28 listopada 2013

Sposób na dzietność

Na konwencji PiS-u można było się dowiedzieć m.in. że najlepszym rozwiązaniem dla niżu demograficznego jest polityka prorodzinna. Tak samo mówił D. Tusk po konwencji PO. 

Najlepszym rozwiązaniem dla niżu demograficznego jest wpuszczenie do kraju Ugandyjczyków z Afryki. Oni u siebie w ciągu 20 lat potrafią podwoić liczbę ludności z 40 do 80 mln. bez polityki prorodzinnej. 

Tak naprawdę, jak rządy nie mają pomysłu na zwiększenie dzietności w kraju to wymyślają politykę prorodzinną. Żadna tego typu polityka nie spowoduje zwiększenia dzietności w kraju gdyż ona tylko na bieżąco łata dziury. Rodziny dostają wtedy od państwa jałmużny które nie zaspokoją bytu i rozwoju dodatkowym dzieciom. Natomiast więcej żłobków i przedszkoli pozwoli matkom podjąć pracę, lecz jej nie ma nie tylko dla nich. A jeśli już dostaną one pracę to za niskie płace. Nawet gdy oboje małżonków pracuje to i tak nie zdecydują się oni na powiększanie rodziny gdyż i to nie wystarcza nawet na utrzymanie jednego dziecka na przyzwoitym poziomie egzystencji. 

Suma sum - Tak zatacza się koło niżu demograficznego. Państwo jak zawsze coś obiecuje a czasami coś da, lecz od tego nadal nie przybywa dzieci. 

Tylko ogólny wzrost poziomu życia wszystkich ludzi w kraju, czyli wyższe płace oraz małe bezrobocie i gwarancja że nie będzie gorzej spowoduje wzrost demograficzny. 

Rządy kolejne wolą jednak wymyślać coś w rodzaju "polityki prorodzinnej" której koszta obsługi więcej kosztują państwo niż same datki dla rodzin, zamiast doprowadzić do godnych płac i tańszego życia. U nas w kraju rządzącym godne kojarzą się z głodnymi ( godne, głodne ) i dlatego niż demograficzny będzie postępować. Rząd Tuska nie potrafi inaczej myśleć jak w kategoriach wzrostu gospodarczego i dopłacania do firm z kasy państwowej. Od tego jednak nie przybędzie miejsc pracy i nie wzrośnie płaca pracownikom. Rząd Tuska zapomina się. Rząd nie ma prawa dopłacać do firm i dawać im państwowych pieniędzy na innowacyjność i na cokolwiek. Firmy jak wiadomo same siebie opłacają i oceniają czy opłaca się im wprowadzać innowacyjność czy też nie. Nie wszystkie firmy wymagają nowych rozwiązań w produkcji. Innowacyjność też nie spowoduje tego że przybędzie miejsc pracy. Natomiast sama konkurencyjność przyniesie ( lub nie ) firmom zyski, lecz to nie przełoży się na wzrost płac bo Tusk tak chce. Tusk jak już pisałem pracuje na rzecz obcych kapitałów oraz na rzecz rodzimego biznesu. Zwykli ludzie, biedni ludzie, biedne rodziny, chorzy i niepełnosprawni dla niego nie istnieją. On w oczach ma tylko złotówki. One zasłaniają mu ludzkie spojrzenie na problemy kraju. 

Wczoraj Grzegorz Schetyna i inni posłowie z PO powiedzieli że trzeba stawiać na innowacyjność by pobudzić gospodarkę. Wtedy wg. nich będziemy konkurencyjni, przybędzie nam miejsc pracy i będą wyższe płace. I tak na okrągło słyszymy od nich to samo od 23 lat. Żaden z posłów nie mówił o wyższych i godnych płacach. Omijają ten temat bo jest to im wygodne. Uzależniają oni wyższe płace od wzrostu gospodarczego. I tak na okrągło słyszymy od nich to samo od 23 lat. Ile jeszcze lat można podnosić gospodarkę ? 

Z drugiej strony ; rząd chwali się niemal codziennie największym wzrostem gospodarczym ( 20 procentowym w ciągu 6 lat rządzenia PO ) jaki był za rządów PO. Tak rząd Tuska omamia i oszukuje społeczeństwo. Jeśli tak wielki mieliśmy wzrost gospodarczy to czemu nie przekłada się to na wyższe płace ? Ano dlatego że rząd Tuska nie ma zamiaru podnosić poziomu życia Polakom. Woli on podnosić poziom życia tylko bogatym, posłom i urzędnikom państwowym. Dlatego brakuje pieniędzy nie tylko dla rodzin które chciały by mieć więcej dzieci i nie ma co liczyć na poprawę sytuacji. Trzeba wiedzieć że to nie koniec biedy w kraju. Tusk zadłużył państwo o kolejne 400 mld. zł. które dostaliśmy z UE. Tą dotację jednak trzeba spłacać a żeby ją spłacić to trzeba mocniej zacisnąć nam pasa. Już wzrosła wysokość raty jaką musimy oddawać do budżetu UE. To oznacza tylko coraz niższy poziom życia Polaków oraz wysłuchiwanie przez kolejne lata starej bajki, że tylko wzrost gospodarczy zapewni nam wyższe i godne płace. Polecam art. "Niewolnictwo w Polsce" i  "Homo homini". 

Brak komentarzy: