11 czerwca 2018

Strefa czystego powietrza

Pis wprowadził wiele opłat by uzyskać w miastach efekt "strefy czystego powietrza" a minister od energii Krzysztof Tchórzewski wręcz krzyczał z mównicy sejmowej że "Polacy będą dziękować PiS-owi za 
czyste powietrze. Podwyższono m.in. cenę paliwa i wprowadzono opłaty za wjazd do miast, jednak na ściąganiu od ludzi pieniędzy skończy się oczyszczanie powietrza - moim zdaniem - bo kto ma wjechać do miasta to wjedzie choćby ci co załatwiają swoje interesy biznesowe i inne. PiS zaprzecza by wzrosły ceny towarów i usług po podwyżce ceny paliwa, ale opozycja nie wierzy w te zapewnienia i słusznie, bo jak wzrasta cena paliwa to automatycznie wzrastają koszta przewozu a za nimi ceny towarów. Wcześniej PiS krytykował wysokie opodatkowanie paliw, gdy był w opozycji do PO a dziś robi to samo. 

Już obliczono że wpływy z opłaty emisyjnej wyniosą 1,7 mld. zł. w 2019 roku. Te pieniądze trafić mają do Ministerstwa ochrony środowiska ( MOŚ ) a z ministerstwa na geotermię dla księdza Tadeusza Rydzyka z Torunia. Posłowie PiS już nie ukrywają że Kościół państwową kasą wspomagają, gdyż jeden z ministrów MOŚ sam powiedział publicznie do kamer że część z tych pieniędzy przeznaczy na geotermię dla księdza Tadeusza Rydzyka. Nie na tym polega ochrona środowiska, by każdemu kto je chroni płacić z państwowej kasy. Akurat Ksiądz Tadeusz Rydzyk dla własnych celów buduje geotermie i jemu nie należą się dotacje od państwa także i dlatego że państwo nie ma prawa i obowiązku dotować jakiekolwiek religie a religiom z kolei nie wolno zajmować się biznesem jakimkolwiek bo mają inną misję jak nauczanie wiary. Tu PiS pokazuje kolejny raz że jest nikczemną partią, bo na Kościół zawsze znajdzie pieniądze który sam powinien się prowadzić a na osoby biedne i niepełnosprawne ich nie może znaleźć. 

PiS podobnie jak PO postępuje, bo ściąga od ludzi pieniądze na z góry nie zrealizowane zamierzenia. Tak nie wolno postępować wogóle, bo są inne metody oczyszczania powietrza w miastach jak np. filtry na rury wydechowe aut kiedyś stosowane dzisiaj zaniechane, zakaz poruszania się autami w godzinach nocnych po miastach jak nie ma takiej konieczności kierowca, korzystanie z miejskiej komunikacji gdy nie ma potrzeby używania własnego auta choćby po to by rozładować korki i inne sposoby. Można też nakazać jazdę autami w dni parzyste dla rejestracji kończącej się liczbami parzystymi i w dni nieparzyste dla rejestracji kończącej się liczbami nieparzystymi. To pozwoli zmniejszyć zanieczyszczenia do ok. 50 % a to bardzo wiele dla mieszkańców miast jest. 

Tak naprawdę to nie da się wiele tu zrobić bez drastycznych ograniczeń dla aut, ale nie tędy droga do sukcesu bo po to ludzie kupują auta by nimi do woli jeździć. 

Brak komentarzy: