3 lipca wchodzi nowa pisowska ustawa o sądach. PiS żąda od Małgorzaty Gersdorf pierwszego prezesa SN ustąpienia ze swojego stanowiska, bo wg. pisowskiej ustawy każdy sędzia który ukończył 65 lat powinien odejść z
pracy. Tenże sędzia może zwrócić się do prezydenta i prosić o przedłużenie swojej kadencji jednak M. Gersdorf odmówiła, bo wg. Konstytucji została wybrana na 6-letnią kadencję. Posłowie PiS uważają że od interpretacji Konstytucji jest TK i każdy musi podporządkować się prawu, czyli ustawie pisowskiej o sądach. Opozycja żąda by pisowską ustawę o SN skierować do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Premier Mateusz Morawiecki też perfidnie podchodzi do tego problemu bo proponuje Timmermansowi by najpierw zajrzał do krakowskiego sądu zanim zacznie procedurę wobec Polski za nieprzestrzeganie własnej Konstytucji. On też jak Kaczyński udaje że UE nie chodzi o nieprzestrzeganie własnej Konstytucji przez rząd PiS-u a tylko o nie przyjmowanie imigrantów.
PiS znowu odwraca "kota ogonem" i przywołuje mafię która działała w krakowskim sądzie. PiS uważa że na tej podstawie może łamać prawo i Konstytucję wymieniając sędziów we wszystkich sądach na swoich.
Już pisałem że jak w jakimś sądzie dochodzi do łamania prawa to należy tylko winowajców skazać i odsunąć od pracy, ale z tego powodu nie wolno wymieniać sędziów we wszystkich sądach na swoich. PiS uważa odwrotnie, bo uważa że może łamać prawo i Konstytucję by w Polsce działało prawo ..., ale tylko te które sam uchwali a ono jest pisane z łamaniem Konstytucji i dlatego jest sprzeciw opozycji i UE. Tak niestety było i za PRL-u - obywatele musieli podporządkować się prawu napisanemu przez KC PZPR a władza mogła je bezkarnie łamać.
No cóż. Jak uderza się bezprawiem w prawo, to te prawo staje się bezprawiem. Dziwi mnie to że wobec tak jawnego bezprawia jakie PiS uprawia to nadal nie ma wotum nieufności dla tej partii. PiS już dawno temu powinien stracić władzę za jej nadużywanie dla własnych celów i za nieprzestrzeganie Konstytucji, ale opozycji chyba brak odwagi by do tego zdarzenia doprowadzić.
pracy. Tenże sędzia może zwrócić się do prezydenta i prosić o przedłużenie swojej kadencji jednak M. Gersdorf odmówiła, bo wg. Konstytucji została wybrana na 6-letnią kadencję. Posłowie PiS uważają że od interpretacji Konstytucji jest TK i każdy musi podporządkować się prawu, czyli ustawie pisowskiej o sądach. Opozycja żąda by pisowską ustawę o SN skierować do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Premier Mateusz Morawiecki też perfidnie podchodzi do tego problemu bo proponuje Timmermansowi by najpierw zajrzał do krakowskiego sądu zanim zacznie procedurę wobec Polski za nieprzestrzeganie własnej Konstytucji. On też jak Kaczyński udaje że UE nie chodzi o nieprzestrzeganie własnej Konstytucji przez rząd PiS-u a tylko o nie przyjmowanie imigrantów.
PiS znowu odwraca "kota ogonem" i przywołuje mafię która działała w krakowskim sądzie. PiS uważa że na tej podstawie może łamać prawo i Konstytucję wymieniając sędziów we wszystkich sądach na swoich.
Już pisałem że jak w jakimś sądzie dochodzi do łamania prawa to należy tylko winowajców skazać i odsunąć od pracy, ale z tego powodu nie wolno wymieniać sędziów we wszystkich sądach na swoich. PiS uważa odwrotnie, bo uważa że może łamać prawo i Konstytucję by w Polsce działało prawo ..., ale tylko te które sam uchwali a ono jest pisane z łamaniem Konstytucji i dlatego jest sprzeciw opozycji i UE. Tak niestety było i za PRL-u - obywatele musieli podporządkować się prawu napisanemu przez KC PZPR a władza mogła je bezkarnie łamać.
No cóż. Jak uderza się bezprawiem w prawo, to te prawo staje się bezprawiem. Dziwi mnie to że wobec tak jawnego bezprawia jakie PiS uprawia to nadal nie ma wotum nieufności dla tej partii. PiS już dawno temu powinien stracić władzę za jej nadużywanie dla własnych celów i za nieprzestrzeganie Konstytucji, ale opozycji chyba brak odwagi by do tego zdarzenia doprowadzić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz