Aktualizowano dziś o godz. 14.00
PiS chce ograniczyć dostęp do pornografii. Dla Rafała Ziemkiewicza z tygodnika Do rzeczy pornografia to problem społeczny. Dla Kościoła
obraza moralności. Dla władzy PiS plugastwo a dla zwykłych i normalnych ludzi obiekt pożądania.
Można przewidywać że dziś PiS ograniczy dostęp do pornografii, jutro do muzyki rockowej a pojutrze do internetu i do krytykowania władzy. Takie same i inne ograniczenia PRL wprowadził ludziom oczywiście bez internetu bo go jeszcze nie było a muzykę rockową można było słuchać ale nie popierano jej tworzenia i grania bo była diabelska. To jest dopiero plugastwo gdy dorosłym ludziom władza narzuca co mają mieć, z czego wolno im korzystać, co mają oglądać, co czytać i co pisać.
Kolejny raz ci co nie korzystają z czegoś a tym razem z oglądania pornografii chcą jej zakazać i to jest dopiero oburzające. Uważam że nadal każdy jak chce to może korzystać np. z aborcji, z oglądania pornografii i z innych dobrodziejstw współczesnego świata a kto nie chce to nie musi i taki porządek świata należy pozostawić dla pokoleń. Każdemu coś się nie podoba, ale to nie powód by wszyscy pozostali też mieli wstręt do tego samego.
PiS podkreśla często że jesteśmy wolnym i suwerennym krajem, lecz za tą wolnością nie idzie wolność wyboru. Nie o taką wolność walczyli Polacy z PRL-em. Wolność to wolność wyboru. PiS jak przewidywałem powraca do metod rządzenia jakie były za PRL-u i dlatego należy w porę go usunąć z sejmu. Kraj wolny i suwerenny jest tylko wtedy gdy ludzie są w nim wolni od dyktatury władz.
Ci co mają zakonserwowane umysły to nie przyjmują do swojej świadomości tego że nie wolno innym ludziom zabraniać tego czego sami nie chcą mieć, oglądać oraz używać i dlatego nie powinni zabierać głosu w tych sprawach i podobnych. Uważam że umysł trzeba rozwijać a nie konserwować w nim np. średniowiecze i zakazy z nim związane, gdyż czas biegnie do przodu a nie do tyłu. Skoro wiadomo wszystkim że Kościół nie idzie z duchem czasu, to należy ograniczyć go tylko do przekazywania wiernym wiary w kościołach by w państwo nie wchodził z butami.
Problem społeczny to Kościół i jego dogmaty wrzucane państwu do koszyka. Chcesz rozwalić państwo ? To wprowadź Kościół do władzy.
PiS chce ograniczyć dostęp do pornografii. Dla Rafała Ziemkiewicza z tygodnika Do rzeczy pornografia to problem społeczny. Dla Kościoła
obraza moralności. Dla władzy PiS plugastwo a dla zwykłych i normalnych ludzi obiekt pożądania.
Można przewidywać że dziś PiS ograniczy dostęp do pornografii, jutro do muzyki rockowej a pojutrze do internetu i do krytykowania władzy. Takie same i inne ograniczenia PRL wprowadził ludziom oczywiście bez internetu bo go jeszcze nie było a muzykę rockową można było słuchać ale nie popierano jej tworzenia i grania bo była diabelska. To jest dopiero plugastwo gdy dorosłym ludziom władza narzuca co mają mieć, z czego wolno im korzystać, co mają oglądać, co czytać i co pisać.
Kolejny raz ci co nie korzystają z czegoś a tym razem z oglądania pornografii chcą jej zakazać i to jest dopiero oburzające. Uważam że nadal każdy jak chce to może korzystać np. z aborcji, z oglądania pornografii i z innych dobrodziejstw współczesnego świata a kto nie chce to nie musi i taki porządek świata należy pozostawić dla pokoleń. Każdemu coś się nie podoba, ale to nie powód by wszyscy pozostali też mieli wstręt do tego samego.
PiS podkreśla często że jesteśmy wolnym i suwerennym krajem, lecz za tą wolnością nie idzie wolność wyboru. Nie o taką wolność walczyli Polacy z PRL-em. Wolność to wolność wyboru. PiS jak przewidywałem powraca do metod rządzenia jakie były za PRL-u i dlatego należy w porę go usunąć z sejmu. Kraj wolny i suwerenny jest tylko wtedy gdy ludzie są w nim wolni od dyktatury władz.
Ci co mają zakonserwowane umysły to nie przyjmują do swojej świadomości tego że nie wolno innym ludziom zabraniać tego czego sami nie chcą mieć, oglądać oraz używać i dlatego nie powinni zabierać głosu w tych sprawach i podobnych. Uważam że umysł trzeba rozwijać a nie konserwować w nim np. średniowiecze i zakazy z nim związane, gdyż czas biegnie do przodu a nie do tyłu. Skoro wiadomo wszystkim że Kościół nie idzie z duchem czasu, to należy ograniczyć go tylko do przekazywania wiernym wiary w kościołach by w państwo nie wchodził z butami.
Problem społeczny to Kościół i jego dogmaty wrzucane państwu do koszyka. Chcesz rozwalić państwo ? To wprowadź Kościół do władzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz