30 listopada 2013

Ukraina za burtą 3

Ja sam przez 3,5 roku zmagałem się z bardzo silną Rosją. Tak tłumaczył Wiktor Janukowicz prez. Ukrainy niepodpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE. Chciał on powiedzieć że Unia mu nie pomagała. Trzeba być cynikiem i chamem by tak się tłumaczyć. Gdyby naprawdę on był Ukraińcem i gdyby chciał to by podpisał umowę w Wilnie. Rosja tam mu nie przeszkadzała. Z góry zaprzedał on naród ukraiński a teraz kłamie i zwala winy na Rosję. Natomiast UE co mogła to zrobiła dla Ukrainy. Unii nie wolno było także wchodzić w relacje Rosja-Ukraina. Manuel Barosso z KE w odpowiedzi powiedział że UE zawiera umowy dwustronne lecz nie trójstronne. Janukowicz powinien o tym wiedzieć. 

Jedna z protestujących Ukrainek na placu Niepodległości powiedziała że Janukowicz to kanalia którą trzeba zabić. Nie wierzy ona że Janukowicz sam odda władzę narodowi. Inni mówili że będą stać w tym miejscu aż osiągną cel. Jeden młody Ukrainiec powiedział że woli być w UE i nie chce Rosji bo mają jej dość ze względu na historię. Przypuszczam że Ukraińcy nie ustapią. Pomaga im m.in. bokser Witalij Kliczko z partią "Udar". Ludzie Janukowicza którzy też byli w Kijowie mówili że jest jeszcze za wcześnie by wchodzić do Europy. Uważam że Ukraina wcześniej była by w UE żeby nie utrata władzy przez Juszczenkę na rzecz prorosyjskiego Janukowicza. 

Rosyjskie media pisały że Ukraina nie dała się połknąć UE. Takie tytuły mówią że za niepodpisaniem umowy stała Rosja. 

Suma sum - Ukraińcom pozostaje teraz stać w Kijowie aż ustąpi Janukowicz i jego rząd lub opanować parlament by osiągnąć swój cel. 

Brak komentarzy: