Przeciwnicy wyburzenia pałacu kultury mówią że nie wolno go burzyć skoro zamki krzyżackie ( np. w Malborku na Pomorzu ) mogą stać w
Polsce nienaruszone.
Moim zdaniem i te zamki należało by zburzyć, jednak one zostały wybudowane nie jako prezent dla Polski od Niemców ale jako obiekty obronne przed Polakami i stoją tam tylko dla historii a w dodatku zbyt daleko od stolicy by komuś przeszkadzały. Natomiast pałac kultury stoi w centrum stolicy i psuje wizerunek tego miasta a przez to i całej Polski.
Konserwator zabytków z Warszawy przypomniał że niemożliwe jest wyburzenie pałacu kultury, gdyż on jest wpisany do rejestru jako zabytek. - On nieźle przesadził, gdyż nie wolno wpisywać do rejestru zabytków reliktów narzuconych przez obcy reżim. Nie trudno się domyślić że ten obiekt został wpisany do rejestru zabytków przez byłych komunistów i dlatego nie można go zaakceptować. Ten zapis należy usunąć jaknajszybciej, lub należy zburzyć pałac kultury nie czekając na usunięcie tego haniebnego dla Polaków zapisu.
Smutne jest to że PiS po krytyce wycofuje się ze swojej deklaracji i nadal nie wiadomo kiedy ta zmora Stalina przestanie straszyć Polaków. Trudno niektórym ludziom rozstać się z PK bo żal im jest niektórych sal przeznaczonych np. na kulturę, muzeum techniki, pływalnię itd., ale te dziedziny można przecież przenieść w inne miejsca.
Może Polacy sami powinni wziąć sprawę w swoje ręce np. zabierając każdy po cegiełce z pałacu kultury by je przeznaczyć np. na drogi, skoro posłom brak odwagi na wyburzenie tego niechcianego monstrum. Większość Polaków i obcokrajowców jako wizytówkę stolicy np. z wakacji wolało by inny obiekt uwiecznić w swoim aparacie fotograficznym, niż już zbyt mocno znany niepolski obiekt jakim jest pałac kultury. To też trzeba brać pod uwagę. Niech Polska ma swoje obiekty a nie obce jako wizytówki.
Polsce nienaruszone.
Moim zdaniem i te zamki należało by zburzyć, jednak one zostały wybudowane nie jako prezent dla Polski od Niemców ale jako obiekty obronne przed Polakami i stoją tam tylko dla historii a w dodatku zbyt daleko od stolicy by komuś przeszkadzały. Natomiast pałac kultury stoi w centrum stolicy i psuje wizerunek tego miasta a przez to i całej Polski.
Konserwator zabytków z Warszawy przypomniał że niemożliwe jest wyburzenie pałacu kultury, gdyż on jest wpisany do rejestru jako zabytek. - On nieźle przesadził, gdyż nie wolno wpisywać do rejestru zabytków reliktów narzuconych przez obcy reżim. Nie trudno się domyślić że ten obiekt został wpisany do rejestru zabytków przez byłych komunistów i dlatego nie można go zaakceptować. Ten zapis należy usunąć jaknajszybciej, lub należy zburzyć pałac kultury nie czekając na usunięcie tego haniebnego dla Polaków zapisu.
Smutne jest to że PiS po krytyce wycofuje się ze swojej deklaracji i nadal nie wiadomo kiedy ta zmora Stalina przestanie straszyć Polaków. Trudno niektórym ludziom rozstać się z PK bo żal im jest niektórych sal przeznaczonych np. na kulturę, muzeum techniki, pływalnię itd., ale te dziedziny można przecież przenieść w inne miejsca.
Może Polacy sami powinni wziąć sprawę w swoje ręce np. zabierając każdy po cegiełce z pałacu kultury by je przeznaczyć np. na drogi, skoro posłom brak odwagi na wyburzenie tego niechcianego monstrum. Większość Polaków i obcokrajowców jako wizytówkę stolicy np. z wakacji wolało by inny obiekt uwiecznić w swoim aparacie fotograficznym, niż już zbyt mocno znany niepolski obiekt jakim jest pałac kultury. To też trzeba brać pod uwagę. Niech Polska ma swoje obiekty a nie obce jako wizytówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz