Stop lichwie ! PiS zreformował firmy pożyczkowe zwane "chwilówkami" tak że grozi im upadłość. Teraz będzie można pobierać prowizje nie większe niż 20 % od udzielanego kredytu. Firmy pożyczkowe mówią że muszą
m.in. pobierać wysokie prowizje od udzielanych kredytów, bo dużo ludzi nie spłaca na czas pobranych kredytów lub wogóle ich nie spłaca.
Jestem zdania że PiS za późno wziął się za reformowanie firm pożyczkowych zwanych "chwilówkami", bo możne było od razu już w 2015 roku zmienić zasady udzielania kredytów ludziom by mniej było tych okradzionych. Przypomnę że klienci firm pożyczkowych zwanych "chwilówkami" musieli spłacać wielokrotność zaciągniętego kredytu. Klient pobierał np. 1000 zł. kredytu a oddać musiał od 1200 zł do 3 lub 5 tys. zł. lub musiał oddać w zastaw swoje mieszkanie lub dom i dlatego należało te firmy rozwiązać całkowicie a jeżeli ich nie rozwiązano to dzięki PiS który sprzeciwiał się ich rozwiązaniu tłumacząc że one są dla osób biednych których nie stać na korzystanie z banków.
Uważam że nie jest żadnym tłumaczeniem zawyżanie zwrotu udzielanego klientom pożyczek do nieskończonych granic z powodu niektórych ludzi którzy nie spłacają na czas pobranych kredytów lub wogóle ich nie spłacają, bo każda firma i bank na siebie bierze te straty gdyż taki jest ich profil pracy. Uważam że te tłumaczenia firm pożyczkowych i banków nie są prawdą, gdyż wcześniej czy później odbiorą one swoje przy pomocy sądów a dodatkowo zabiorą klientom nie spłacającym kredytów mieszkania i domy by sprzedać je na licytacji i więcej na tej operacji zarobią niż ponieśli strat.
Przypomnę że nie wolno zmuszać osób które nie doprowadziły firmy do strat do wyrównywania tych strat za inne osoby które doprowadziły do tych strat. Tylko od winnych należy wymagać wyrównywania strat. Już po tym fakcie można sądzić że te firmy pożyczkowe są nieuczciwe a przez to nie mają prawa nawet zaistnieć, skoro chcą by niewinni spłacali długi za winnych.
Wielu było niezadowolonych z tej ustawy ( np. komentatorzy medialni ) bo bardziej martwili się przyszłością firm pożyczkowych, niż losem ludzi okradzionych przez te firmy. Można to w części zrozumieć gdyż niektórzy z nich byli lub nadal są klientami chwilówek, ale ważniejsza jest jednak uczciwość firm stosowana wobec swoich klientów niż straty osób uzależnionych od korzystania z chwilówek.
m.in. pobierać wysokie prowizje od udzielanych kredytów, bo dużo ludzi nie spłaca na czas pobranych kredytów lub wogóle ich nie spłaca.
Jestem zdania że PiS za późno wziął się za reformowanie firm pożyczkowych zwanych "chwilówkami", bo możne było od razu już w 2015 roku zmienić zasady udzielania kredytów ludziom by mniej było tych okradzionych. Przypomnę że klienci firm pożyczkowych zwanych "chwilówkami" musieli spłacać wielokrotność zaciągniętego kredytu. Klient pobierał np. 1000 zł. kredytu a oddać musiał od 1200 zł do 3 lub 5 tys. zł. lub musiał oddać w zastaw swoje mieszkanie lub dom i dlatego należało te firmy rozwiązać całkowicie a jeżeli ich nie rozwiązano to dzięki PiS który sprzeciwiał się ich rozwiązaniu tłumacząc że one są dla osób biednych których nie stać na korzystanie z banków.
Uważam że nie jest żadnym tłumaczeniem zawyżanie zwrotu udzielanego klientom pożyczek do nieskończonych granic z powodu niektórych ludzi którzy nie spłacają na czas pobranych kredytów lub wogóle ich nie spłacają, bo każda firma i bank na siebie bierze te straty gdyż taki jest ich profil pracy. Uważam że te tłumaczenia firm pożyczkowych i banków nie są prawdą, gdyż wcześniej czy później odbiorą one swoje przy pomocy sądów a dodatkowo zabiorą klientom nie spłacającym kredytów mieszkania i domy by sprzedać je na licytacji i więcej na tej operacji zarobią niż ponieśli strat.
Przypomnę że nie wolno zmuszać osób które nie doprowadziły firmy do strat do wyrównywania tych strat za inne osoby które doprowadziły do tych strat. Tylko od winnych należy wymagać wyrównywania strat. Już po tym fakcie można sądzić że te firmy pożyczkowe są nieuczciwe a przez to nie mają prawa nawet zaistnieć, skoro chcą by niewinni spłacali długi za winnych.
Wielu było niezadowolonych z tej ustawy ( np. komentatorzy medialni ) bo bardziej martwili się przyszłością firm pożyczkowych, niż losem ludzi okradzionych przez te firmy. Można to w części zrozumieć gdyż niektórzy z nich byli lub nadal są klientami chwilówek, ale ważniejsza jest jednak uczciwość firm stosowana wobec swoich klientów niż straty osób uzależnionych od korzystania z chwilówek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz