08 listopada 2017

Świetnie wykształceni

W/ce min. sprawiedliwości Michał Woś ciągle narzeka że do KRS nie przyjęto 265 asesorów, gdy oni wg. niego i Zbigniewa Ziobro są 
świetnie wykształceni. 

Jeżeli ktoś mówi że "ci są świetnie wykształceni" to musi oznaczać to że oni byli szkoleni pod kątem potrzeb danej instytucji a w tym przypadku pod kątem potrzeb PiS. Tak niestety szkoli się pod swoje potrzeby narody w reżimach np. w komunistycznych by spełniali wymogi tego reżimu, ale to nie powód by uznać takich za świetnie wykształconych. 

Przypomnę że za PRL-u niektórzy funkcjonariusze państwowi szkoleni byli w Moskwie w KGB a tacy nie mogli działać na rzecz obywateli. Można się domyślić że tacy są szkoleni wg. kryteriów jakie założył dany reżim, ale jest to złe kryterium bo uwzględnia potrzeby władz a nie narodu. To władzy reżimowej potrzebny jest ten narybek "świetnie wykształconych" przyszłych sędziów, by rozprawiać się ze społeczeństwem i opozycją jeśli taka jeszcze istnieje. 

Nawet Jarosław Gowin i prez. Andrzej Duda uznali że Zbigniew Ziobro ma za dużo kompetencji jak na ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Z kolei przew. rady KRS Dariusz Zawistowski też to potwierdził mówiąc dziś że Ziobro za dużo przyznał sobie kompetencji gdy bezprawnie sam wybiera sędziów do sądów i do KRS i sam ocenia przydatność asesorów do zawodu. 

Natomiast medialni komentatorzy pisowscy nadal upierają się przy swoich kłamstwach mówiąc że nie było żadnych powodów by nie przyjąć asesorów. Także KE widzi łamanie praworządności w Polsce upominając ją kolejny raz a PiS mimo tych ostrzeżeń nadal upiera się przy swoim mówiąc że nie ma łamania Konstytucji w Polsce bo ta partia realizuje obietnice wyborcze i może robić co chce bo wygrała wybory. 

Już pisałem że poseł nie może być min. sprawiedliwości i prokuratorem generalnym, bo te stanowiska wg. Konstytucji mogą zajmować tylko apolityczni sędziowie. PiS dużo mówi o łamaniu prawa m.in. przez sędziów, przez tych co ukradli na sumę poniżej 500 zł., przez Marcina P. szefa Amber Gold i Hannę Gronkiewicz-Waltz, lecz mówi o tym tylko po to by zawłaszczyć państwo i zawyżać kary ale sam łamie Konstytucję. Uważam że ktoś kto sam nie przestrzega prawa i Konstytucji to nie ma prawa osądzać innych ludzi i tworzyć ustaw w państwie. PiS za to na pewno będzie rozliczony i opozycja to już zapowiedziała, ale najpierw trzeba ten zakłamany PiS usunąć od władzy by nieprawością nie wprowadzał w Polsce praworządności. 

Każdy wie że można i trzeba realizować obietnice wyborcze jeśli one są pożądane przez cały naród, ale nie wolno w tym celu naruszać praworządności. PiS to taka głupia partia bo sama nie wie w którym miejscu narusza praworządność. Dla PiS wygrane wybory parlamentarne to realizowanie obietnic wyborczych tylko dla wybranej grupy społecznej oraz łamanie Konstytucji, bo demokracja i praworządność dla PiS zaczyna i kończy się na wygranych wyborach. Tak samo praworządność rozumie i mówi o niej co jakiś czas w PE europosłanka z PiS Jadwiga Wiśniewska przynosząc sobie i swojej partii wstyd, gdyż każdy w UE wie o łamaniu praworządności w Polsce a PiS nie. 

Jak widać to PiS jest tylko dla swojej wybranej grupy społecznej a powinien być dla wszystkich Polaków jak każda partia polityczna i dlatego będzie krytykowany dotąd aż wyleci z sejmu, jednak i tu PiS się zabezpiecza bo chce karać każdego kto ma inne zdanie niż PiS o sobie. Tak rozkwita nam reżim i dyktatura w Polsce pod przykrywką religii i Kościoła. 

PiS pierwszy raz wygrał samodzielnie wybory parlamentarne i dlatego zachłystnął się tą wygraną zapominając o praworządności której należy przestrzegać. Jednak PiS nie wygrał samodzielnie tych wyborów bo stworzył koalicję PiS-SP-PR by je wygrać a to oznacza że "zbyt wysoko nie powinien fruwać" bo któregoś dnia "skrzydełka mu odpadną" i znajdzie się na samym dnie. 

Więcej w art. - Wtyczki PiS 

Brak komentarzy: