10 listopada 2015

Polska nowa ale stara

Po wyborach październikowych odpadło kilka partii z sejmu a inne spadły w notowaniach by Polska była inna niż była za rządów SLD, PiS i PO jednak do rządzenia krajem powrócił PiS i to w starym składzie. PiS zapowiadał że będzie to nowy i odświeżony rząd, ale jego skład rodem z IV RP z lat 2005-2007 zaprzecza temu. Na ironię losu ministrem sprawiedliwości został znowu skompromitowany
Zbigniew Ziobro. Jarosław Gowin zamiast ministra MON dostał stanowisko ministra nauki i szkolnictwa wyższego. PO słowami Rafała Trzaskowskiego rzecznika tej partii mówi że jest to wielkie oszustwo PiS. Jarosław Kaczyński stwierdził że tak wybrano i on nic tu nie poradzi i że PiS ma prawo wybierać kogo chce do składu rządu. Były minister MON Siemoniak z PO pogratulował Macierewiczowi tego stanowiska i liczy na to że on będzie odpowiedzialny na tym stanowisku bo mamy trudne czasy na arenie międzynarodowej. - Akurat Siemoniak i ktokolwiek inny nie powinien gratulować Macierewiczowi znając jego przeszłość jako oszołoma politycznego. Nie można też liczyć na jego odpowiedzialność za państwo gdy upublicznia tajnych agentów. Większość ludzi jednak krytykuje Macierewicza bo on z igły zrobi bombę a z proszku jaki osadza się na fotelach podczas postoju samolotu trotyl. Macierewicz ma zbyt bujną wyobraźnię by piastować jakiekolwiek stanowisko publiczne. Macierewicz, Ziobro, Gowin i Kamiński to nie są osoby które powinny zajmować stanowiska publiczne bo są tak samo jak Macierewicz i Kaczyński oszołomami religijnymi i politycznymi. Im się wydaje że Polska będzie lepsza kiedy wprowadzą reżim religijny gdy już taki był w średniowieczu a narody musiały wtedy podporządkować się zdaniu jednego klechy który był omylny z samego założenia bo trzymał się tylko doktryny religijnej. Wtedy cywilizacja i rozwój gospodarczy cofnęły się do okresu kamienia łupanego i nie postępowały do przodu. Kaczyński nawet nie zapytał Polaków czy chcą takiego państwa. Trzeba wiedzieć że to co ma w sobie zdanie o Bogu to nie musi oznaczać czegoś dobrego gdyż ludzie mają swoje cele i słabości.

Polski Matrix. PiS przekazał mediom skład rządu jaki ma być od 12 listopada. Jarosław Kaczyński nie wyciągnął lekcji z przeszłości i znowu buduje IV RP na tych samych skompromitowanych i zdezelowanych składnikach jak m.in. Macierewicz, Ziobro, Gowin i Kamiński. Przy pomocy tych składników powróci Matrix czyli totalna inwigilacja opozycji, koalicjantów i narodu. Już PiS zapowiedział że stworzy listy m.in. firm by je inwigilować.

Elżbieta Witek rzecznik PiS : "Ten rząd nie musi się podobać. Ten rząd musi być skuteczny i dobrze pracować". - Jak widać to PiS nie ma u siebie wielu członków którzy mogliby pracować skutecznie i dobrze skoro wystawia do rządu te same osoby co w roku 2005-tym. Tak naprawdę to Kaczyński nie ma wielu którym mógłby zaufać. Niestety, tak musi być bo dyktator i oszołom nigdy nie znajdzie wielu zaufanych osób w swoim gronie i dobrze mu tak - nie jest.

Witold Waszczykowski z PiS uważa że przetrzymywanie w Rosji wraku TU-154 M jest niewytłumaczalne i będzie starał się o jego odzyskanie. On ciągle wiele nie rozumie bo PiS to Kaczyński a on to co chce to musi mieć nie pytając o zdanie Polaków i nie biorąc pod uwagę realiów jakie są w Rosji bo ma taki paskudny charakter - charakter dyktatora i oszołoma. Uważam że dobrze robią ci co jemu się przeciwstawiają.

PiS chce prowadzić politykę historyczną czyli opartą na wiecznej martyrologii. Ma to polegać na zajmowaniu ludziom głowy rocznicami i pomnikami na codzień by wykazać że jest patriotyczny. Taki na siłę wprowadzany patriotyzm to nie jest patriotyzm i nie jest on potrzebny narodowi gdyż nie można wiecznie rozpamiętywać tego co było. Od tych spraw jest IPN a nie rządy. Dotyczy to też prawicy która tak samo jak PiS chce zajmować głowy Polaków tylko wieczną martyrologią i rozpamiętywaniem by pokazać że jest patriotyczna będąc we władzach państwa. Akurat Polakom potrzebne są wszelkie wolności jakie zabrała im komuna z PRL-u, właściwe płace by w kraju pozostać oraz otwarcie na Europę i świat a prawica chce to im odebrać i wprowadzić kolejne ograniczenia i reżimy. Jak do tej pory nie zaniedbano spraw historycznych Polski a naród pamięta o swoich bohaterach składając co roku pod ich pomnikami kwiaty i wieńce ale jak widać Kaczyńskiemu chodzi tylko o postawienie siebie jaknajwyżej w historii. My Polacy nie musimy mu w tym pomagać bo nie mamy na to żadnej ochoty. Polakom nie potrzebny jest kolejny oszołom który chce zostać bohaterem narodowym dla własnych egoistycznych pobudek. Już mieliśmy takiego oszołoma jak Lecha Kaczyńskiego, lecz zginął on w katastrofie smoleńskiej z własnej pychy a bohaterem i tak nie pozostał bo nie miał żadnych zasług dla Polaków i Polski. Śmierć z własnej woli i winy nie kwalifikuje się do miana bohatera narodowego. Nikt go nie zmuszał by lecieć do Smoleńska na już odbytą trzy dni wcześniej przez delegację rządową ceremonię dotyczącą ofiar Katynia.

PiS dużo mówił w kampanii wyborczej o demokracji i o tym by społeczeństwo decydowało o sobie a nie rządy, ale kasując gimnazja a z czasem i inne osiągnięcia w tym i wolności kulturalno-obyczajowe narzuca mu własną wolę. Wbrew pozorom PiS też okłamuje społeczeństwo jak i pozostałe partie by wygrać wybory. Kaczyński nie wie co to jest demokracja więc będzie narzucać narodowi własną wolę. Taki ma on paskudny charakter.

Cały problem PiS jest w tym że jego szef i członkowie żyją w swoim wirtualnym świecie oderwanym od rzeczywistości a on nie pozwala na zmianę w myśleniu członków tej partii. Posłowie PiS będą z tego powodu realizować to co chce Kaczyński a nie to co chce naród, cały naród niepodzielony na Polaków i Niepolaków. Innym problemem dla Polaków jest to że PiS wogóle nie powinien być partią polityczną i wogóle nie powinien zasiadać w sejmie z powyższych powodów oraz z powodu katastrofy smoleńskiej. Nie przemyślaną decyzją Kaczyńskiego było to że córka Wassermana który zginął w katastrofie smoleńskiej dostała stanowisko ministerialne w rządzie PiS gdy takim osobom nie wolno powierzać jakichkolwiek stanowisk w państwie bo z góry wiadomo jak będzie taka osoba podchodzić do ludzi i spraw państwa. Osoby które straciły swoich bliskich w tej katastrofie to nie powinny wogóle zasiadać w ławach sejmowych bo mogą osobiście i emocjonalnie podchodzić do spraw ludzi i kraju stosując także zemstę za katastrofę smoleńską. Policja takie osoby odsuwa od śledztwa by ono było obiektywne. Te same zasady należy stosować także w polityce i w innych sektorach gdzie tego rodzaju ludzie sprawują władzę nad innymi ludźmi.

Budowanie od nowa IV RP przez Kaczyńskiego pozwoli partii PiS szybko utracić władzę, bo Polska nie potrzebuje reżimu religijnego i Kaczyńskiego oraz morałów religijnych i wartości chrześcijańskich wpajanych na siłę narodowi. Naród ma już wpojone od wieków wartości chrześcijańskie i nie potrzebuje nowych a PiS je napewno wykoślawi i wprowadzi jako reżim religijny. Akurat nie wolno zmuszać ludzi do przestrzegania jakiejkolwiek wiary nawet wtedy kiedy większość w kraju jest tej samej wiary. Trzeba wiedzieć że wiara to rzecz osobista a nie publiczna. Kaczyński wprowadzając terror religijny w państwo chce tak naprawdę podporządkować sobie i Kościołowi naród bo wtedy zrobi z nim to co zechce. Wtedy nikt nie będzie mu przeszkadzał w rządzeniu bo kto przeciwstawi się Bogu ?

Jarosław Kaczyński i PiS muszą wiedzieć że wygrali wybory parlamentarne tylko dlatego że Polacy mieli dość nieludzkiej partii PO Tuska i Kopacz a nie dlatego że woleli PiS u władzy. Gdyby Polacy chcieli PiS u władzy to PO nigdy nie miała by władzy a PiS nie stracił by jej w latach 2005-2007.

Borys Budka były min. sprawiedliwości z PO chce by po upadku podnosić partię od dołu gdzie jest najaktywniejsza część członków oraz chce by wszyscy członkowie mieli głos a nie tylko szef partii. W PO szuka się nowego szefa partii ale wybór ograniczono tylko do "betonu" - Kopacz, Neumann i Schetyna. PO by stanąć na nogi to potrzebuje szefa spoza "betonu" a takim może być Budka który nie chce być dyktatorem w partii jakim był Donald Tusk. Po drugie członkowie tej partii muszą przestawić się na realizowanie głównie potrzeb ludzi takich jak zaspokojenie materialne czyli właściwe płace, renty, emerytury, zasiłki, ceny i podatki bo nowymi autostradami - wbrew pozorom - daleko PO nie zajedzie co pokazały ostatnie wybory parlamentarne.

Ruchowi Kukiza zarzuca się przyjęcie w swoje szeregi narodowców a oni - jak wszystkim wiadomo - to same kłopoty. Kukiz dobrze chciał ale źle zrozumiał oddanie władzy narodowi gdyż nie każdemu należy ją oddać. Np. władzy nie mogą mieć komuniści z PRL-u, oszołomy religijne i narodowcy. Samo bycie patriotą to nie argument by każdemu z nich oddawać władzę w państwie. Każdy poseł musi być patriotą ale powinien zajmować się on potrzebami ludzi a nie historii. Od historii jest IPN. Narodowcy mogą zepsuć szyki Ruchowi Kukiza bo chcą dyktatury w państwie czyli jednego wodza, wiecznej martyrologii by podkreślić swój patriotyzm oraz religii w państwie. Oni mogą zepsuć także tzw. demokrację bezpośrednią na której zależy Kukizowi i narodowi. Trzeba wiedzieć że narodowcy podzielają zdanie władz Rosji czyli okupację rosyjską w innych krajach a mówią że nie chcą obcych na polskiej ziemi. To nie trzyma się kupy.

PSL wybrało nowego szefa partii czyli Władysława Kosiniaka-Kamysza który był ministrem pracy, płacy i polityki socjalnej, ale za jego rządów ludziom wogóle nie poprawiło się materialnie. Pewno i PSL-owi nie poprawi się gdy on będzie szefem tej partii. Delegacja PSL złożyła niedawno kwiaty pod pomnikiem Wincentego Witosa przedwojennego działacza chłopskiego mówiąc że dzisiejszy PSL jest kontynuacją przedwojennego PSL-u. Akurat PSL obecny to wytwór PRL-u a że nazwa ta sama to nic nie znaczy. Członkowie PSL jak i PiS przywłaszczają sobie nie raz to co należy do narodu. Tak trzeba spostrzegać te partie, bo one chcą zaistnieć na scenie politycznej okłamując naród i przywłaszczając sobie to co nie ich jest. Trzeba wiedzieć że tylko niechciane przez naród partie polityczne tak się zachowują.

Brak komentarzy: