23 lutego 2017

Atakiem na atak

PiS broniąc się przed zarzutami opozycji w sprawie serii wypadków z udziałem aut rządowych wypomniał jej te same błędy a przy okazji obwinił PO za katastrofę smoleńską z 
10.04.2010 roku. Bartosz Kownacki w/ce min. obrony z PiS mocno oburzony atakiem opozycji krzyczał z mównicy sejmowej pod jej adresem m.in. że jest odpowiedzialna za 96 ofiar jakie zginęły w katastrofie smoleńskiej i że ma krew na rękach oraz że uprawia chocholi taniec gdy powinna siedzieć cicho i nie wypowiadać się w sprawie lotów vip-ów. Tu chodzi o to że posłowie PiS latają drogimi samolotami a nie tanimi. Marcin Kierwiński z PO odpowiedział Kownackiemu że nie zrzuci winy na PO i opozycję za to co dzieje się teraz w tym m.in. i za bałagan jaki PiS wprowadził w BOR bo za to odpowiada tylko rząd PiS-u. Posłanka PO Bożena Kamińska w odpowiedzi powiedziała że nie można winić PO za katastrofę smoleńską bo ona akurat jest posłanką od 2011 roku. 

Chyba wszyscy już wiedzą że za katastrofę smoleńską z 10.04.2010 roku odpowiadają Kaczyńscy bo uparli się by lecieć na rocznicę ofiar Katynia kolejny drugi raz zupełnie bez potrzeby kompromitując się przed światem, gdyż tylko raz obchodzi się każdą rocznicę - jak sama nazwa wskazuje - a zwłaszcza w obcym kraju. Za wypadki aut rządowych BOR-u i za poruszanie się po Polsce vip-ów za rządów PiS odpowiadają tylko posłowie PiS a nie opozycji. 

Nie można w sejmie odpowiadać atakiem na atak, gdyż te wypowiedzi adresowane są do społeczeństwa. Uważam że każda strona powinna przyznać się do swoich błędów, bo atak na przeciwnika nic społeczeństwu nie wyjaśnia. 


Dziś jest ostatni dzień Karnawału. Życzę wszystkim Tłustego Czwartku - hej ! - kongi

Brak komentarzy: