Kukiz'15 nie chce liczyć na dotacje unijne, bo woli by Polacy więcej zarabiali w kraju aby nie emigrowali za dobrze płatną pracą. Podobnie mówił premier Mateusz Morawiecki, ale w zamian daje im tylko nadzieję
na lepsze zarobki oraz repolonizację firm. Kukiz'15 ( Jarosław Sachajko ) kolejny raz przypominał a tym razem w programie "minęła8" na TVP INFO że Polska jest na trzecim miejscu od końca w UE jeśli chodzi o wysokość zarobków i chce by zmieniono te tendencje a poseł PiS wogóle nie odniósł się do tej sprawy przechodząc do historii - skąd wziął się PSL ? - czy z przedwojennego PSL, czy z prl-owskiego PSL ?
Jak do tej pory to niewielu posłów martwiło się niskimi zarobkami jakie są w Polsce a reszta wogóle bo na ogół posłowie nie mają zamiaru zmienić tych tendencji. Oni wmawiają nam od 1989 roku zawsze to samo - Polska jest ciągle na dorobku i nie można podnieść płac Polakom - , ale jak chcą podnieść sobie notowania to chwalą się wysokim wzrostem gospodarczym jaki mamy by sobie medal przypiąć. Ludzie wiedzą o tym że za wzrostem gospodarczym muszą iść wyższe wynagrodzenia ale nie idą i za to obwiniają partie polityczne bo mogły by one wpłynąć na płace podwyższając co roku płacę zasadniczą odpowiednią ustawą. Waloryzacja coroczna płacy minimalnej podwyższa tylko najniższy pułap płac a to za mało. Repolonizacja firm wogóle nie przyczyni się do wyższych płac, bo bez odpowiedniej ustawy żadna firma nie podniesie ich z własnej woli. Jednak najpierw należy podnieść płace do właściwej wysokości ( wg. zysków firm ) też odpowiednią ustawą, by zatrzeć zaszłości po PRL-u.
I znowu skończy się na gadaniu droga Franiu, gdy nie ma woli posłów i pracodawców. Uważam że naród sam powinien wymusić te swoje należne płace protestami.
na lepsze zarobki oraz repolonizację firm. Kukiz'15 ( Jarosław Sachajko ) kolejny raz przypominał a tym razem w programie "minęła8" na TVP INFO że Polska jest na trzecim miejscu od końca w UE jeśli chodzi o wysokość zarobków i chce by zmieniono te tendencje a poseł PiS wogóle nie odniósł się do tej sprawy przechodząc do historii - skąd wziął się PSL ? - czy z przedwojennego PSL, czy z prl-owskiego PSL ?
Jak do tej pory to niewielu posłów martwiło się niskimi zarobkami jakie są w Polsce a reszta wogóle bo na ogół posłowie nie mają zamiaru zmienić tych tendencji. Oni wmawiają nam od 1989 roku zawsze to samo - Polska jest ciągle na dorobku i nie można podnieść płac Polakom - , ale jak chcą podnieść sobie notowania to chwalą się wysokim wzrostem gospodarczym jaki mamy by sobie medal przypiąć. Ludzie wiedzą o tym że za wzrostem gospodarczym muszą iść wyższe wynagrodzenia ale nie idą i za to obwiniają partie polityczne bo mogły by one wpłynąć na płace podwyższając co roku płacę zasadniczą odpowiednią ustawą. Waloryzacja coroczna płacy minimalnej podwyższa tylko najniższy pułap płac a to za mało. Repolonizacja firm wogóle nie przyczyni się do wyższych płac, bo bez odpowiedniej ustawy żadna firma nie podniesie ich z własnej woli. Jednak najpierw należy podnieść płace do właściwej wysokości ( wg. zysków firm ) też odpowiednią ustawą, by zatrzeć zaszłości po PRL-u.
I znowu skończy się na gadaniu droga Franiu, gdy nie ma woli posłów i pracodawców. Uważam że naród sam powinien wymusić te swoje należne płace protestami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz