08 lutego 2017

Potajemne rozmowy opozycji

PiS miał pretensję do opozycji że rozmawiała dziś z kanclerz Angelą Merkel w ambasadzie niemieckiej a powinna 
rozmawiać w jakimś urzędzie państwowym lub w sejmie polskim. PiS od razu skojarzył te potajemne rozmowy opozycji z Merkel ze skarżeniem się na Polskę do UE i dlatego oburzył się tą sytuacją. 

Praktykuje się rozmowy opozycji z opozycją i głowami państw z innych państw i nie ma tu nic nagannego, ale potajemne rozmowy opozycji z zagranicznym politykiem w miejscu należącym do innego państwa jak np. ambasada nie jest dobrze widziane gdyż podejrzewa się wtedy tzw. knucie opozycji za plecami partii rządzącej przeciw tej partii. 

Uważam że nie wolno tak praktykować jak zrobiła to dziś opozycja, bo zawsze będą podejrzenia o spisek przeciwko własnemu państwu. Faktem jest że PiS nie potrafi rządzić demokratycznie i bez dyktatury jednej osoby a do tego łamie Konstytucję by po swojemu rządzić, ale te naganne zachowanie można przedstawić publicznie w mediach polskich lub w sejmie polskim z udziałem głowy państwa z innego państwa by nie było niedomówień i podejrzeń. 

Brak komentarzy: