02 listopada 2017

Zaduszki

Jest różnica zdań - czy można dopuścić Halloween do święta zmarłych, czy nie ? Jedni uważają że powinno uszanować się osoby odwiedzające groby 
swoich bliskich 1 listopada każdego roku a inni że należy tego dnia straszyć koszmarami typu trupy, szkielety, dynie o makabrycznym wyglądzie ziejące ogniem itd. by oswoić ludzi ze śmiercią. 

Zwolennicy Halloween chcą ożywić nastrojową atmosferę koszmarami a tak naprawdę chcą sami się bawić bo mogą kupić sobie strój trupa lub szkieleta człowieka i przebrać się za te koszmary, ale powinni brać pod uwagę inne osoby które nie chcą tego dnia być straszeni bo nie jest to pora na wygłupy. 

Natomiast Kościół jest przeciwko Halloween gdyż mamy inną niż np. USA tradycję w obchodzeniu dnia zmarłych, ale nie jest przeciw podobnym zabawom jakie co roku wyprawiają kolędnicy przebierając się za różne stwory którymi straszą dzieci i dorosłych chodząc nocą od domu do domu. Jak widać to dla Kościoła dobre jest to co jest swoje a niedobre to co obce mimo tego że jedno i drugie to to samo. 

Ja uważam że Halloween nie jest dobry nawet na balu maskowym, bo za dużo w tej zabawie jest trupów, szkieletów ludzkich i krwi. Taka zabawa tylko nielicznych bawi i można bez niej się obejść. Tak naprawdę to nikt nie potrzebuje oswajać się ze śmiercią a koszmary halloweenowe nigdy nie oswoją z nią bo są za koszmarne. Natomiast kolędnicy powinni poważnie podejść do swojej roli odśpiewując kolędy w swoich normalnych codziennych ubiorach. Tak oddzieli się sacrum od profanum i nikt nie będzie narzekał. A tak w ogóle to śmierć i miejsca osób zmarłych nie są zabawne. 

Brak komentarzy: