Każdego roku 11 listopada Polska obchodzi rocznicę odzyskania niepodległości i zawsze są zadymy bo niektórym grupom społecznym nie podoba się obchodzenie tej rocznicy przez dotychczasowe władze ( z SLD i PO ) które wg. narodowców nie powinny jej obchodzić bo miały w swoich partiach byłych komunistów z PRL-u i ich popierali. Tego faktu te władze nie potrafiły zrozumieć i
organizowały co roku swój marsz do którego zachęcano wszystkich Polaków by brali w nim udział i tak trwał podział między Polakami.
Co prawda te święto jest wspólne dla wszystkich Polaków ale nie każdy miał prawo w nim uczestniczyć jak np. byli komuniści z PRL-u oraz władze ich popierające i dlatego powstawały kontrmanifestacje narodowców. Z drugiej strony nie można było przyjąć poglądów, mentalności i zasad narodowców bo one odbiegają od współczesnego Polaka oraz świata i dlatego powstała i dla nich kontrmanifestacja która postanowiła im utrudniać marsze gdziekolwiek się one pojawiały. W tej kontrmanifestacji brali udział nie tylko socjaliści ale także i zwykli Polacy o różnych poglądach którym nie podobało się postępowanie narodowców. To przystopowało zapędy narodowców bo teraz oni dostawali po głowie i mniej jest zadym w miastach. Narodowcy wtedy zrozumieli że nie są pożądani przez ogół społeczeństwa bo są zbyt radykalni w swoich poglądach a one nikogo nie interesują we współczesnym świecie. Poparcie dla nich w sondażach na poziomie od 0 do 1 % świadczy o tym wyraźnie ale oni tego nie rozumieją.
Narodowcom się wydaje że jak propagują patriotyzm który z resztą inaczej każdy Polak pojmuje i wiarę katolicką to już mogą narzucać całemu narodowi swoje poglądy i zasady postępowania. U narodowców za patriotyzmem i Bogiem który jest tylko w haśle kryją się inne poglądy które są złe i nie do zaakceptowania przez ogół społeczeństwa jak m.in. dyskryminacja obcych narodowości i własnych mniejszości które były i będą w każdym kraju. Można być przeciw władzom i partiom które mają w swoich szeregach byłych komunistów z PRL-u, ale nie można być przeciw własnemu narodowi a narodowcy są przeciw tym co mają inne niż oni poglądy i przeciw polskim mniejszościom które też są Polakami. Narodowcy żyją zawsze w poprzedniej epoce i z tego powodu nie nadążają za postępem cywilizacyjnym oraz mentalnym i dlatego są odrzucani przez ogół społeczeństwa.
Narodowcy mówią : "Polska dla Polaków" ale te hasło niewiele znaczy bo oznacza Polskę bez obcokrajowców w tym i bez imigrantów którzy potrzebują pomocy z powodu wojny jaka u nich jest i których nie należy pozbywać się dopóki nie przekroczą dopuszczalnej granicy w swojej ilości. Tej granicy jeszcze nie przekroczono a naród nadal jest katolicki i dlatego ich hasło "Polska dla Polaków" oraz Bóg, honor i ojczyzna służą tylko propagandzie by pochwycić naród a do tego są przestarzałe.
Robert Winnicki z prawicowej MW dostał się do sejmu z Ruchem Kukiza i uważa że Polska powinna być dla Polaków, w Polsce nie powinno być obcokrajowców w tym i imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu a silne państwo widzi on w silnej armii polskiej i w mocnym morale narodu. Natomiast Krzysztof Bosak z MW uważa że wystarczy nam NATO a UE jak nie miała swojej armii tak jej nie ma i dlatego należy polegać na własnej armii. - Takie mocne morale mieli Polacy gdy Niemcy najechali Polskę w 1939 roku, ale dzięki Kościołowi który ciągle kręcił się przy władzach RP i dzięki narodowcom dla których Roman Dmowski był idolem polska armia stawała się coraz słabsza by ich pokonać i wpadła w niewolę niemiecką a potem sowiecką. Oni czyli narodowcy są jeszcze za młodzi by rozumieć świat i nie powinni zabierać wogóle głosu w sprawach państwa. Oni nie rozumieją że UE nie musi mieć swojej armii skoro ma NATO. Oni nie rozumieją że silna armia polska jest nadal za mała by pokonać wroga np. Rosję i dlatego Polska musi być w sojuszach i w UE a narodowcy, prawica i PiS zmierzają do oderwania Polski od tych układów czyli szkodzą Polsce.
Prawica tak samo jak PiS będąc we władzach państwa chce zajmować głowy Polaków tylko historią, pielęgnowaniem pomników bohaterów polskich, wieczną martyrologią i rozpamiętywaniem by pokazać że jest patriotyczna. - Akurat Polakom potrzebne są wszelkie wolności jakie zabrała im komuna z PRL-u, właściwe płace by w kraju pozostać oraz otwarcie na Europę i świat a prawica chce to im odebrać i wprowadzić kolejne ograniczenia i reżimy by zamknąć Polskę w zaścianku czyli chce ją osamotnić by była łatwym łupem dla wrogów. Jak wiadomo to we własnym sosie można się tylko udusić i dlatego kraj musi być otwarty na inne. "Otwarty" nie oznacza wpuszczanie do siebie obcokrajowców bez kontroli i bez ograniczeń ilościowych.
Narodowcy to głównie młodzi ludzie którzy nie mają jeszcze własnego rozumu i dlatego są kierowani przez starsze osoby a wśród nich są i ci co popierają interes obcych państw. Narodowcy nie służą własnemu państwu lecz obcym i dlatego gdy oni i Kościół dochodzą do głosu to wkrótce jest wojna a Polska traci suwerenność na jakiś czas. Tak uczy historia. By to potwierdzić to przypomnę że prawica i PiS posługują się historią a PiS chce stworzyć państwo tak by historia była na pierwszym planie. Historia ma PiS-owi dać przyzwolenie na stworzenie państwa sprzed 1000 lat kiedy to Kościół i papież decydowali o Polsce a nie Polacy i ich królowie. Na takie państwo nie ma przyzwolenia wogóle.
Zmierzam do tego aby ci co uważają się za patriotów a nimi nie są to nie zmieniali państwa polskiego pod swoje czyli obce Polakom modły.
organizowały co roku swój marsz do którego zachęcano wszystkich Polaków by brali w nim udział i tak trwał podział między Polakami.
Co prawda te święto jest wspólne dla wszystkich Polaków ale nie każdy miał prawo w nim uczestniczyć jak np. byli komuniści z PRL-u oraz władze ich popierające i dlatego powstawały kontrmanifestacje narodowców. Z drugiej strony nie można było przyjąć poglądów, mentalności i zasad narodowców bo one odbiegają od współczesnego Polaka oraz świata i dlatego powstała i dla nich kontrmanifestacja która postanowiła im utrudniać marsze gdziekolwiek się one pojawiały. W tej kontrmanifestacji brali udział nie tylko socjaliści ale także i zwykli Polacy o różnych poglądach którym nie podobało się postępowanie narodowców. To przystopowało zapędy narodowców bo teraz oni dostawali po głowie i mniej jest zadym w miastach. Narodowcy wtedy zrozumieli że nie są pożądani przez ogół społeczeństwa bo są zbyt radykalni w swoich poglądach a one nikogo nie interesują we współczesnym świecie. Poparcie dla nich w sondażach na poziomie od 0 do 1 % świadczy o tym wyraźnie ale oni tego nie rozumieją.
Narodowcom się wydaje że jak propagują patriotyzm który z resztą inaczej każdy Polak pojmuje i wiarę katolicką to już mogą narzucać całemu narodowi swoje poglądy i zasady postępowania. U narodowców za patriotyzmem i Bogiem który jest tylko w haśle kryją się inne poglądy które są złe i nie do zaakceptowania przez ogół społeczeństwa jak m.in. dyskryminacja obcych narodowości i własnych mniejszości które były i będą w każdym kraju. Można być przeciw władzom i partiom które mają w swoich szeregach byłych komunistów z PRL-u, ale nie można być przeciw własnemu narodowi a narodowcy są przeciw tym co mają inne niż oni poglądy i przeciw polskim mniejszościom które też są Polakami. Narodowcy żyją zawsze w poprzedniej epoce i z tego powodu nie nadążają za postępem cywilizacyjnym oraz mentalnym i dlatego są odrzucani przez ogół społeczeństwa.
Narodowcy mówią : "Polska dla Polaków" ale te hasło niewiele znaczy bo oznacza Polskę bez obcokrajowców w tym i bez imigrantów którzy potrzebują pomocy z powodu wojny jaka u nich jest i których nie należy pozbywać się dopóki nie przekroczą dopuszczalnej granicy w swojej ilości. Tej granicy jeszcze nie przekroczono a naród nadal jest katolicki i dlatego ich hasło "Polska dla Polaków" oraz Bóg, honor i ojczyzna służą tylko propagandzie by pochwycić naród a do tego są przestarzałe.
Robert Winnicki z prawicowej MW dostał się do sejmu z Ruchem Kukiza i uważa że Polska powinna być dla Polaków, w Polsce nie powinno być obcokrajowców w tym i imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu a silne państwo widzi on w silnej armii polskiej i w mocnym morale narodu. Natomiast Krzysztof Bosak z MW uważa że wystarczy nam NATO a UE jak nie miała swojej armii tak jej nie ma i dlatego należy polegać na własnej armii. - Takie mocne morale mieli Polacy gdy Niemcy najechali Polskę w 1939 roku, ale dzięki Kościołowi który ciągle kręcił się przy władzach RP i dzięki narodowcom dla których Roman Dmowski był idolem polska armia stawała się coraz słabsza by ich pokonać i wpadła w niewolę niemiecką a potem sowiecką. Oni czyli narodowcy są jeszcze za młodzi by rozumieć świat i nie powinni zabierać wogóle głosu w sprawach państwa. Oni nie rozumieją że UE nie musi mieć swojej armii skoro ma NATO. Oni nie rozumieją że silna armia polska jest nadal za mała by pokonać wroga np. Rosję i dlatego Polska musi być w sojuszach i w UE a narodowcy, prawica i PiS zmierzają do oderwania Polski od tych układów czyli szkodzą Polsce.
Prawica tak samo jak PiS będąc we władzach państwa chce zajmować głowy Polaków tylko historią, pielęgnowaniem pomników bohaterów polskich, wieczną martyrologią i rozpamiętywaniem by pokazać że jest patriotyczna. - Akurat Polakom potrzebne są wszelkie wolności jakie zabrała im komuna z PRL-u, właściwe płace by w kraju pozostać oraz otwarcie na Europę i świat a prawica chce to im odebrać i wprowadzić kolejne ograniczenia i reżimy by zamknąć Polskę w zaścianku czyli chce ją osamotnić by była łatwym łupem dla wrogów. Jak wiadomo to we własnym sosie można się tylko udusić i dlatego kraj musi być otwarty na inne. "Otwarty" nie oznacza wpuszczanie do siebie obcokrajowców bez kontroli i bez ograniczeń ilościowych.
Narodowcy to głównie młodzi ludzie którzy nie mają jeszcze własnego rozumu i dlatego są kierowani przez starsze osoby a wśród nich są i ci co popierają interes obcych państw. Narodowcy nie służą własnemu państwu lecz obcym i dlatego gdy oni i Kościół dochodzą do głosu to wkrótce jest wojna a Polska traci suwerenność na jakiś czas. Tak uczy historia. By to potwierdzić to przypomnę że prawica i PiS posługują się historią a PiS chce stworzyć państwo tak by historia była na pierwszym planie. Historia ma PiS-owi dać przyzwolenie na stworzenie państwa sprzed 1000 lat kiedy to Kościół i papież decydowali o Polsce a nie Polacy i ich królowie. Na takie państwo nie ma przyzwolenia wogóle.
Zmierzam do tego aby ci co uważają się za patriotów a nimi nie są to nie zmieniali państwa polskiego pod swoje czyli obce Polakom modły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz