowodował że minister podał się do dymisji. Nowak tłumaczył że tenże pechowy złoty zegarek wart 17 tys. złotych dostał od żony w prezencie i uważał że w tej sytuacji nie musi go wpisywać do zeznania majątkowego. Wcześniej tłumaczył on że tenże zegarek dostał od pewnego biznesmena w prezencie. Potem mówił co innego a potem że żona  i mamusia ... . 

Minister jako polityk musiał wiedzieć że należy wszystkie dochody, nieruchomości i prezenty uwzględniać w zeznaniu majątkowym dla przejrzystości i zachowania czystych rąk lecz tego nie zrobił. Teraz się dziwi że czepiają się go służby finansowe. 

D. Tusk szykuje zmiany w rządzie lecz przeciąga je w czasie bo szkoda mu stracić tych ministrów na których postawił. Opozycja jednak naciska by Tusk wymienił skompromitowanych ministrów. Tusk boi się zmian bo kurczy się mu skład zaufanych ludzi. Obecni ministrowie już weszli w układy biznesowe i trudno ich wyrzucić. Handlują oni stanowiskami w partii, załatwiają przetargi tak jak chcą za łapówki od biznesmenów, dostają drogie prezenty za załatwienie sprawy biznesmenom lub innym podmiotom gospodarczym lub za jej ułatwienie itd. Tak działa mafia polityczna. Tu najlepszym przykładem są Włochy. Tak się dzieje bo za długo trwają kadencje. Posłowie mogli by zmienić przepisy by skrócić kadencje dla wszystkich urzędników państwowych do 2 lub 4 lat lecz tego nie zrobią bo nie mają w tym interesu. Tak mafie polityczne będą kwitły bezkarnie. 

Suma sum - Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest rozpisanie nowych wyborów do parlamentu. Wtedy na pewno nastąpi zmiana rządu. 

Brak komentarzy: