Francja jest w żałobie po ofiarach terroryzmu islamskiego. 8 terrorystów islamskich zaatakowało mieszkańców Paryża zabijając ok. 120 Francuzów i raniąc ok. 200-tu. Terroryści też nie żyją bo sami siebie wysadzili gdyż bliżej im było do Allaha niż do cywilizowanego i wolnego świata. Jeden z nich miał przy sobie paszport syryjski i informację o tym
że jak Francja nie zaprzestanie ataków na muzułmanów to nie zazna spokoju. Powodem tego ataku było zabicie muzułmanina mieszkającego kiedyś też w Wielkiej Brytanii który pojechał do Iraku by z ramienia państwa islamskiego mordować obcokrajowców. Miał on na imię dżihad a na nazwisko dżon. Już w swoich personaliach miał on zapisaną świętą wojnę z niewiernymi i tak skończył jak sobie zapisał bo wierzył on w religię a nie w ludzi jak reszta muzułmanów i fanatyków religii chrześcijańskiej. Te oszołomy religijne uważają że religie powinny być sterowane przez państwo i wprowadzają je na siłę. Ten fanatyzm jednak musi kończyć się wojną z nimi bo religie są wiarą duchową a nie stylem życia i nie można siłą ich narzucać ludziom.
Francja, Wielka Brytania i USA są najbardziej zagrożone atakami ze strony islamskich fanatyków religijnych i te kraje wiedzą o tym bo biorą największy udział w walce z islamskimi fanatykami. Jednak inne kraje też są zagrożone atakami ze strony islamskich fanatyków religijnych ponieważ też biorą udział w walce z tymi terrorystami. We Francji mieszka ok. 5 mln. muzułmanów a w samym Paryżu ok. 1 miliona i trudno z tego powodu liczyć na spokój w tym kraju dopóki władze lub ludzie nie wydalą ich z kraju na stałe. Multikulti dobre jest tylko wtedy gdy obcokrajowcy szanują tubylców i chcą się zasymilizować ze społeczeństwem. Akurat muzułmanie nie chcą się zasymilizować ze społeczeństwem pozostając przy swojej religii i nie ma sensu ich trzymać w Europie i w innych krajach poza arabskimi.
Przykładem może być też i Polska. Jeden z muzułmanów mieszkających w Polsce jest oburzony tym że tzw. chuligani pobili jego syna za to że jest muzułmaninem jednak jego ojciec występując w telewizji polskiej miał na swojej głowie turban muzułmański. On nie zrozumiał że Europa i inne kraje chrześcijańskie nie tolerują u siebie innej religii i tradycji a religia islamska wyjątkowo nie jest tolerowana poza krajami arabskimi z powodu terroryzmu jaki rodzi ta religia, reżimu religijnego narzucanego we własnych krajach i wszczepianiu tej religii na siłę w kraje afrykańskie i pozostałe oraz dlatego że ich religia nie szanuje ludzi i ich wolności w tym głównie kobiet które same chcą decydować o sobie.
Obcokrajowcy ciągle nie rozumieją że jak są w obcym państwie to nie powinni ubierać się tak jak im nakazuje ich religia i tradycja, lecz powinni przystosować się do ubiorów jakie są w obcym państwie i tak oni sami siebie piętnują a później narzekają. Jednak nie można stosować się do tradycji i religii w państwie islamskim i hinduskim gdyż są to obce wolnym państwom wzorce. Podobnie zachowywali się ortodoksyjni Żydzi w Polsce i w Europie nosząc na swoich głowach ciągle te same czarne kapelusze, czarne habity oraz pielęgnowali tradycyjnie długie pejsy by odróżniać się od innych ludzi. Takie bezmyślne kultywowanie swojej religii i tradycji przez nich musiało kiedyś doprowadzić do konfliktów w społeczeństwie państwa w którym oni przebywali i do eksterminacji podczas II wojny światowej. Nikt normalny nie zniesie oglądania przez wieki tych samych strojów i zachowań jak m.in. obce i własne tradycje. Po drugie to było ich za dużo w Europie by nie zareagowano na ten przerost. Podobnie będzie z muzułmanami bo ich zamiast ubywać to przybywa z każdym dniem do Europy a do tego mordują oni Europejczyków. Do tych wszystkich nieszczęść z ich powodu dołożyć trzeba i to że oni są tak bezczelni że żądają a nie proszą gdy chcą pozostać w Europie z powodu wojen jakie są w ich krajach. Ta ich bezczelność i tupet doprowadziły już do tego że Europa zamyka przed nimi swoje granice zewnętrzne i wewnętrzne bo oni chcą przebywać tam gdzie sami wskażą oraz żądają pracy by na stałe pozostać w Europie gdy powinni pozostać w ośrodkach dla uchodźców na stałe dopóki nie unormuje się w ich krajach sytuacja. To że wśród uchodźców są ludzie normalni którzy religię i tradycję swoją odrzucają gdy przekraczają granice Europy to nie powód by dla własnego bezpieczeństwa Europa pozwalała im na swobodne poruszanie się po Europie. Wśród nich mogą być przecież przyszli terroryści islamscy którzy kiedyś zrobią masakrę w którymś z krajów Europy jaką zrobili wczoraj we Francji a wcześniej m.in. w Wielkiej Brytanii i w Hiszpanii.
Uchodźcy którzy sami sobie założyli obóz dla uchodźców w Calais też nie zrozumieli tego że nie wolno przebywać w tym kraju w którym oni chcą mimo że spłonął im ten obóz. Oni akurat chcą dostać się z Francji do Wielkiej Brytanii. Inni imigranci też nie chcą zrozumieć że nie są mile widziani w Europie bo co jakiś czas ktoś podpala im ośrodki dla uchodźców w których przebywają. Oni nadal nie rozumieją że nie można na siłę pchać się do innego kraju tylko dlatego że w ich krajach są wojny.
Nie można liczyć na to że islam da się ugłaskać i dlatego należy go zwalczać by wogóle tej pseudoreligii nie było na świecie. Tylko wtedy skończą się odwieczne wojny na tle religijnym. Islamiści namawiają swoich ludzi by zatruwali wodę i żywność w krajach niewiernych. To oznacza że oni nie ustąpią.
By nie zabierać wszystkim ludziom wolności i intymności to UE powinna nakazać wszystkim muzułmanom mieszkającym w UE zgłaszanie swoich numerów telefonicznych i ich ewentualną zmianę do odpowiednich urzędów by ich telefony były podsłuchiwane legalnie przez odpowiednie służby. To w części zmniejszy zagrożenie terrorystyczne w Europie.
W Polsce też mamy fanatyzm religijny który źle się skończy, chyba że PiS i narodowcy odstąpią od narzucania całemu narodowi tradycji i wiary katolickiej na siłę i w państwo a Kościół zrezygnuje z ekspansji w państwo.
Ludzie są tylko wtedy szczęśliwi kiedy im nie narzuca się czegokolwiek, zwłaszcza tradycji które same się zakorzeniają i zmieniają zależnie od epoki i gdy nie odbiera się im wszelkich wolności jakie dała im natura i Bóg.
że jak Francja nie zaprzestanie ataków na muzułmanów to nie zazna spokoju. Powodem tego ataku było zabicie muzułmanina mieszkającego kiedyś też w Wielkiej Brytanii który pojechał do Iraku by z ramienia państwa islamskiego mordować obcokrajowców. Miał on na imię dżihad a na nazwisko dżon. Już w swoich personaliach miał on zapisaną świętą wojnę z niewiernymi i tak skończył jak sobie zapisał bo wierzył on w religię a nie w ludzi jak reszta muzułmanów i fanatyków religii chrześcijańskiej. Te oszołomy religijne uważają że religie powinny być sterowane przez państwo i wprowadzają je na siłę. Ten fanatyzm jednak musi kończyć się wojną z nimi bo religie są wiarą duchową a nie stylem życia i nie można siłą ich narzucać ludziom.
Francja, Wielka Brytania i USA są najbardziej zagrożone atakami ze strony islamskich fanatyków religijnych i te kraje wiedzą o tym bo biorą największy udział w walce z islamskimi fanatykami. Jednak inne kraje też są zagrożone atakami ze strony islamskich fanatyków religijnych ponieważ też biorą udział w walce z tymi terrorystami. We Francji mieszka ok. 5 mln. muzułmanów a w samym Paryżu ok. 1 miliona i trudno z tego powodu liczyć na spokój w tym kraju dopóki władze lub ludzie nie wydalą ich z kraju na stałe. Multikulti dobre jest tylko wtedy gdy obcokrajowcy szanują tubylców i chcą się zasymilizować ze społeczeństwem. Akurat muzułmanie nie chcą się zasymilizować ze społeczeństwem pozostając przy swojej religii i nie ma sensu ich trzymać w Europie i w innych krajach poza arabskimi.
Przykładem może być też i Polska. Jeden z muzułmanów mieszkających w Polsce jest oburzony tym że tzw. chuligani pobili jego syna za to że jest muzułmaninem jednak jego ojciec występując w telewizji polskiej miał na swojej głowie turban muzułmański. On nie zrozumiał że Europa i inne kraje chrześcijańskie nie tolerują u siebie innej religii i tradycji a religia islamska wyjątkowo nie jest tolerowana poza krajami arabskimi z powodu terroryzmu jaki rodzi ta religia, reżimu religijnego narzucanego we własnych krajach i wszczepianiu tej religii na siłę w kraje afrykańskie i pozostałe oraz dlatego że ich religia nie szanuje ludzi i ich wolności w tym głównie kobiet które same chcą decydować o sobie.
Obcokrajowcy ciągle nie rozumieją że jak są w obcym państwie to nie powinni ubierać się tak jak im nakazuje ich religia i tradycja, lecz powinni przystosować się do ubiorów jakie są w obcym państwie i tak oni sami siebie piętnują a później narzekają. Jednak nie można stosować się do tradycji i religii w państwie islamskim i hinduskim gdyż są to obce wolnym państwom wzorce. Podobnie zachowywali się ortodoksyjni Żydzi w Polsce i w Europie nosząc na swoich głowach ciągle te same czarne kapelusze, czarne habity oraz pielęgnowali tradycyjnie długie pejsy by odróżniać się od innych ludzi. Takie bezmyślne kultywowanie swojej religii i tradycji przez nich musiało kiedyś doprowadzić do konfliktów w społeczeństwie państwa w którym oni przebywali i do eksterminacji podczas II wojny światowej. Nikt normalny nie zniesie oglądania przez wieki tych samych strojów i zachowań jak m.in. obce i własne tradycje. Po drugie to było ich za dużo w Europie by nie zareagowano na ten przerost. Podobnie będzie z muzułmanami bo ich zamiast ubywać to przybywa z każdym dniem do Europy a do tego mordują oni Europejczyków. Do tych wszystkich nieszczęść z ich powodu dołożyć trzeba i to że oni są tak bezczelni że żądają a nie proszą gdy chcą pozostać w Europie z powodu wojen jakie są w ich krajach. Ta ich bezczelność i tupet doprowadziły już do tego że Europa zamyka przed nimi swoje granice zewnętrzne i wewnętrzne bo oni chcą przebywać tam gdzie sami wskażą oraz żądają pracy by na stałe pozostać w Europie gdy powinni pozostać w ośrodkach dla uchodźców na stałe dopóki nie unormuje się w ich krajach sytuacja. To że wśród uchodźców są ludzie normalni którzy religię i tradycję swoją odrzucają gdy przekraczają granice Europy to nie powód by dla własnego bezpieczeństwa Europa pozwalała im na swobodne poruszanie się po Europie. Wśród nich mogą być przecież przyszli terroryści islamscy którzy kiedyś zrobią masakrę w którymś z krajów Europy jaką zrobili wczoraj we Francji a wcześniej m.in. w Wielkiej Brytanii i w Hiszpanii.
Uchodźcy którzy sami sobie założyli obóz dla uchodźców w Calais też nie zrozumieli tego że nie wolno przebywać w tym kraju w którym oni chcą mimo że spłonął im ten obóz. Oni akurat chcą dostać się z Francji do Wielkiej Brytanii. Inni imigranci też nie chcą zrozumieć że nie są mile widziani w Europie bo co jakiś czas ktoś podpala im ośrodki dla uchodźców w których przebywają. Oni nadal nie rozumieją że nie można na siłę pchać się do innego kraju tylko dlatego że w ich krajach są wojny.
Nie można liczyć na to że islam da się ugłaskać i dlatego należy go zwalczać by wogóle tej pseudoreligii nie było na świecie. Tylko wtedy skończą się odwieczne wojny na tle religijnym. Islamiści namawiają swoich ludzi by zatruwali wodę i żywność w krajach niewiernych. To oznacza że oni nie ustąpią.
By nie zabierać wszystkim ludziom wolności i intymności to UE powinna nakazać wszystkim muzułmanom mieszkającym w UE zgłaszanie swoich numerów telefonicznych i ich ewentualną zmianę do odpowiednich urzędów by ich telefony były podsłuchiwane legalnie przez odpowiednie służby. To w części zmniejszy zagrożenie terrorystyczne w Europie.
W Polsce też mamy fanatyzm religijny który źle się skończy, chyba że PiS i narodowcy odstąpią od narzucania całemu narodowi tradycji i wiary katolickiej na siłę i w państwo a Kościół zrezygnuje z ekspansji w państwo.
Ludzie są tylko wtedy szczęśliwi kiedy im nie narzuca się czegokolwiek, zwłaszcza tradycji które same się zakorzeniają i zmieniają zależnie od epoki i gdy nie odbiera się im wszelkich wolności jakie dała im natura i Bóg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz