Adam Bielan w/ce marszałek sejmu z PiS oświadczył w TOK FM że trzeba poczekać na orzeczenie TK w sprawie ustawy o IPN czy jest ona konstytucyjna. Są skargi na tą ustawę od początku jej powstania gdyż uderza ona w
obcokrajowców, chce wszystkich karać za nazywanie niemieckich obozów zagłady polskimi i wogóle jest nie do przyjęcia. Nawet min. MSZ Jacek Czaputowicz z PiS nie chce tej ustawy bo w niego ona uderza bezpośrednio gdy musi się tłumaczyć z jej dziecinnych i niepożądanych zapisów przed dyplomatami z innych krajów.
Moim zdaniem nie pisze się tego typu ustaw, bo one swoimi dziecinnymi zapisami ośmieszają tylko ich autorów. Jeżeli ktoś skłamał w sprawie tych obozów zagłady to poprzez dyplomację należy dochodzić satysfakcji i żądać sprostowania, ale nigdy nie wolno karać takich bo takich uprawnień nie ma nikt do obcych państw. Kaczyńskiemu się wydaje że jak w Polsce może karać kogo chce słusznie lub niesłusznie, to i obcokrajowców może karać. Tak się nie da. M.in. i z tych powodów są niezadowolone inne państwa, gdyż nie każdy musi znać historię wszystkich państw i każdy ma prawo się przejęzyczyć a prawda nie zawsze jest taka jaką ktoś sobie wymyślił. PiS swoimi ustawami zraził do Polski prawie wszystkie kraje, lecz tak bezmyślnie nie wolno postępować bo zawsze można na drodze dyplomatycznej dojść do kompromisów. Niestety, PiS jako dyktator nie wie co to jest dyplomacja i kompromisy.
Jeśli chodzi o TK ( trybunał konstytucyjny ) to on nie oceni właściwie ustawy o IPN gdyż w niej nie ma nic co było by konstytucyjne a tylko pod kątem konstytucyjności TK analizuje ustawy. Przypomnę że Konstytucja nie zajmuje się historią a tylko teraźniejszością. IPN właśnie zajmuje się tylko historią. Natomiast oddanie ustawy o IPN do TK ma tylko odsunąć w czasie jej ocenę oraz uzyskanie pozytywnej oceny bo TK jak i IPN są w rękach PiS.
PiS zamiast skasować skompromitowaną nową ustawę o IPN, to wszystko robi by ją zachować jako makulaturę.
obcokrajowców, chce wszystkich karać za nazywanie niemieckich obozów zagłady polskimi i wogóle jest nie do przyjęcia. Nawet min. MSZ Jacek Czaputowicz z PiS nie chce tej ustawy bo w niego ona uderza bezpośrednio gdy musi się tłumaczyć z jej dziecinnych i niepożądanych zapisów przed dyplomatami z innych krajów.
Moim zdaniem nie pisze się tego typu ustaw, bo one swoimi dziecinnymi zapisami ośmieszają tylko ich autorów. Jeżeli ktoś skłamał w sprawie tych obozów zagłady to poprzez dyplomację należy dochodzić satysfakcji i żądać sprostowania, ale nigdy nie wolno karać takich bo takich uprawnień nie ma nikt do obcych państw. Kaczyńskiemu się wydaje że jak w Polsce może karać kogo chce słusznie lub niesłusznie, to i obcokrajowców może karać. Tak się nie da. M.in. i z tych powodów są niezadowolone inne państwa, gdyż nie każdy musi znać historię wszystkich państw i każdy ma prawo się przejęzyczyć a prawda nie zawsze jest taka jaką ktoś sobie wymyślił. PiS swoimi ustawami zraził do Polski prawie wszystkie kraje, lecz tak bezmyślnie nie wolno postępować bo zawsze można na drodze dyplomatycznej dojść do kompromisów. Niestety, PiS jako dyktator nie wie co to jest dyplomacja i kompromisy.
Jeśli chodzi o TK ( trybunał konstytucyjny ) to on nie oceni właściwie ustawy o IPN gdyż w niej nie ma nic co było by konstytucyjne a tylko pod kątem konstytucyjności TK analizuje ustawy. Przypomnę że Konstytucja nie zajmuje się historią a tylko teraźniejszością. IPN właśnie zajmuje się tylko historią. Natomiast oddanie ustawy o IPN do TK ma tylko odsunąć w czasie jej ocenę oraz uzyskanie pozytywnej oceny bo TK jak i IPN są w rękach PiS.
PiS zamiast skasować skompromitowaną nową ustawę o IPN, to wszystko robi by ją zachować jako makulaturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz