17 czerwca 2019

Bo to zwykle tak się zaczyna

Po tragedii do jakiej doszło w Morwinach ( powiat świdnicki ) w której zamordowano 10-letnią dziewczynkę głos zabrał prokurator Zbigniew Ziobro z ZP mówiąc że zrobi wszystko by sprawcę tego mordu ukarano a kara była najsurowsza. Tak samo 
Ziobro wypowiada się przy każdej podanej publicznie wiadomości dotyczącej okrutnego złamania prawa. M. Wójcik w/ce min. sprawiedliwości z PiS mówił na tą okoliczność - " wyjątkowo brutalne zbrodnie domagają się surowej kary". Jeden z posłów Kukiz'15 poparł sugestię Z. Ziobro. 22-letniemu sprawcy tego tragicznego zdarzenia zarzucono gwałt na nieletniej ze szczególną okrutnością a potem odrzucono tą hipotezę. 

Z. Ziobro jako prokurator generalny ma prawo nadzorować właściwy ( wg. prawa i Konstytucji ) przebieg toczących się spraw sądowych, ale nigdy nie wolno mu nakazywać a nawet sugerować czy kogoś ukarać i za co oraz jaką i jakiej wysokości karę wymierzać sprawcom przestępstw bo od tego są niezależne sądy. Nie można też z góry przewidywać wysokości i rodzaju kar nie znając faktów i motywów a Ziobro tak czyni pod publiczkę by przypodobać się opinii społecznej, jednak społeczeństwo nigdy nie domaga się surowej kary a tylko jej nieuchronności po zbadaniu sprawy przez sąd. 

Posłowie PiS gdy chodzi o ukaranie posłów tej partii lub osób powiązanych z tą partią mówią że mamy niezależną prokuraturę i nie będą wtrącać się w jej kompetencje i działania a gdy chodzi o ukaranie posłów z opozycji lub zwykłych obywateli to sugerują wysokość i rodzaj kary dla nich jakie należy zastosować. Takie jest prawo i sprawiedliwość gdy rządzi PiS - dobre i łagodne dla swoich, okrutne i surowe dla pozostałych. 

Bo to zwykle tak się zaczyna - to cytat z piosenki który pasuje do każdego początkującego reżimu a takim jest rząd PiS-u. Najpierw w tych początkujących reżimach podnosi się w nieskończoność do dożywocia włącznie kary najgroźniejszym sprawcom wykroczeń, potem tym mniej groźnym, potem zwykłym obywatelom za zwykłe przestępstwa a na końcu swoim przeciwnikom politycznym występującym przeciw tej reżimowej władzy. 

PiS posunął się dalej ze swoją dyktaturą gdyż wprowadził ustawę która będzie karać ludzi za mówienie nieprawdy oraz ustawę antyeuropejską która nie przewiduje odwołania, zwolnień warunkowych, umorzeń śledztw gdy zajdzie taka potrzeba tylko bezwzględne więzienie bez prawa do wcześniejszego zwolnienia np. za dobre zachowanie skazanego. Przypomnę że bezwzględne więzienie, zawyżone kary i szybkie wyroki przyznaje się skazanym tylko w krajach reżimowych. Opozycja już przewiduje że jak wygra wybory to będzie musiała odwrócić Kodeks Karny pisany ręką pisowską by przywrócić poprzednie kary były. Przypomnę że kary należy stosować adekwatne do rodzaju popełnionego czynu by miały swoje skuteczne oddziaływania. Zawyżanie kar tylko zwiększy ilość zabójstw i okrucieństw zadawanych ofiarom zwłaszcza wtedy kiedy przestępca nie będzie miał wyboru bo grozić mu będzie zawsze 30 lat lub dożywocie bez odwołania. 

Akurat prawda jak zwykle leży po środku i trudno jest osądzić której stronie ją przyznać a przez to nie będzie tu sprawiedliwych wyroków. Pomijam tu prawdy jednoznaczne dla każdego na które są jednoznaczne dowody, bo w tych przypadkach właściwie można określić winę za mówienie nieprawdy. Mnie chodzi tu o niepełne prawdy ( półprawdy ) oraz o prawdy wypowiadane pod adresem władzy. Z góry można przewidzieć że władza reżimowa będzie pod swoje potrzeby interpretować swoje prawo które uchwaliła co oznacza że sama będzie określać co jest prawdą a co nie. Przykład - partia polityczna ( np. PO ) mówi że trzeba oddzielić państwo od Kościoła a PiS tłumaczy to sobie tak - ta partia atakuje Kościół a atak na Kościół to atak na państwo, atak na państwo to wyciągnięcie konsekwencji a one to ukaranie winnych. W tym przypadku PiS "odkręca kota ogonem" bo PO wmawia mówienie nieprawdy gdy sam ją szerzy mówiąc że jest zachowany ten rozdział. 

W tym przypadku oficjalnie chodzi PiS o hejty w internecie które wg. tej partii okłamują społeczeństwo przekazując mu nieprawdy o PiS a tak naprawdę to chodzi tej partii tylko o to by o PiS mówiono i pisano tylko dobrze czyli tak jak chce ta partia być spostrzegana, jednak na propagandę czyli na wychwalanie władzy bez wytykania jej błędów nie ma zezwolenia a tak PiS chce siebie przedstawiać Polakom i światu jak władze PRL. 

Brak komentarzy: