20 czerwca 2019

Druga strona mocy

Boże Ciało. Dziś katolicy obchodzą Boże Ciało święto poświęcone ciału ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa syna bożego. Na tą okoliczność wierni przygotowali sobie procesje uliczne by zamanifestować swoją religię. Po drugiej stronie są osoby niewierzące oraz 
te o innej niż katolicka religii domagające się od państwa praw dla siebie. PiS i Kościół uważają że oni nie walczą o swoje prawa tylko atakują Kościół żądając m.in. profanacji tradycji religijnej zamieniając tradycyjny model rodziny kobieta-mężczyzna-dziecko na model rodziny LGBT, wprowadzając do szkół propagandę Gender, profanując Matkę Boską i jej obraz itd. - Kościół i PiS przywiązani do tradycji nie przyjmują praw drugiej strony która chce swoich praw oraz faktycznego rozdziału państwa od Kościoła a nie fikcji i dlatego są protesty uliczne i pod kościołami. 

Jeden z księży ( P. A. ) mówił dziś w TVP INFO że Matka Boska to narodowa świętość i nie wolno jej profanować. - On wmawia nam kłamstwa, gdyż wszelkie świętości religijne są własnością tylko wiernych a nie całego narodu i państwa. Natomiast Matka Boska nie jest Bogiem by ją wznosić wysoko, modlić się do niej i jej obrazów i uznawać za patrona Polski lub innego kraju. Kościół polski uprawia tu świętokradztwo którego sam nie lubi i dlatego powinien pozostawić w kościołach i w miejscach publicznych tylko obrazy i pomniki Jezusa Chrystusa by tylko do niego wierni się modlili. W miejscach publicznych też nie powinno być symboli religijnych by nie drażnić wierzących inaczej a święta religijne powinno obchodzić się tylko w kościołach i świątyniach. Tak uważam bo każda religia dla swoich egzorcyzmów ma swoje miejsca takie jak kościoły i świątynie. Uważam że modlenie się do obrazów i figurek to profanacja, bo modlić się trzeba tylko w duchu do Boga. Gdyby tak postępowano, to nie było by konfliktów między wierzącymi a niewierzącymi. Przypomnę że nie ma profanacji gdy uszkodzi się np. obraz lub figurkę osoby świętej, gdyż nie da się obrazić drewna, płótna, szkła, metalu i innych materiałów. 

Gazeciarz propisowski powiedział dziś w TVP INFO : jak jest prawo do demonstrowania swoich poglądów, to jest także prawo do demonstrowania przeciw tym poglądom oraz : opozycja chce zmienić Polakom poglądy na swoje. - A kto powiedział że Polacy muszą przyjąć tylko jeden religijny pogląd wraz z jej tradycjami, gdy są różne które też należy uszanować. Uważam że tylko wtedy będzie dobrze w kraju gdy religie będą szanować inne poglądy a wtedy same też będą szanowane pod warunkiem że nie będą wpływać na społeczeństwo, pchać się w miejsca publiczne ze swoimi poglądami, egzorcyzmami, procesjami i do władzy by współrządzić z partiami politycznymi itd. 

Kościół i PiS widzą zło tylko po jednej stronie, po stronie środowisk LGBT a nie widzą go po swojej i narodowców ( m.in. w Młodzieży Wszechpolskiej, Marszu Niepodległości i Konfederacji ) stronie. Tak to jest gdy jedna strona mocy ( Kościół, PiS i narodowcy ) pcha się do władzy w państwie zapominając że jest i druga strona mocy. W tym przypadku złą stroną mocy jest Kościół, PiS i narodowcy a dobrą środowiska osób niewierzących, wierzących inaczej oraz środowiska LGBT. 

Do tej pory była tylko jedna strona mocy - Kościół i PiS - a teraz mamy drugą - środowiska osób niewierzących, wierzących ale nie popierających władzy w państwie Kościoła i PiS-u oraz środowiska LGBT. Obecnie dwie strony mocy ścierają się ze sobą. Jedna chce władzy w państwie by wpływać na całe społeczeństwo bez jego zgody a druga chce mieć swoje prawa i być wolna od reżimu Kościoła i PiS-u. Przypomnę że Kościół i PiS to ludzie którzy chcą rządzić społeczeństwem a na takie rządy nikt sobie nie pozwoli bo nie ma w tym reżimie praw człowieka i Boga. Bóg nie pozwala by człowiekiem rządził człowiek a sam też nie chce nim rządzić dając mu tylko wskazówki jakimi powinien się posługiwać by był człowiekiem. W tej sytuacji pozostaje nam tylko demokracja, by człowiek sam o sobie decydował a nie religie. 

Uważam że nawet najszlachetniejsze cechy, wartości i mądrości nie uprawniają kogokolwiek i jakiejkolwiek religii do narzucania ich całemu społeczeństwu, bo one dotyczą tylko osób religijnych. 

Moim zdaniem należy w Polsce wprowadzić model amerykański w którym każdy pogląd i religia celebruje swoje poglądy i religie tylko w swoich świątyniach i bez udziału władz państwa. Do miejsc publicznych nie dopuszcza się żadnej religii i dlatego w USA nie ma wojen religijnych oraz między osobami wierzącymi a niewierzącymi. Niech każdy człowiek w tym i religie znają swoje miejsce na Ziemi a wtedy zapanuje spokój w kraju i na Ziemi. Niech druga strona mocy będzie z nami. 

Brak komentarzy: