21 czerwca 2018

Wysokość zarobków w Polsce 2

PiS wynajął przedsiębiorcę który wczoraj w TVP INFO przekonywał widzów do tego że nie da się w Polsce podnieść płac. On Ryszard Florek tłumaczył że należy postępować tak 
jak kraje bogate. Ich firmy odprowadzają podatki tylko wtedy gdy nie rozwijają się ( nie tworzą kolejnych miejsc pracy ) i nie płacą dywidendy. Wg. niego gdyby w Polsce wprowadzono te mechanizmy, to za 5 lat mogą być wyższe płace. - Jest w tym trochę racji ale tylko teoretycznej, bo firmy najpierw złapią kasy a potem mają jej więcej by więcej płacić swoim pracownikom, lecz w Polsce żadna firma bez poganiania lub odpowiedniej ustawy nie podniesie płac swoim pracownikom niezależnie od wysokości swoich zysków. Za rządów PO-PSL m.in. Jeremi Mordasiewicz się udzielał w mediach wmawiając nam że nie da się w Polsce podnieść płac bo jesteśmy ciągle na dorobku, gdy od 1989 roku do dziś utrzymujący się ciągle wysoki wzrost gospodarczy zaprzeczał jego teoriom. 

Zachód tak różowo to nie wygląda jak mówił tenże pracodawca gdyż firmy najpierw się bogacą, potem kupują sobie drogie mieszkania, auta, jachty i inne dobra i w sumie nie mają wtedy więcej pieniędzy na podniesienie płac. A wogóle to kogo obchodzą prywatne wydatki firm ? Firmy mogą korzystać z nich tylko wtedy kiedy starcza im na nie po wypełnieniu obowiązków wobec swoich pracowników i państwa. Takie samo podejście do tych spraw mają niektórzy prywatni drobni przedsiębiorcy w Polsce którzy zajmują się handlem ulicznym i bazarowym. Oni uważają że najpierw muszą się wzbogacić podnosząc ceny dużo powyżej wartości swojego towaru a potem dopiero będą obniżać ceny i więcej płacić swoim pracownikom, lecz tylko na obiecankach kończy się ta rozmowa. 

Florek uważa że na Zachodzie ludzie więcej niż w Polsce zarabiają, bo 5 razy więcej ich firmy wytwarzają. - Akurat tego nie da się sprawdzić a w dodatku na ilość wytworzonych produktów składa się zbyt wiele czynników by dało się dokładnie to obliczyć. Np. w Polsce można mniej sprzedać bo z powodu utrzymujących się niskich płac nie wszystkich ludzi stać na zakup produktów, ale z tego nie wynika to że firmy mniej wytwarzają. Na Zachodzie ludzie zarabiają 5 razy więcej niż w Polsce a przez to ich firmy mogą więcej sprzedać, lecz z tego nie wynika że ich firmy więcej wytwarzają. Jak widać to kolejni przedsiębiorcy wynajmowani przez partie polityczne okłamują społeczeństwo polskie, by nie płacić swoim pracownikom jak należy. Jak widać to państwo polskie dba tylko o firmy i czasami im bezprawnie dopłaca z budżetu państwa by miały się dobrze, bo ma z nich konkretne zyski w postaci podatków. 

W Polsce problem jest inny niż na Zachodzie Europy bo Polska przeszła z PRL-u do III RP z prl-owskim bagażem w tym z tymi samymi płacami które do dziś mamy i je należy najpierw podnieść do właściwej wysokości a potem wymagać by je podnoszono zależnie od zysków firm. PiS i inne partie polityczne o tym że Polska po transformacji w 1989 roku do dziś nie zmieniła relacji płac do zysków firm wogóle nie przypominają, bo mają w tym swój interes. Wielu posłów prowadziło swoje firmy zanim stali się nimi a jak nie posłują to wracają do swojego biznesu i dlatego będą dbać o swój interes a nie o interes swoich pracowników. 

Obecnie średnia krajowa wynosi ok. 4800 zł. i powoli rośnie, ale tym co zarabiają mniej niż ta średnia krajowa to płace wogóle nie rosną a jest ich większość bo ok. 80 %. Z tego wynika że firmy podnoszą płace tylko tym co więcej niż ta średnia zarabiają i dlatego potrzebna jest tu regulacja państwa. 

Brak komentarzy: